Reklama

Wiadomości

Duszpasterz niepełnosprawnych: rodzice w Sejmie walczą o zamianę nędzy na biedę

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodzice protestujący w Sejmie walczą i zamianę nędzy na biedę - powiedział KAI ks. Stanisław Jurczuk, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej. Jego zdaniem to wielkie bohaterstwo i odwaga rodzin, które podjęły się protestu. Muszą pokazać siłę i mieć wytrwałość, bo ich życie jest bardzo ciężkie.

Jest coś heroicznego i pięknego, w tym, że upomnieli się o godziwe, choć skrajnie skromne życie - ocenia ks. Jurczuk. – Walczą o zamianę nędzy na biedę - dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwa dni temu Stowarzyszenie zamieściło na swoich stronach internetowych tekst popierający protestujących rodziców.

Ks. Jurczuk przypomniał, że dotacje na placówki Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) prawie od dziesięciu lat nie wzrastają, są więc realnie o połowę niższe. Zamyka się kolejne placówki, które powstały w efekcie boomu w latach 90., gdy utworzono PFRON i napisano ustawę o zatrudnieniu i rehabilitacji.

- Cieszyliśmy się z tego, bo wreszcie sytuacja niepełnosprawnych w Polsce się poprawiła, ale teraz nie wzrastają dotacje z budżetu państwa i wszystkie placówki są niedofinansowane. Podobnie jest z zasiłkiem dla rodziców, którzy opiekują się niepełnosprawnymi dziećmi – muszą oni zrezygnować z pracy i podjąć inną, o wiele cięższą, która trwa 24 godziny na dobę. Tu konieczna jest pomoc ze strony państwa, sami tego rodzice nie udźwigną - stwierdził duszpasterz.

Zdaniem ks. Jurczuka, który śledzi dyskusję nad rozwiązaniem problemu, nie można opieki nad niepełnosprawnymi zrzucać na samorządy. – Tyle już zadań władze centralne na nie zrzuciły, że nie będą w stanie zająć się nowymi zadaniami. Wygląda to raczej na napuszczanie niepełnosprawnych na samorządy żeby ich znienawidzili - ubolewa ks. Jurczuk. Jego zdaniem bez pomocy z budżetu państwa, problemy opieki nad niepełnosprawnymi są nie do rozwiązania.

Reklama

W jego ocenie to, co robią rodzice protestujący w Sejmie to ostateczność. - Oni już pięć lat czekali, wszyscy zachwycają się tymi obietnicami, ale już dojrzeliśmy do wniosku, że z tych obietnic nic nie wynika. A konieczne jest rozwiązanie systemowe - stwierdził prezes Stowarzyszenia Niepełnosprawnych. W jego ocenie słuszna jest teza, że dotacje powinny być uzależnione od liczby osób, którymi opiekuje się dana placówka. Kwota na osobę nie powinna być stała, np. 1,3 tys. zł, lecz powinna zależeć od rynku, który będzie ją regulował, jeśli uzależni się ją od średniej krajowej, np. 40 proc. tej kwoty.

W ocenie warszawskiego duchownego, tej chwili nie ma innej drogi niż ten protest. Ludzie muszą walczyć, choć to dla rządu jest bardzo niedobre, bo kolejka różnych grup niepełnosprawnych jest bardzo długa, a skala zaniedbań ogromna. "Zaraz zgłoszą się kolejne grupy, bo mają niegodziwe dofinansowania czy świadczenia" - uważa ks. Jurczuk.

Jest on przekonany, że można znaleźć dodatkowe pieniądze dla opiekunów niepełnosprawnych - to kwestia racjonalnego gospodarowania budżetem, rozsądnego zarządzania publicznymi pieniędzmi. Komentatorzy nieraz wskazują, gdzie jest marnotrawstwo, gdzie można szukać oszczędności. Trzeba to zrobić, bo niepełnosprawni to najsłabsza grupa i oni się nie upomną - stwierdził duchowny.

Na stronie Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej zostało też opublikowane poparcie dla protestujących w Sejmie rodziców niepełnosprawnych dzieci. "Nie możemy pozostać obojętni w sytuacji, w której rodzice osób niepełnosprawnych walczą o poprawę swoich warunków życia. Z całego serca popieramy protest rodziców, wspieramy ich modlitwą i zachęcamy naszych członków i przyjaciół o włączenie się i wsparcie protestujących rodziców" - brzmi tekst, podpisany przez ks. Jurczuka.

Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej jest organizacją zrzeszającą osoby niepełnosprawne (głównie intelektualnie), ich rodziców, opiekunów, przyjaciół i wolontariuszy. Powstało w 1995 roku, ma osobowość prawną kościelną i cywilną, a 2004 r. ma status organizacji pożytku publicznego.

Reklama

Początki stowarzyszenia wiążą się z działalnością grupy „Rodzina specjalnej troski”, która powstała w 1987 r. przy parafii św. Józefa w Warszawie na Kole. Skupiała ona rodziny mające upośledzone dzieci w różnym wieku i różnym stopniu. Jej początkowe działania zmierzały do zapewnienia osobom niepełnosprawnym należnego im miejsca w życiu parafii (dostępność katechezy, możliwość przystępowania do sakramentów, uczestnictwo w liturgii).

Stale przybywali nowi członkowie (także niepełnosprawni ruchowo) i wkrótce stało się koniecznością powołanie regularnej struktury, która umożliwiałaby podejmowanie bardziej śmiałych zadań i stworzyła podstawy do finansowania działalności przez różne podmioty.

Przełomowy był początek lat 90., gdy w Polsce przemiany ustrojowe pozwoliły na tworzenie stowarzyszeń; powstał też Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - finansowa struktura, umożliwiająca dotowanie wielu działań na rzecz osób niepełnosprawnych. Grupę „Rodzin specjalnej troski” objął ks. Stanisław Jurczuk, który okazał się znakomitym duszpasterzem i dynamicznym, twórczym, nowocześnie myślącym liderem. To zaowocowało przekształceniem przyparafialnej grupy w prężną, stale rozwijającą się organizację pozarządową.

Osiągnięciem Stowarzyszenia jest stworzenie i realizowanie kompleksowego programu rehabilitacji osób niepełnosprawnych od najwcześniejszego dzieciństwa po późną starość, poprzez utworzenie i prowadzenie placówek służących wszystkim grupom wiekowym.

Obecnie Stowarzyszenie prowadzi dziewięć placówek w Warszawie i okolicach - pięć warsztatów terapii zajęciowej, ośrodek rehabilitacyjno-terapeutyczny, dom rehabilitacyjno-opiekuńczy, środowiskowy dom samopomocy i dom pomocy społecznej.

Podziel się:

Oceń:

2014-03-26 17:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Aby głusi słyszeli

Dzięki specjalnym plecakom głusi mogą tańczyć w rytm muzyki

Maria Fortuna-Sudor

Dzięki specjalnym plecakom głusi mogą tańczyć w rytm muzyki

To był mój pierwszy raz. Bardzo mi się podobało, czułam wibracje, rytm, wyczuwałam tempo – mówiła niesłysząca od urodzenia Edyta Kozub z Fundacji Między Uszami po „wysłuchaniu” piosenki zagranej przez November Project.

Więcej ...

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Więcej ...

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00
Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Majową pobożność skierowaną ku Matce Bożej zauważamy w różnych miejscach i okolicznościach. Tak jest i tak było przez wieki. Maryja otaczała opieką, kiedy prosiliśmy o to, ale też wspierała, kiedy brakowało już sił, aby zwracać się o pomoc.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania