Reklama

Wiara

"Bliżej życia z wiarą"

Świadectwo: Uzdrowiony dzięki francuskiej świętej

Św. Joanna Jugan

pl.wikipedia.org

Św. Joanna Jugan

Nikt nie dawał szans na przeżycie amerykańskiemu lekarzowi. Dzięki francuskiej świętej został uleczony z najbardziej złośliwego rodzaju raka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia tego cudownego uzdrowienia zaczyna się w amerykańskim Omaha w Nebrasce. Doktor Edward Gatz był anestezjologiem, prowadził niczym niewyróżniające się życie – do momentu, gdy w wieku 51 lat dostrzegł na swoich rękach drobne guzki. Wyglądały jak gęsia skórka, ale były mniejsze i znacznie liczniejsze. Wkrótce skóra na jego dłoniach stała się nienormalnie pomarszczona i gruba. Gatz zgłosił się do dermatologa – dr. Jamesa Regana, który zmiany skórne uznał za ukryty nowotwór. Przez kolejnych kilka tygodni prowadzono szczegółowe badania, by zweryfikować wstępną diagnozę. Był styczeń 1989 r., gdy Gatz usłyszał wreszcie, co mu dolega – gruczolakorak, który umiejscowił się w przełyku. Był naprawdę duży, z odległymi przerzutami po żołądek.

Nie przeżyje 6 miesięcy

Na wieść o raku dr Gatz wpadł w depresję. Tak wspomina tamten moment: – Złe wieści przyszły, gdy się obudziłem [w szpitalu – I.K.], a kolega, który był ze mną, powiedział mi, że to rak przełyku. Byłem przygnębiony – wspomina Ed. Żadna z klinik nie dawała gwarancji na wyleczenie, można było tylko łagodzić dolegliwości. Kolejne badania potwierdziły najgorszy z możliwych scenariuszy – rak okazał się „najbardziej agresywny z agresywnych”. Dziwiono się, że lekarz z Omaha przeżył tak długo. Rokowania przewidywały maksymalnie 6 miesięcy życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lekarze o niej nie słyszeli

Reklama

W tym samym dniu, w którym dr Gatz usłyszał „wyrok śmierci”, jego żona zadzwoniła do ks. Richarda McGloina, jezuity, z prośbą o pocieszenie. Przyznała: – Czuliśmy się zdruzgotani. Zrozumiałam to, wracając do domu i obserwując Eda, który nie wiedział, co dalej robić – wspomina pani Gatz. Duchowny w rozmowie telefonicznej polecił odmawianie nowenny do bł. Joanny Jugan. Zapoznał się z życiorysem tej XIX-wiecznej zakonnicy, gdy sprawował funkcję kapelana w klasztorze założonego przez s. Jugan Zgromadzenia Małych Sióstr Ubogich w Milwaukee. Na wezwanie do modlitwy kobieta odpowiedziała, że modlitwa to za mało, rak nieubłaganie zabije jej męża. Jezuita odrzekł z przekonaniem: – No wiesz, lekarze nie słyszeli o Joannie Jugan. Następnie ks. McGloin zadeklarował, że każdego dnia będzie się modlił o zdrowie Eda. Kobieta zapewniła, że i ona dołączy do modlitwy, choć o bł. Jugan usłyszała po raz pierwszy. Modlitwę do francuskiej świętej odmawiała niemal nieustannie. – Gdziekolwiek poszłam, towarzyszyła mi modlitwa – wspomina kobieta. Co ciekawe – do modlitwy nie przyłączył się Ed, pogrążony w depresji nie widział ratunku dla siebie.

Wycięte 70% przełyku

Kilka dni później Gatz udał się do Mayo Clinic w Rochester w stanie Minnesota, gdzie miał być operowany. Operacja miała polegać na częściowej resekcji żołądka i przełyku, by choć trochę ulżyć pacjentowi. Zabieg ten miał tylko złagodzić nieprzyjemne dolegliwości, nie dawał natomiast żadnych szans na wyleczenie. Gatz przyjął sakrament namaszczenia chorych. Następnie został on, już spokojny, przewieziony na salę operacyjną. Wycięto mu ok. 70% przełyku i połowę żołądka. Po operacji lekarze nie dawali złudzeń pacjentowi. Zostało mu kilka miesięcy życia, nawet zastosowanie dodatkowej terapii w niczym by tu nie pomogło – rak był zbyt rozległy i zbyt złośliwy, odporny na chemioterapię i radioterapię.

Chodzący cud

Reklama

Minęły 3 miesiące od operacji, a pan Gatz nadal żył, co już zakrawało na niezwykły wyczyn. 8 marca 1989 r. zgłosił się do kliniki na badania kontrolne. Lekarze byli zdumieni – po raku nie było już śladu. Żaden z medyków nie był w stanie wyjaśnić, jak nieuleczalny nowotwór mógł nagle zniknąć z organizmu pacjenta. Rak ma jednak to do siebie, że może wrócić, dlatego państwo Gatz nie ustawali w modlitwie do francuskiej zakonnicy – tak, pan Gatz po uleczeniu również dołączył do jej odmawiania. Po uzdrowieniu wrócił on do wykonywania zawodu, a na jego widok personel medyczny szpitala w Omaha powtarzał: „Oto cudowny doktor”. – Po pewnym czasie mogłem już wszystkim powiedzieć, że jestem żywym cudem... Chodzącym cudem! Stwierdzono przecież, że zostało mi 4-6 miesięcy życia i wydaje się, że była to nawet optymistyczna diagnoza – wspominał dr Gatz. Specjalna papieska komisja przez 6 lat badała uleczenie Gatza. Cud był ewidentny i przyczynił się do kanonizacji s. Joanny Jugan.

Joanna Jugan (1792 – 1879) była francuską zakonnicą, założycielką Zgromadzenia Małych Sióstr Ubogich. Niestrudzenie niosła pomoc biednym i opuszczonymi. O jej działalności z uznaniem pisał Charles Dickens. Zmarła w opinii świętości.

Tekst pochodzi z archiwalnego numeru "Bliżej życia z wiarą". Najnowsza "Niedziela" do kupienia wraz z tygodnikiem "Bliżej życia z wiarą": Zobacz

Podziel się:

Oceń:

2023-11-10 21:36

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Leo Messi: Wiedziałem, że Bóg da mi to trofeum

PAP/EPA/Tolga Bozoglu

Lionel Messi, supergwiazda świeżo koronowanych mistrzów świata w piłce nożnej - Argentyny, zaraz po wygranej ze swoją drużyną wyznał wiarę w Boga. "To jest po prostu niewiarygodne. Wiedziałem, że Bóg da mi to trofeum, byłem tego pewien - to była dla nas wielka radość - powiedział 35-letni kapitan drużyny Argentyny, który w najważniejszym meczu w karierze odebrał nie tylko wytęsknione trofeum mistrzostw świata, ale także tytuł najlepszego piłkarza turnieju, w pierwszym wywiadzie w niedzielny wieczór bezpośrednio po finale z Francją na katarskim stadionie Lusail, który był niezwykle emocjonujący i skończył się rzutami karnymi.

Więcej ...

Rozpoczęła się nowenna przed uroczystością Matki Bożej Bolesnej – Patronki Wałbrzycha

2025-09-07 20:53
Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Wałbrzychu – modlitwa podczas pierwszego dnia nowenny przed uroczystością Patronki Miasta

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Wałbrzychu – modlitwa podczas pierwszego dnia nowenny przed uroczystością Patronki Miasta

W Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Wałbrzychu rozpoczęła się wielka nowenna przygotowująca do uroczystości patronalnej miasta.

Więcej ...

#CzemóBarka? – św. Jan Paweł II patronem tegorocznego Festiwalu Mocy

2025-09-08 16:04

Mat.prasowy

W dniach 19-21 września w Miejscu Piastowym odbędzie się jubileuszowy Festiwal Mocy. Patronem 5. edycji michalickiego spotkania młodych będzie św. Jan Paweł II Wielki. Wydarzenie odbędzie się pod hasłem #CzemóBarka, które w swoisty sposób łączy „Pokolenie JP2” z dzisiejszą młodzieżą. W tym roku swój występ na Festiwalu potwierdzili: Golec uOrkiestra, Marcin Kruszewski (Prawo Marcina), ksiądz Sebastian Picur, ksiądz-raper Jakub Bartczak oraz zespoły niemaGotu i Teleo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Wiara

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Wiara

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

To on wybrał mnie

Kościół

To on wybrał mnie

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Kościół

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Wiadomości

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...