Reklama

Polska

Ks. prof. Chrostowski: poprzez kanały rządowe i kościelne uniemożliwia się beatyfikację kard. Wyszyńskiego

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński
w Komańczy w 1956 r.

Archiwum Instytutu Prymasa Wyszyńskiego

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński w Komańczy w 1956 r.

Sprzeciw wobec kard. Wyszyńskiego, bardzo często niewidoczny na zewnątrz, ukryty w postaci intryg, oszczerstw, donosów, trwa do dziś – powiedział dziś w Warszawie ks. prof. Waldemar Chrostowski. Teolog dodał, że jest to "jeden z powodów, dla których proces beatyfikacyjny prymasa Polski się wlecze" oraz, że "poprzez rozmaite kanały – rządowe, kościelne – robi się wszystko, by do beatyfikacji Wyszyńskiego nie doszło". na Uniwersytecie kard. Stefana Wyszyńskiego odbyła się ogólnopolska konferencja naukowej "Prymas Wyszyński a Niepodległa. Naród - patriotyzm - prawda" zorganizowana przez uczelnię i Instytut Pamięci Narodowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. prof. Waldemar Chrostowski zabrał głos w dyskusji po wygłoszeniu przez Romana Graczyka z IPN referatu "Spór kard. Wyszyńskiego ze środowiskiem Tygodnika Powszechnego o polską tradycję narodową".

Przytaczamy wypowiedź ks. Chrostowskiego:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"40 lat temu rozpocząłem studia w Rzymie. Wtedy sprawa tzw. Memoriału była w Rzymie wciąż jeszcze bardzo bolesna i głośna. W 1963 r. kilka miesięcy po rozpoczęciu II Soboru Watykańskiego, Zenon Kliszko utworzył w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych specjalny zespół do zajęcia się sprawami Vaticanum II. Do niego włączył duchownych współpracujących z bezpieką i innych chętnych. Razem ‘wysmarowali’ tekst zaadresowany do ojców soboru – memoriał o niektórych aspektach kultu maryjnego w Polsce. Przetłumaczyli na 3 języki, rozdali ojcom soborowym. Wydrukowali również ulotki rozdawane w najważniejszych stolicach Europy. To wszystko było wymierzone w kardynała Wyszyńskiego.

Udział środowiska Tygodnika Powszechnego w tym procederze był, mówiąc delikatnie, niemały. Myślę, że tego rodzaju wystąpień da się naliczyć dużo więcej. Nie tylko wtedy, kiedy Ksiądz Prymas żył i bardzo dotkliwie to przeżywał, ale także po jego śmierci. Wtedy odbyła się dyskusja zapisana na łamach Tygodnika Powszechnego – Bortnowska, Grabska, Wilkanowicz i inni – która, mówiąc łagodnie, była mało wybredna pod adresem nieżyjącego prymasa. Wilkanowicz tam między innymi pisał, że teraz czeka nas etap trudnego oczyszczania chrześcijaństwa z pogańskich naleciałości. Te „pogańskie naleciałości” były przypisywane kard. Wyszyńskiemu.

Ten sprzeciw wobec kard. Wyszyńskiego, bardzo często niewidoczny na zewnątrz, ukryty w postaci intryg, oszczerstw, donosów, trwa do dziś. To jeden z powodów, dla których proces beatyfikacyjny prymasa Polski się wlecze. Bo gdy dochodzi już do jakiegoś 'światła w tunelu', to poprzez rozmaite kanały – rządowe, kościelne – robi się wszystko, by do beatyfikacji Wyszyńskiego nie doszło.

Reklama

Apeluję, by pracownicy IPN i UKSW w tych sprawach nie mówili półsłówkami, tylko ukazywali prawdę taką, jaka ona jest. By Prymas Tysiąclecia nie był ofiarą uwikłań, uwarunkowań, które po prostu są niemoralne".

Poproszony przez KAI o rozwinięcie wypowiedzi, ks. Chrostowski powiedział:

"Ksiądz prymas nie miał samych zwolenników za swojego życia, nie miał ich bezpośrednio po swojej śmierci, zawsze byli ci, którzy mu się przeciwstawiali. Właściwie przeciwstawiali się nie tylko jego wizji Kościoła, teraźniejszości i przyszłości, ale mieli swoją własną politykę, wizję miejsca Kościoła we współczesnym świecie i stawiali bardziej na tzw. demokrację, cokolwiek miałoby to dla nich oznaczać, niż na twórczą rolę Kościoła. To się nie skończyło, to trwało bardzo długo i trwa nadal. Rozmaite odpryski tej postawy czasami bardzo dotkliwie docierają do różnych środowisk, docierają również do Rzymu, nie ułatwiając starań drogi do beatyfikacji kard. Wyszyńskiego. Jeżeli chodzi o wskazanie tych ludzi, myślę że byłoby dobrze, gdyby się sami ujawniali, to będzie i dla nich zdrowsze, bo będzie okazją do rachunku sumienia".

Podziel się:

Oceń:

2018-05-25 17:43

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza sesja beatyfikacyjna księcia Henryka II Pobożnego

ks. Piotr Nowosielski

Legnickie Pole, stało się 5 VI 2021 r. miejscem pierwszej publicznej sesji beatyfikacyjnej księcia Henryka Pobożnego

Więcej ...

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Więcej ...

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02
Było kolorowo, z balonami i transparentami

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Wiara

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?