Reklama

Niedziela Małopolska

„Nie było ani chwili w moim życiu, żebym żałował, że jestem kapłanem”: wspomnienie o śp. ks. kanoniku Tadeuszu Dybeł

Księże Tadeuszu, będzie nam Cię brakowało...

Ks. Tadeusz Dybeł, proboszcz

archiwum parafii

Ks. Tadeusz Dybeł, proboszcz

1 maja 2018 r. w szpitalu w Nowym Targu zmarł w wieku 61 lat ks. Tadeusz Dybeł, długoletni proboszcz parafii św. Mikołaja w Maniowach. W dobie zmasowanego ataku na osoby duchowne, kiedy w mediach obraz kapłaństwa kreśli się przede wszystkim od negatywnej strony, mającej na celu zniszczenie autorytetu kapłaństwa i odciągnięcie ludzi od nauki Ewangelii, warto ukazywać postacie kapłanów dobrych, całkowicie oddanych Jezusowi, Kościołowi i ludziom. Do takich kapłanów należał Maniowski proboszcz, ks. Tadeusz Dybeł.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodził z Wiśniowej, z rodziny bogatej w kapłańskie powołania. Dwóch jego wujków, księża Stanisław i Andrzej Bajerowie, było zasłużonymi dla krakowskiej archidiecezji kapłanami (ich sylwetkę przybliża monografia: ks. Tomasz Bajer, Katarzyna Dybeł, „Dobrze używałeś kapłaństwa, mój bracie…”. Księża Stanisław i Andrzej Bajerowie: świadectwo życia, świadectwo epoki, Michałowice 2011). Starszy brat Stanisław także został kapłanem. Ks. Tadeusz otrzymał święcenia kapłańskie w 1982 r. w katedrze wawelskiej z rąk kard. Franciszka Macharskiego.

Ksiądz od pogodnego życia

Jako dewizę przyjął słowa: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi…” (Dz 5, 29). Tej radzie św. Pawła pozostał wierny przez całe życie. Gdziekolwiek posługiwał, pozostawił po sobie pamięć księdza, który nie bał się ludzkich opinii i sądów tam, gdzie bardziej od nich należało słuchać Boga. Uważał, że Ewangelii nie można „rozmiękczać”. Tej zasady uczył wszędzie, gdzie został posłany: najpierw w Igołomii, potem w Żywcu, w Krakowie i wreszcie w Maniowach, gdzie spędził 24 lata. Wszędzie pozostawił wspomnienie kapłana rozmodlonego, stanowczego duszpasterza wiernego Ewangelii, człowieka gościnnego, wrażliwego na ludzką biedę, świetnego organizatora obdarzonego charyzmatem radości – „księdza Tadeusza od pogodnego życia” (https://krakow.gosc.pl/doc/4699938.Ks-Tadeusz-od-pogodnego-zycia, dostęp 10.04.2019).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapłan miłości konkretnej

Reklama

W swoim testamencie dał piękne świadectwo o kapłaństwie: „Nie było ani chwili w moim życiu, żebym żałował, że jestem kapłanem. Nawet gdy były chwile, że było mi bardzo ciężko, nie powstała nawet w myśli chęć porzucenia sutanny”. A trudnych chwil doświadczał wielokrotnie. Trudne były początki jego posługiwania w parafii w Maniowach. Nie zrodziły w nim jednak buntu, zwątpienia czy żalu do ludzi. Wręcz przeciwnie, utwierdziły go w przekonaniu, że trzeba trwać przy Bogu tam, gdzie Bóg go postawił. I że trzeba pokochać tych, do których został posłany. Stosunek parafian do nowego proboszcza szybko się zmienił, gdy doświadczyli, z jakim zapałem i pracowitością oddał na służbę nowej parafii swoje talenty i jak inteligentnie potrafił obracać w żart trudne sytuacje codziennego życia. Pozostał w ich pamięci jako dobry proboszcz, dumny ze swoich parafian, zawsze skutecznie pomagający i zawsze gotowy mówić prawdę, kopalnia nowych inicjatyw, żartów, pomysłów na wciąż nowe wyjazdy: kapłan kapłanów, kapłan radości, kapłan miłości konkretnej, kapłan cierpienia, kapłan stanowczy, kapłan spraw najważniejszych (zob. ks. Wojciech Węgrzyniak, Homilia w czasie importy ks. kan. Tadeusza Dybła, Maniowy, 6.05.2018, http://www.wegrzyniak.com/2334-pogrzeb-proboszcza, dostęp 10.04.2019).

Brewiarz i Różaniec

Ostatnie lata jego życia naznaczone były krzyżem nieuleczalnej choroby. Przyszła niespodziewanie, gdy – powrocie z duszpasterskiej wizyty u amerykańskiej Polonii – zabierał się z entuzjazmem do realizacji kolejnych pomysłów. Zamiast tego zaczęły się szpitalne sale, chemioterapia i niekończące się cierpienie. Także wtedy nie dał odczuć, że ma żal do Boga. Wręcz przeciwnie, to w Nim szukał umocnienia. Jeden z księży, który odwiedził go podczas choroby, wspomina: – Ks. Tadeusz tak bardzo cierpiał, że nie był w stanie podnieść się na łóżku. Na drugi dzień, w Środę Popielcową, miał jechać do Katowic na kolejną chemioterapię. Kiedy zobaczył przyjaciela, powiedział: „Bardzo dobrze, że jesteś. Przygotuj mi nowy tom brewiarza, ten z Wielkiego Postu”. W tej ciężkiej sytuacji, kiedy z trudem przewracał karki brewiarza, nie dyspensował się od modlitwy. Kapłański brewiarz i maryjny różaniec były jego nieodłącznymi towarzyszami.

Ukraina

Reklama

Pięknym rysem jego kapłaństwa była wolność od tego, co materialne, przejawiająca się w ciągłej gotowości pomagania. Szczególnie troszczył się o Kościół na Wschodzie. Wiele razy jeździł na Ukrainę, wspierał tamtejsze parafie duchowo i materialnie, za co publicznie, stojąc w dniu pogrzebu nad jego trumną, wyraził wdzięczność ks. bp Leon Mały z archidiecezji lwowskiej. Ostatnim życzeniem ks. Tadeusza było, aby wszystkie Msze święte, które zostaną zamówione za niego z okazji pogrzebu, zostały odprawione na Ukrainie przez tamtejszych księży.

Kapłan to drugi Chrystus

W homilii wygłoszonej w dniu importy ks. Wojciech Węgrzyniak powiedział: – Księże Tadeuszu, (…) Kapłan to drugi Chrystus. Za to, że w Tobie Chrystus był dla kapłanów, że był Chrystusem radości, za to że ten Chrystus kochał, że był Chrystusem dźwigającym zbawczy krzyż, za to, że nie bał się powiedzieć i twardych słów i za to, że przede wszystkim pokazywał Boga, Bogu i Tobie niech będą dzięki. (…) Zanim powiemy ‘Amen’, szczerze trzeba jeszcze powiedzieć jedno: będzie Cię brakowało. Będzie Cię naprawdę brakowało bardzo. Amen.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2019-04-15 17:09

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pani Ala

Ta wycieczka do lasu była jedną z najlepszych i na długo pozostanie w naszych sercach

Archiwum świetlicy Wzrastanie

Ta wycieczka do lasu była jedną z najlepszych i na długo pozostanie w naszych sercach

Przez połowę swojego życia służyła Panu Bogu w drugim człowieku – powiedział w homilii ks. Krzysztof Pichur.

Więcej ...

O. Romanelli: sytuacja w Gazie coraz poważniejsza, módlcie się za nas

2025-07-21 11:46
O. Gabriel Romanelli

Vatican Media

O. Gabriel Romanelli

Proboszcz parafii w Strefie Gazy, o. Gabriel Romanelli, który został ranny podczas ataku izraelskiego – w wyniku, którego zginęły trzy osoby, a kilku chrześcijan zgromadzonych przy wspólnocie katolickiej zostało ciężko rannych – udzielił wywiadu dziennikarzowi L’Osservatore Romano. „Spróbujmy wspólnie przekonać cały świat, aby zakończył tę wojnę, by móc zacząć odbudowywać pokój, sprawiedliwość i pojednanie” - zaznaczył.

Więcej ...

Nawrocki o współpracy z rządem: podpiszę wszystkie ustawy, które będą dobre dla Polaków

2025-07-21 19:34
Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapewnił, że niezależnie od tego jak krytycznie ocenia premiera Donalda Tuska, to wyobraża sobie współpracę z nim i z rządem. Zadeklarował, że podpisze wszystkie ustawy, które będą dobre dla Polaków, np. ustawy deregulacyjne czy ws. podwyższenia kwoty wolnej od podatku.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia

Kościół

Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia

Nowenna do św. Szarbela

Wiara

Nowenna do św. Szarbela

Nowenna do św. Krzysztofa

Wiara

Nowenna do św. Krzysztofa

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara

Nowenna do św. Marii Magdaleny

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz...

W diecezjach

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz...

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat

Kościół

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat