„Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu!” /1Kor 1,26/. Tymi słowami abp Adam Szal, metropolita przemyski, rozpoczął homilie i zaprosił do refleksji zgromadzonych w Bazylice Archikatedralnej i łączących się duchowo poprzez transmisję Radia FARA.

Na początku kaznodzieja przekazał szczególną dedykację słów zapisanych w pamiętniku przez św. Józefa Sebastiana Pelczara: „…zrozumiałem, jak wielkim zaszczytem i niewymownym szczęściem jest być kapłanem. I już wtedy zapisałem w swoim pamiętniku: ideały ziemskie bledną. Ideał życia widzę w poświęceniu się, a ideał poświęcenia w kapłaństwa. Iskra powołania wzrasta się przy łasce Bożej i rozżarza się łaską wiary i miłości”.

Kontynuując homilię Ksiądz Arcybiskup podjął rozważanie dotyczące łaski powołania, które jest odkryciem Bożego przeznaczenia względem drogi człowieka przez życie. – Powołanie to jedna z najbardziej fascynujących tajemnic, z którą zmierza się każdy człowiek od początku swojego istnienia. Bo każdy z nas dąży do tego, aby odnaleźć swoje miejsce na ziemi – powiedział hierarcha następnie cytując notatki św. Bp. Pelczara dotyczące powołania. – Rozróżnia św. Józef Sebastian powołanie bardzo ogólne, powszechne, wspólne i to szczegółowe. To ogólne polega na tym, by być dobrym chrześcijaninem, dobrym człowiekiem i jest wspólnym mianownikiem dla innych. Dla tych które on nazywa szczególnym powołaniem. Trzeba w tym szczególnym powołaniu rozeznać swoją drogę. Trzeba wybrać stan, w którym należy żyć – dodał. W tym dobrym wyborze, według św. Pelczara, ważna jest zgodność z wolą Bożą, nie spieszyć się z decyzją i kierować się rozumem.

- Uczestniczą w uroczystości święceń kapłańskich mamy możliwość, ale i obowiązek przyglądnąć się naszemu powołaniu. Temu przed wyborem którego stoi, czy temu które już realizujemy – zachęcał metropolita przemyski. – Święty Paweł zachęca nas, abyśmy popatrzyli na swoje powołanie i opowiedzieli się za tą drogą, która Pan Bóg nam wyznacza – uzupełnił kaznodzieja.

Abp Szal ponownie odnosząc się do osoby świętego biskupa Pelczara, patrona obecnego roku duszpasterskiego w archidiecezji przemyskiej, podkreślił jak wielkim darem jest powołanie kapłańskie. - Godność kapłana wynika z posłannictwa, jakie sprawuje. Kapłan jest sługą i posłanym przez Ojca Niebieskiego. Jest powiernikiem i zastępcą Słowa Wcielonego, narzędziami Ducha Świętego. Jego misja jest podjęciem wysiłku, by rozszerzała się chwała Boża. Kapłan ma podjąć trud uwielbienia Stwórcy, ma okazywać Mu cześć za wszechświat cały, odsłaniając Jego tajemnica i dzieła, ogłaszając Jego wolę, ma troszczyć się o przekazywanie prawowiernej nauki Zbawiciela i być szafarzem Jego łaski – przypominał metropolita nauczanie św. Józefa Sebastiana Pelczara.

- To wielka godność kapłańska, która wymaga od nas kapłanów wejścia na określoną drogę. Tę drogę pokazuje swoim uczniom Pan Jezus mówiąc o tajemnicy krzyża, który prowadzi do świętości – przypominał arcybiskup.

Zwracając się bezpośrednio do dziewiętnastu neoprezbiterów, metropolita przemyski życzył im świętości. - Obyście byli świętymi i innych prowadzili do świętości. Świętość jest cechą Boga, a Pan Bóg w swojej dobroci dopuszcza nas do świętości. Mamy być świętymi po to, aby ludzie którzy będą na nas patrzeć byli nie tylko pełni uznania, ale by nas naśladowali – zapewniał.

Droga do świętości, chociaż wymagająca to jest najlepszym wypełnieniem powołania kapłańskiego – Na tej drodze Pan Bóg postawił nam wszystkim drogowskazy w formie dekalogu, ale także tego szczególnego słowa, które wybrzmiało w dzisiejszej ewangelii świętej, którym jest Góra Ośmiu Błogosławieństw. Mamy tak, jak uczniowie gromadzić się u stóp swojego Mistrza, wsłuchiwać się w Jego Słowo, adorować Jego obecność wśród nas w Najświętszym Sakramencie – radził młodym neoprezbiterom abp Adam Szal.

Kaznodzieja odniósł się także do osobistych spotkań i rozmów z młodymi kapłanami. – Tak często w waszych wypowiedziach podczas naszych rozmów przed święceniami pojawiało się stwierdzenie o praktykowaniu adoracji Najświętszego Sakramentu. Życzę wam i wszystkim kapłanom i sobie też, by praktyka ta była obecna w naszym życiu kapłańskim. By Jezus obecny w Eucharystii pomagał nam pokonywać trudności i zdobywać świętość. Jeżeli będziecie świętymi to będziecie bezinteresownymi. To będziecie mieć czas dla ludzi. Będziecie mieć czas dla dzieci i dla młodzieży. Będziecie mieć czas i serca dla chorych i cierpiących. Będziecie gotowymi spieszyć bez wahania z posługą dla tych wszystkich, którzy będą potrzebowali Słowa Bożego, którzy będą potrzebowali sakramentów świętych – tłumaczył nowym kapłanom metropolita przemyski.

Abp Szal przypomniał, że na zaproszeniach na dzisiejsze święcenia neoprezbiterzy napisali słowa św. Maksymiliana, patrona ich kursu: „Nie ma lepszego przygotowania do komunii świętej, jak całą tę sprawę oddać Niepokalanej. Ona najlepiej przygotuje nasze serce, i będziemy pewni że szczyt przyjemności sprawimy, za największą miłość, którą wtedy okażemy”.

- Bądźcie więc świętymi kapłanami, bo takich kapłanów potrzebuje dzisiaj świat i nasza Archidiecezja. Bądźcie świętymi za wzorem św. Jana z Dukli, św. Józefa Sebastiana, bł. Ks. Jana Wojciecha Balickiego, bł. Ks. Bronisława Markiewicza, bł. Augusta Czartoryskiego. Bądźcie świętymi, bo Pan Bóg jest święty – zakończył homilię metropolita przemyski.

Przed obrzędem błogosławieństwa w trakcie Eucharystii z udzieleniem sakramentem święceń kapłańskich słowo podziękowanie w imieniu neoprezbiterów wypowiedział ks. Wojciech Szular, a w imieniu wspólnoty seminaryjnej ks. dr Konrad Dyrda, rektor Wyższego Seminarium Duchowego w Przemyślu.

W uroczystości, która odbyła się w Archikatedrze Przemyskiej wziął udział także poprzedni metropolita przemyski, abp Józef Michalik, a także bp Stanisław Jamrozek i bp Krzysztof Chudzio, jak również księża proboszczowie parafii rodzinnych dziewiętnastu neoprezbiterów, przełożeni, ojcowie duchowni i kapłani posługujący w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu oraz najbliżsi krewni.

Do dzisiejszej uroczystości neoprezbiterzy przygotowywali się przez okres 6 lat formacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu, a w ostatnim czasie przez rekolekcje, które prowadził ich ojciec duchowny: ks. Łukasz Haduch.

Wraz ze święceniami mury przemyskiego seminarium opuściło 19 alumnów. W sumie na wszystkich latach pozostanie ich tylko 34. Na I roku jest 7 alumnów, na II roku jest 5 alumnów, na III roku jest 8 alumnów, na IV roku jest 8 alumnów, a na V roku jest 6 alumnów.

Święcenia kapłańskie w tym roku z rąk abp. Adama Szala przyjęli: ks. Biedka Tomasz (Krosno – Polanka), ks. Bujdasz Grzegorz (Bartkówka), ks. Cyran Hubert (Kraczkowa), ks. Dubiel Dawid (Łańcut – FARA), ks. Gliniak Piotr (Jarosław – Łazy Kostkowe), ks. Gurgacz Michał (Jurowce), ks. Herbut Krzysztof (Golcowa), ks. Liszka Łukasz (Przeworsk – FARA), ks. Matwijec Grzegorz (Stubno), ks. Pawlak Daniel (Łańcut – św. Józefa), ks. Pomykała Jakub (Łańcut – św. Józefa), ks. Sas Dawid (Krosno – św. Wojciecha), ks. Stachyrak Michał (Rymanów – Zdrój), ks. Stęchły Michał (Ujezna), ks. Szałaj Patryk (Zarzecze), ks. Szular Wojciech (Świętoniowa), ks. Śliwka Paweł (Olszany), ks. Terech Gerard (Gwizdów), ks. Wałczyk Karol (Łańcut – św. Józef).