Reklama

W wolnej chwili

Wystawa obrazów Kędzierskiego: Poczuj głód Boga

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Otwarta dzisiaj w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej wystawa skłania do postawienia sobie pytań o to, jak żyjemy. Może być pretekstem do rozmowy o naszych potrzebach, pytaniem o codzienność i nasze poszukiwania.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezentowane obrazy Marcina Kędzierskiego są malarskim zapisem obserwacji miasta i świata, utrwalaniem chwil ulotnych, wydarzeń, sytuacji i ludzi, codzienności. Dany moment jest osadzony w konkretnym czasie i miejscu. Wystawa jest autorską narracją czasów obecnych i stanowi swoisty dziennik, gdyż obrazom towarzyszą teksty, które współtworzą ekspozycję. Autorami tekstów są Tomasz Titkow, Joanna Jaczewska Sharma oraz malarz – Marcin Kędzierski.

- Pierwszy raz zobaczyłem jego prace dość późno, było to na wystawie autorstwa Piotra Bernatowicza pt. „Historiofilia” i od tamtego czasu z bardzo dużym zainteresowaniem śledzę twórczość Marcina. Interesuje go miasto i jego mieszkańcy. I jest to zainteresowanie pełne sympatii, co jest dość istotne – podkreślił w czasie wernisażu wystawy dr Piotr Kopszak, dyrektor MAW.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sam autor opowiadając o sobie i swojej twórczości zaznaczył, że szukał zastąpienia kamery rysunkiem, szkicem, malarstwem – które cenił bardziej. W przekazie artystycznym warsztat powinien bowiem pełnić istotną rolę. - Wydawało mi się, że w filmie przestrzeń miejska jest drugoplanowa i zwłaszcza teraz we współczesnych filmach to widać. Interesowałem się ludźmi chodziłem, robiłem zdjęcia – wspominał Kędzierski. Artysta od roku 2014 doświadczył duchowej przemiany. Stało się to po pielgrzymce do Asyżu.

- Pojechałem z moim synem na pielgrzymkę w ramach wyjazdu szkolnego. Na tej pielgrzymce śladami św. Franciszka odwiedzaliśmy sanktuaria franciszkańskie we Włoszech. Byłem pod wielkim wrażeniem tego, co tam zobaczyłem, bo było to wspaniałe przeżycie dla malarza. Zobaczyć i doświadczyć kultury, która sprawiała niesamowite wrażenie. Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim – opowiadał malarz. Zwrócił uwagę, że w Warszawie jest inne życie i dodał to, co dzisiaj widzimy pokazuje, że Europa zapomniała o swoim chrześcijańskim dziedzictwie.

Reklama

- Bóg przemówił wtedy do mnie poprzez tamtejszą przyrodę i kulturę, która wywodziła się ze średniowiecza, kiedy duchowość franciszkańska w tamtych miejscach oddziaływała. Mimo że nie było telewizji, a ludzie używali drewna, powstała fascynująca architektura i obrazy przyrody malowane na ścianach. Freski do tej pory wyglądają jakby dopiero co namalowane – mówił artysta.

Gdy wracał do Warszawy uświadomił sobie, że nasza cywilizacja jest bardzo zaśmiecona i pełna rzeczy bezwartościowych. - Pomyślałem sobie, że warto wrócić do korzeni kultury europejskiej. Jako malarz Warszawy starałem się odnajdywać sytuacje trochę ludowe, musiałem przeskoczyć na inny etap. To nie było problemem. Wchodziłem w inny świat. Więcej zacząłem interesować się kulturą i zachodnią cywilizacją. Myślę, że Bóg prowadził mnie w te stronę, żeby odnieść się do duchowości – przyznał Kędzierski.

Malarz urodził się w 1969 r. w Radomiu. Studiował w Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie, na Wydziale Grafiki. Dyplom uzyskał w Pracowni Plakatu w roku 1998. W latach 1997-1998 tworzył gościnnie na Wydziale Malarstwa, w pracowni prof. Leona Tarasewicza.

W swej twórczości interesuje się miastem i jego mieszkańcami. Banalne sceny warszawskie tj. przystanek autobusowy, ulica, metro, blokowiska zostają przekształcone w ramę nadającą egzystencjalnego charakteru prostym bohaterom jego obrazów. Swój debiut artystyczny zanotował na przełomie wieku w latach 1998-2001. Mimo to rezygnuje z publicystycznego charakteru swojej twórczości typowego dla jego rówieśników i maluje stop-klatki zwykłych miejskich obserwacji. W swoim malarstwie nawiązuje m.in. do twórczości Andrzeja Wróblewskiego, Jarosława Modzelewskiego, Edwarda Hoppera. W roku 2004 założył Grupę Miejską zajmującą się artystycznym komentowaniem życia w mieście. Odkrywa piękno natury oraz pierwotną duchowość świata na peryferiach współczesnej cywilizacji. To doświadczenie demaskuje w jego obserwacjach pustkę współczesnego materializmu i otwiera go na niezmierzoną przestrzeń świata chrześcijańskiego będącego podstawą kultury i cywilizacji. Tworzy grupę artystyczną Bractwo św. Franciszka, w ramach której poszukuje duchowych przekazów we własnych doświadczeniach, obserwacji świata i natury. Wraz z zaproszonymi twórcami, malarzami, ludźmi pióra prowadzi na blogu bractwa swoisty mistyczny reportaż ze współczesności, w którym na wzór średniowieczny - obraz i słowo przenikają się wzajemnie w majestacie Boga. W Nim szuka inspiracji.

Marcin Kędzierski otrzymał wyróżnienie za obraz pt.: „Oczekiwanie-czerwone” na 36. Ogólnopolskim Konkursie Malarstwa Bielska Jesień 2003. W 2008 r. otrzymał wyróżnienie za obraz „Pod Blokiem” w konkursie „Obraz Przestrzeni Publicznej” w Poznaniu. Jest laureatem „Ogólnopolskiego Konkursu Malarskiego – Warszawski Pejzaż 2014” w kategorii „Osobliwości Warszawy” za obraz „Brzeska 12”. W tym samym konkursie zajął również 3 miejsce w kategorii „historia Warszawy” za obraz „Pożegnanie Pary Prezydenckiej”. Brał udział w wystawach z cyklu „Supermarket Sztuki” w latach 2001, 2002. Ważniejsze wystawy: Figuranci-CSW Poznań 2002, Obrazy Miasta – UW 2003, Miejsce Zamieszkania-Galeria Bałtycka w Ustce 2005. Wystawy zagraniczne w Austrii i na Węgrzech.

Wystawę pt. „Głód” oglądać można w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej przy ul. Dziekania 1 do 23 stycznia przyszłego roku.

Podziel się cytatem

Podziel się:

Oceń:

+4 0
2021-11-17 19:19

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ikony spotkania

Niedziela warszawska 34/2023, str. V

Ikona autorstwa ukraińskiego artysty Danyly Movchana

Materiały prasowe MAW

Ikona autorstwa ukraińskiego artysty Danyly Movchana

Jeszcze tylko do 27 sierpnia można oglądać blisko 60 ikon współczesnych na wystawie „Spotkanie ze Zmartwychwstałym”. Ekspozycja prezentowana jest w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej na Starym Mieście przy ul. Dziekania 1.

Więcej ...

Była sumieniem pielęgniarek

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Więcej ...

Łódź: Byśmy byli jedno

2024-04-29 10:30

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże...

Kościół

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże...

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Św. Katarzyna ze Sieny

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna ze Sieny

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego