Reklama

Duchowość

Zwiastuny i mierniki nie tylko czasu

Niedziela Ogólnopolska 1/2012, str. 13

JULIA A. LEWANDOWSKA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzwon jak kiedyś, tak i dziś wyznacza rytm modlitwy i pracy, wypoczynku, pokuty i żałoby. Zwiastuje też radosne chwile, jak: wybór papieża, wizyta biskupa, prymicje, procesja wokół kościoła, przywitanie pielgrzymów. Czas Kościoła to także godziny brewiarzowe: Prima, Tertia, Sexta, Nona, Completa.
Nie tylko w średniowieczu, ale także obecnie wchodzimy w czas mierzony rytmem świąt i nabożeństw, które obwieszczają właśnie dzwony, a wskazują choćby zegary słoneczne. Od samego dzieciństwa z okien swego mieszkania Karol Wojtyła, później Jan Paweł II, często spoglądał na taki właśnie zegar na wadowickim kościele oraz znamienne słowa: „Czas ucieka, wieczność czeka”. Gdy odszedł do Pana, na murze dopisano datę jego śmierci: „2 kwietnia 2005”. Wielkie zegary mechaniczne na spiżowych wieżach kościołów czy ratuszów wybijają godziny i kwadranse, a jednocześnie ciągle przypominają mieszkańcom o uciekającym czasie. Symboliczne odmierzanie czasu za pomocą klepsydry zostało zastąpione udoskonalanymi mechanizmami, aż po nadzwyczaj dokładne mierniki czasu - zegary laserowe czy sterowane falami radiowymi.
Ta precyzja jednak nie sprawia, że człowiek automatycznie staje się punktualniejszy, bardziej solidny. Zapytajmy dalej, czy szybkie przemieszczanie się człowieka, a jeszcze szybsze, wręcz błyskawiczne, przesyłanie informacji czy wiadomości sprawiły, że automatycznie lepszy jest świat i człowiek? Co czynimy z tym „oszczędzonym czasem”? Systemy satelitarne ślą obraz czy tekst niemal w mig. Świat faktycznie stał się „globalną wioską”. A my? A nasze ludzkie relacje? A czas dla Boga? A nasz czas na refleksję, na medytację? Uganiający się człowiek ciągle powiada: „Nie mam czasu!”. Tak jakby go można było posiąść i nim zawładnąć. Przypominanie owego „tempus fugit” (czas ucieka) mobilizuje człowieka, by właśnie czas właściwie wykorzystał, a nawet go szanował. Marnowanie własnego czasu, próżniactwo i lenistwo, słusznie budzi zgorszenie. To przecież ewangeliczny utracony talent, zakopany skarb, bezowocne ziarno.
Warto zadać sobie pytanie: Czy w sposób przemyślany rozkładam swój czas? Wyznaczony i narzucony sobie rozkład dnia dotyczy nie tylko osób, które oddają się nauce, sportowi czy prowadzą interesy. Ściśle wyliczony czas wprowadza pewien ład życia i uczy dyscypliny w myśleniu, precyzji w słowie oraz logiki w działaniu. Wielu twierdzi, że to jest pryzmat ukazania i odkrywania kultury i duchowości człowieka. Zarazem niepokoi pewna tendencja do minimalizmu w sprawach ważnych, fundamentalnych. Gdy toczy się np. ważna debata w parlamencie, jest zaledwie pół minuty na wypowiedź. Zarazem, w tym samym gronie, godzinami można się rozwodzić o rzeczach bałamutnych i trzeciorzędnych.
Jak dysponuję tzw. wolnym czasem? Jak przeżywam urlopy i wakacje? Soboty i niedziele? Czy jest to jedynie czas odpoczynku i rozrywki? Czy właśnie wtedy decyduję się, by dać nieco słońca i radości komuś w potrzebie, w chorobie? Czy potrafię znaleźć czas dla człowieka, który szamocze się wewnętrznie, znajduje się na rozdrożu życia czy na marginesie swego środowiska? Tak niewiele trzeba, by komuś uchylić rąbek nieba, choćby przez odwiedzenie w szpitalu lub w więzieniu. Warto być z kimś samotnym i użyczyć mu nieco swego czasu, posłużyć dobrą radą i życzliwością. Warto nie tylko przypomnieć sobie, ale i wprowadzać w życie tzw. uczynki miłosierne co do duszy i co do ciała.
Czy dni wolne od pracy traktuję także jako wolne od Pana Boga i swego bliźniego? Czy znajduję stosowny czas na modlitwę, na lekturę i medytację Słowa Bożego? Czy w rozgwarze wakacyjnych dni nie żałuję czasu, by wstąpić do kościoła i porozmawiać z Bogiem, wyciszyć się, przemedytować? A iluż to ludzi (przecież wierzących) uważa, że pół godziny adorowania Jezusa w monstrancji to czas stracony? Czyż i ty czasem nie grzeszysz skąpstwem wobec Boga? Co się dzieje z Twoją wiarą? Czy w ogóle znajdujesz chwile nie tylko na niezbędną przerwę w pracy, na relaks, ale także na autorefleksję, na rachunek sumienia, na - jak to mówią Francuzi - „rewizję duchową”? Ważne jest nie tylko, by szybciej, więcej i dalej. Nade wszystko ważny jest kierunek naszej drogi (także tej przyspieszonej). Cyberczłowiek ściga się z czasem, a nawet się łudzi, że go przechytrzy. Właśnie temu zapracowanemu, zmęczonemu, zdyszanemu człowiekowi warto wraz z młodzieżą zanucić: „Zatrzymaj się na chwilę nad tym, co w sercu kryjesz. Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl, po co żyjesz”.
„Oto dana nam w czasie pobytu na ziemi szansa związania naszego kruchego czasu z wiecznością, naszego zagrożonego istnienia z pełnią życia” (ks. J. St. Pasierb, „Czas otwarty”, s. 27). Czyż tego właśnie nie udokumentował własną postawą św. Maksymilian Kolbe, którego Jan Paweł II nazwał „patronem trudnych czasów”? W Kaliszu zaś na przełomie września i października, podczas międzynarodowego kongresu, ukazano św. Józefa jako „patrona na trudne dni”.
Personalizm chrześcijański kładzie nacisk na „wyczucie czasu i dobry użytek z niego” (Jacques Le Goff). Warto też zadać pytanie podstawowe: „Quo vadis homo?” - Dokąd idziesz, człowiecze? Więcej niż symbolicznie brzmi tytuł rozdziału książki ks. Włodzimierza Sedlaka: „Grzywna czasu”. Czy to nie zmusza do refleksji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Eksperci Episkopatu zaniepokojeni próbami ingerencji w kod genetyczny człowieka

Graziako

Próby ingerencji w kod genetyczny człowieka godzą w szacunek dla godności osoby ludzkiej - podkreśla w rozmowie z KAI bp Józef Wróbel.

Więcej ...

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać.

Więcej ...

Hiobowe wieści dla katechetów

2024-05-14 08:36
Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Nie mogli być wychowawcami, ale będą musieli uczyć w klasach mających nawet po 30 uczniów z różnych roczników. MEN przygotowuje nowe "elastyczne" zasady organizowania lekcji religii w szkołach i placówkach oświatowych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Wiara

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Europa

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Święci i błogosławieni

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania