Reklama

Wiara

Jesteśmy braćmi franciszkanami – rapujemy. FRS o habicie, rapie i udziale w #hot16challenge

Habit i rap? Zakon i nagranie muzyczne? Bracia franciszkanie Michał, Wiktor i Grzegorz udowadniają, że warto wykorzystywać swoje talenty dla głoszenia Dobrej Nowiny. W specjalnej rozmowie z „Niedzielą” grupa FRS, czyli Franciszkański Rap Session dzieli się swoimi odczuciami nt. sposobów ewangelizacji w czasach pandemii i udziale w #hot16challenge.

[ TEMATY ]

ewangelizacja

muzyka

muzyka chrześcijańska

youtube.com/pokojidobro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Niedziela": Czy możecie krótko opowiedzieć czym jest FRS? Skąd pomysł na taką inicjatywę, rap i habit - dla wielu osób to dwie skrajności...

Br. Wiktor: FRS – to tylko nazwa, którą wymyśliliśmy spontanicznie… a wszystko zaczęło się od nagrania pierwszego kawałka pt. „Niewypowiedziane słowa”. Zacznę może od początku… Będąc w seminarium, oprócz modlitwy i nauki, angażujemy się w różne duszpasterstwa. Z br. Michałem oraz innymi braćmi w każdą niedzielę jeździmy do domu dziecka. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że byliśmy zmuszeni zostać w seminarium, a duszpasterstwo zostało chwilowo zawieszone. Wtedy właśnie Duch Święty natchnął br. Michała, aby dla naszych podopiecznych coś nagrać. Po obiedzie wziąłem gitarę, ustawiliśmy telefon i poszło… (uśmiech) Tak to się zaczęło. Ale na tym się nie zatrzymało. Za aprobatą naszych przełożonych wrzuciliśmy wideo na YouTube. Odbiór był bardzo pozytywny, więc za tydzień postanowiliśmy nagrać drugi utwór, a potem 3, 4, no i robimy to dalej z Bożym błogosławieństwem! Sama nazwa #FRS oznacza Franciszkański Rap Session. Trzeba było to jakoś nazwać. Pomyśleliśmy bardzo prosto: Jesteśmy braćmi franciszkanami, rapujemy (już było FR) i dodaliśmy jeszcze session (S). W skrócie wyszło FRS.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Br. Michał: Skąd w ogóle związek rapu i habitu? Długa historia (uśmiech). Nie wpadłem na ten pomysł będąc już w zakonie. Byłem związany z rapem o wiele wcześniej. Jednak w momencie zmiany życia (nawrócenia), zacząłem powoli odchodzić od muzyki. Wszystko wróciło do mnie dopiero, gdy byłem na pierwszym roku w seminarium. Zacząłem wtedy mocno przyglądać się temu, co rodziło się w we mnie w związku z rapem. Z początku byłem na to bardzo zamknięty. Były to dla mnie „dwie skrajności”. Potrzebowałem czasu żeby samemu dojrzeć i wiele zrozumieć. Z czasem wiele sytuacji utwierdziło mnie w tym, że rap i habit nie są to sprawy sobie przeciwne a wręcz przeciwnie. Jednak przy całym zamiłowaniu do tego rodzaju muzyki, traktuje rap jedynie jako formę, a nie cel sam w sobie. Jestem przekonany, że jest to gatunek muzyki, który jest bardzo nośny i jego cechą jest właśnie to, że po prostu niesie treść. Niestety, treść, którą niesie może być różna. Św. Franciszek chciał, aby ci, którzy przychodzą do Zakonu Braci Mniejszych, wykorzystywali swoje dawne umiejętności (o ile to możliwe) w nowej drodze życia. A św. Maksymilian M. Kolbe był zdania, że mamy wykorzystywać wszystkie godziwe środki, aby zdobyć świat dla Jezusa przez Niepokalaną. To są moi starsi bracia w Zakonie (uśmiech). Jedyne czego się boje to nie to, że rap i habit to „dwie skrajności”, ale tego, że rap i habit staje się „modny”.

Reklama

W ostatnich dniach dołączyliście do głośnej akcji #hot16challenge, rapując dzięki nominacji Tau, czyli św. Pawła polskiego rapu jak sami go nazywacie. Czy Waszym zdaniem takie akcje to dobry sposób na "przemycenie" Bożych wartości?

Br. Wiktor: Bardzo dobry! Chociaż jeśli chodzi o „przemyt Bożych wartości”, to Pan Bóg radzi sobie i bez #hot16challenge (uśmiech).

Br. Michał: Muzyka, która przekazuje treść, jednocześnie pozwala wyrażać siebie temu, kto ją tworzy. Myślę, że z mojej strony to po prostu wejście w tą konkretną akcję ze świadomością swojej tożsamości. Jak w jednym kawałku zarapował „św. Paweł polskiego rapu”: „jakie życie, taki rap – czytaj to ze zrozumieniem”. Moim zdaniem takie akcje pozwalają więc „przemycać” różne wartości, bo jest to związane z tym, że po prostu żyjemy według różnych wartości. A skoro i my zostaliśmy zaproszeni do tej akcji to przekazujemy to, czym żyjemy na co dzień.

Czasy pandemii, ograniczone możliwości kontaktów. Czy Waszym zdaniem takie inicjatywy jak Wasze Franciszkańskie Rap Session może być odpowiedzią na potrzeby ewangelizacyjne? Czy ewangelizacja online jest możliwa?

Reklama

Br. Wiktor: Jak najbardziej. A w obecnej sytuacji taka forma ewangelizacji jest nawet konieczna. Natomiast nie zastąpi to w 100% osobowego spotkania z człowiekiem. Dzisiaj świat wirtualny staje się (czy już jest?) światem „realnym” dla wielu ludzi. I jeśli chcemy dotrzeć do nich z Ewangelią, to trzeba po prostu do nich pójść. Podobnie zrobił Jezus – nie czekał aż my przyjdziemy, ale sam przyszedł do nas.

Na Waszym kanale średnio raz w tygodniu ukazują się luźne utwory "nawijane" do kamery. Zaciekawił mnie patent na rapowe komentarze do słów Ewangelii. Wybieracie fragment i o tym fragmencie jest utwór. Czy takie komentarze mogą bardziej trafić do młodego pokolenia, niż zawiłe wyjaśnienia uczonych biblistów?

Br. Michał: Wiadomości, które dostaję (dostajemy) od różnych osób np. od dawnych znajomych, brzmią mniej więcej tak: „w taki sposób mógłbym/mogłabym wysłuchać całej Biblii”. Ale czy taka forma przekazywania refleksji nad słowem Boga może zastąpić tytaniczną pracę biblistów? Wątpię. To chyba są dwie różne sprawy. Ale nie ukrywam, że taka forma głoszenia słowa trafia do ludzi i dotyka. Jest to „język”, który rozumieją. A chyba o to chodzi. Oby prowadziło to ich także do czytania Biblii.

Wasze utwory zyskują wielu fanów. Może specjalnie dla nich powiecie coś o Waszej twórczości: czy planujecie w pełni profesjonalne "uwiecznienie" Waszych kawałków? Doczekamy się płyty FRS?

Br. Grzegorz:Przede wszystkim bardzo cieszymy się, że udaje nam się z naszą twórczością, ale głównie z przekazem i treścią, trafić do tylu ludzi. Dzięki ostatniej akcji nawet do tych, którym na co dzień nie jest po drodze ani do Kościoła ani do Pana Boga. Oprócz tego FRS nie jest jedyną naszą twórczą działalnością. W poszerzonym o kilka instrumentów i wokal składzie tworzymy zespół „Pokój i Dobro” i w ubiegłym roku wydaliśmy płytę „Bracia Wilcy”, do której wysłuchania bardzo serdecznie zapraszamy. Jeśli chodzi o płytę FRS… Na razie nie możemy zdradzić za wielu szczegółów, ale taki pomysł się pojawił i jak to już z nami bywa, już rozpoczęliśmy nad nią pracę! ;) O jej postępach będziemy na bieżąco informować na kanale zespołu i profilu na FB. Obserwujcie nas, bo do wakacji pojawi się jeszcze kilka kawałków, które mogą was zaskoczyć.

Pax et Bonum!

2020-05-15 12:15

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelizowali na Woodstock

Niedziela legnicka 34/2015, str. 8

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Ks. Artur Kotrys

Na Woodstock tradycyjnie przyjechał ks. Artur Kotrys wraz z młodzieżą

Na Woodstock tradycyjnie
przyjechał ks. Artur Kotrys
wraz z młodzieżą

Przystanek Jezus to ogólnopolska inicjatywa ewangelizacyjna skierowana do uczestników Przystanku Woodstock. Głównym celem obecności ewangelizatorów jest ukazanie Jezusa, który przynosi dar zbawienia każdemu człowiekowi. Kolejny raz na Woodstock gościł ks. Artur Kotrys z bolesławieckiej bazyliki maryjnej wraz z młodzieżą z Polkowic, Jeleniej Góry i Bolesławca.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję