W katedrze św. Józefa w chińskim mieście Wuhan odbyły się 8 września święcenia biskupie nowego biskupa tego miasta. Ks. Francis Cui Qingqi było administratorem diecezji od 2012 roku, a jednocześnie od 2016 roku wicesekretarzem Rady Biskupów Chińskich – tamtejszej konferencji episkopatu, kontrolowanej przez władze w Pekinie. Głównym konsekratorem był abp Joseph Ma Yinglin z Kunmingu.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej potwierdziło, że do nominacji 57-letniego ks. Cui doszło w ramach chińsko-watykańskiego porozumienia. Jest to szósta nominacja od czasu jego podpisania w 2018 roku i czwarta od jego przedłużenia w 2020 roku na kolejne dwa lata.
Formalnie ks. Cui mianowały we wrześniu 2020 roku dwie instytucje podporządkowane Komunistycznej Partii Chin: Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich i Rada Biskupów Chińskich. Natomiast Stolica Apostolska zaaprobowała tę kandydaturę w czerwcu br.
Utworzona przez chińskie władze diecezja Wuhan obejmuje ustanowione przez Stolicę Apostolską w 1946 roku diecezje Kościoła katolickiego: Hankou, Hanyang i Wuchang. Watykański komunikat używa podwójnej nazwy diecezji Hankou/Wuhan, zaś miejsce święceń biskupich – katedra św. Józefa jest głównym kościołem diecezji Hankou. Papieska zgoda na nominację ordynariusza Hankou/Wuhan może więc oznaczać także zgodę na zmianę liczby i granic diecezji w Chinach, jednak oficjalnie na ten temat nic nie wiadomo, gdyż watykańsko-chińskie porozumienie ma charakter poufny.
Chiny: czy koronawirus jest zamierzonym wytworem laboratorium w Wuhanie?
kg (KAI/AsiaNews) / Hongkong
PAP/EPA
Pracownicy medyczni przygotowują oddział w szpitalu w Wuhan.
Istnieją poszlaki, choć nie ma na to bezspornych dowodów, że koronawirus, który ogarnął obecnie cały świat, narodził się w jednym z laboratoriów w środkowochińskim Wuhanie. Uważa tak m.in. włoski misjonarz ks. Renzo Milanese, który od 1972 pracuje duszpastersko w Hongkongu. Na podstawie dostępnych mu danych stwierdził on, że wirus nie tyle został specjalnie wyhodowany, ile raczej „wyciekł” wskutek jakiegoś błędu w badaniach.
Sabotaż na torach w Katowicach? Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej
2025-10-03 09:53
PAP
Adobe Stock
Zdjęcie ilustracyjne
Wszystko wskazuje na celowe odczepienie znalezionej na linii kolejowej w Katowicach Ligocie węglarki - poinformował w piątek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk. Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej - powiedział.
Ilekroć w świecie polityki i mediów pojawia się temat praworządności, ustaw, konstytucji, sądów, prokuratury itd. itp. ma wrażenie, że u większości obywateli powoduje to wściekłość, chęć wyłączenia się, a w najlepszym wypadku ziewanie. Trudno się dziwić, że u wielu osób, szczególnie gdy te tematy kojarzą im się z politycznym sporem – nie ma poczucia, że ta cała sfera ich osobiście powinna obchodzić. Przewlekłość postępowań, tak, w końcu większość z nas miała, lub ktoś z ich bliskich miał styczność z tym zjawiskiem, ale jest to kojarzone raczej ogólnie z systemem, więc pozostaje apatia pod hasłem „widocznie tak musi być”.