Reklama

Wiara

Bogu na naszym życiu zależy bardziej niż nam samym

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania na 31. niedzielę zwykłą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mdr 11,22–12,2; 2 Tes 1,11–2,2; Łk 19,1–10

PRZECZYTAJ CZYTANIA I EWANGELIĘ: niezbednik.niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg, jak pisze mędrzec Starego Testamentu w dzisiejszym pierwszym czytaniu, wszystko stworzył, by trwało, by żyło, bo sam jest „miłośnikiem życia”. Trzeba dobrze sobie uświadomić, że Bogu zależy na tym, byśmy żyli, zależy Mu na tym nawet bardziej niż nam samym. Może się nam wydawać, że jest to paradoks, ale w istocie tak właśnie jest. Mało tego, trzeba zauważyć, że sami poświęcamy życie dla czegoś przemijającego, przelotnego, nieistotnego. Kierują nami zupełnie inne motywy niż pragnienie życia. Okazuje się, że o wiele bardziej zależy nam na tym, byśmy mieli rację, byśmy byli „niewinni”, by nas inni uznawali za sprawiedliwych.

W dzisiejszym fragmencie Ewangelii bardzo wyraźnie widać taką postawę u faryzeuszy, którzy oburzają się: Do grzesznika poszedł w gościnę! (Łk 19,7). W całej Ewangelii nieustannie powtarzają się podobne oburzenia i zgorszenia Żydów. Przy okazji warto sobie przypomnieć, że gorszenie się jest grzechem. Istota konfliktu pomiędzy Panem Jezusem a Żydami polega na całkowicie innej ocenie Bożego zamysłu. Faryzeusze w praktyce uważają, że Bogu zależy na tym, by ludzie byli „porządni”, co oznacza, by postępowali zgodnie z Prawem i tradycją starszych. Przy czym z Prawem i tradycją rozumianą tak, jak oni je rozumieli. Pan Jezus natomiast nieraz dawał do zrozumienia, że nie przyszedł po to, by dawać ludziom dobre samopoczucie na podstawie ich „porządności”, ale po to, by ratować to, co zaginęło, leczyć chorych, aby dawać życie.

Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło (Łk 19,9n).

Bóg wpierw i przede wszystkim jest miłośnikiem życia, które pragnie dawać i daje je w obfitości. W Księdze Mądrości czytamy dzisiaj:

Reklama

Panie (…) nad wszystkim masz litość, bo wszystko w Twej mocy, i oczy zamykasz na grzechy ludzi, by się nawrócili. Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił. (…) Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, miłośniku życia (Mdr 11,23n.26).

Podziel się cytatem

Reklama

Dlatego miłość życia, pragnienie osiągnięcia jego pełni, jest podstawą naszego autentycznego spotkania się z Bogiem. W Prologu do Reguły św. Benedykta Boże wezwanie: Któż jest człowiekiem, co miłuje życie i pragnie widzieć dni szczęśliwe? (Ps 33,13 Wlg), (RegBen Prol 16n), staje się punktem wyjścia do drogi duchowej. Od pozytywnej odpowiedzi na to pytanie rozpoczyna się dopiero nasze autentyczne spotkanie z Nim. Pragnienie życia jest tożsame z pragnieniem miłości, budowania wzajemnej więzi życzliwości, zrozumienia, przyjaźni, opartych na wzajemnym przebaczeniu. Życie bowiem ze swojej istoty jest wspólnotą we wzajemnej wymianie. Nie ma pojedynczego życia oderwanego od innych. Jeżeli nasze pragnienie jest zdominowane innymi motywami, takim jak np. chęć bycia „porządnym”, uchodzenie za „sprawiedliwego”, to one bardzo mocno przeszkadzają nam w autentycznym spotkaniu się z Bogiem. Tak było w przypadku faryzeuszy. Oni od strony ideowej byli najbliżsi Panu Jezusowi. Nie tylko głosili wierność Prawu i byli w stanie oddać życie w obronie wiary, ale także wierzyli w zmartwychwstanie i oczekiwali mesjasza, który miał to wszystko urzeczywistnić. Ale właśnie to fatalne w skutkach szukanie wpierw swojej sprawiedliwości zamiast życia spowodowało, że stając przed samym Bogiem żywym, wcielonym w nasze ludzkie życie, nie rozpoznali Go i nie spotkali się z Nim. Kiedy uzdrawiał w szabat, nie potrafili zobaczyć Boga działającego, nie dostrzegali w tym czynie znaku przybliżającego się zbawienia. Mało tego, to oni aktywnie uczestniczyli w największej zbrodni: zabicia Dawcy życia (zob. Dz 3,15).

Reklama

Pan Jezus, będąc blisko ludzi upadłych, wcale nie uznawał ich postępowania za „sprawiedliwe”. Wręcz przeciwnie, przez swoją bliskość pobudzał ich sumienie do nawrócenia. W dzisiejszej Ewangelii Zacheusz, poruszony dogłębnie, zadeklarował: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie (Łk 19,8). Otwarcie serca spowodowało, że zbawienie stało się udziałem jego domu. Tego samego potrzeba faryzeuszom. Póki ich serce pozostaje zamknięte, brak im życia.

Reklama

W Księdze Mądrości autor odkrywa prawdziwy zamysł Boga. Czytamy w niej dalej:

Dlatego nieznacznie karzesz upadających i strofujesz, przypominając, w czym grzeszą, by wyzbywszy się złości, w Ciebie, Panie, uwierzyli (Mdr 12,1).

Nie przypadkiem te słowa mędrca nie są prostym stwierdzeniem o tym, jaki jest Bóg, ale są modlitwą. To właśnie jedynie w autentycznym spotkaniu z Bogiem można prawdziwie poznać Jego zamysł i samemu przejąć tego samego ducha, wyrażając swoją wdzięczność za Jego niezmierne miłosierdzie. Poznanie Boga zawsze wiąże się z udziałem w Jego Duchu, z upodobnieniem się do Niego. Już to samo daje udział w Jego życiu. Święty Jan w liście napisze później: Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością (1 J 4,8). Kto nie ma w sobie miłosierdzia względem innych, choćby bardzo dużo wiedział o Bogu, nie zna Go, bo On jest miłością i życiem.

Podziel się cytatem

Reklama

Niedziela jest wspaniałą okazją do uświadomienia sobie, że nasze życie, czy to w rodzinie, czy nawet samotne, czy w klasztorze, jest szkołą miłości, szkołą, w której uczymy się życia. Małżeństwo jest sakramentem, to jest misterium, w którym małżonkowie we wzajemnej miłości uczą się Bożego życia. Podobnie wspólnota monastyczna jest szkołą Bożego życia przez wzajemną miłość braterską. W praktyce pokazuje się, że nie jest to łatwa szkoła. Niektórzy z niej rezygnują. Tak bywa w życiu małżeńskim, tak bywa także w życiu monastycznym. Ale Pan Jezus obiecuje: kto wytrwa do końca, będzie zbawiony. Wytrwałość na własnej drodze życia jest naszym podstawowym świadectwem wiary w Boga, który jest miłością. Tu powinno być nasze serce i nasze życie.

Reklama

Fragment książki Rozważania liturgiczne na każdy dzień. T. 5: Okres zwykły 24-34 tydzień

Włodzimierz Zatorski OSB – urodził się w Czechowicach-Dziedzicach. Do klasztoru wstąpił w roku 1980 po ukończeniu fizyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pierwsze śluby złożył w 1981 r., święcenia kapłańskie przyjął w 1987 r. Założyciel i do roku 2007 dyrektor wydawnictwa Tyniec. W latach 2005–2009 przeor klasztoru, od roku 2002 prefekt oblatów świeckich przy opactwie. Autor książek o tematyce duchowej, między innymi: “Przebaczenie”, “Otworzyć serce”, “Dar sumienia”, “Milczeć, aby usłyszeć”, “Droga człowieka”, “Osiem duchów zła”, “Po owocach poznacie”. Od kwietnia 2009 do kwietnia 2010 przebywał w pustelni na Mazurach oraz w klasztorze benedyktyńskim Dormitio w Jerozolimie. Od 2010 do 2013 był mistrzem nowicjatu w Tyńcu. W latach 2013-2015 podprzeor. Pełnił funkcję asystenta Fundacji Opcja Benedykta. Zmarł 28 grudnia 2020 r.

Podziel się:

Oceń:

+20 -1
2022-10-24 09:26

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Światło Taboru

Góra Tabor, miejsce przemienienia Jezusa

Photo Credit: Sr. Amata CSFN

Góra Tabor, miejsce przemienienia Jezusa

Więcej ...

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Więcej ...

Bądźmy razem

2024-04-26 14:30

WSD

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Wiara

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego