Reklama

Polska

Tłumy na pogrzebie księdza Jana Kaczkowskiego

W Pucku i Sopocie tłumnie żegnano dziś ks. Jana Kaczkowskiego, twórcę i dyrektora Hospicjum św. o. Pio w Pucku, charyzmatycznego duszpasterza, autora książek o życiu, śmierci i umieraniu. Sam będąc chory pokazywał jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu. Zmarł w poniedziałek w wieku 38 lat, został pochowany w Sopocie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś Pomorze pożegnało charyzmatycznego duchownego. Najpierw w Pucku - w hospicjum i w kościele Piotra i Pawła. Ks. Kaczkowskiego żegnali pracownicy hospicjum, mieszkańcy Pucka i okolic, wolontariusze i przyjaciele. Wolą zmarłego było, by zamiast kwiatów wrzucać datki do puszek na rzecz puckiego hospicjum.

Przed południem trumnę z ciałem ks. Kaczkowskiego przewieziono do Sopotu, do kościoła pw. św. Jerzego. Uroczystość w kościele miała charakter prywatny. Wokół świątyni zebrał się prawdziwy tłum. Mszy z udziałem wielu duchownych przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Wiesław Szlachetka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas uroczystości pogrzebowej odczytano list od abp Sławoja Leszka Głodzia, który nie był obecny w Sopocie z powodu badań lekarskich. "Rozumiem tę chorobę, sam jej doświadczam i się z nią zmagam - napisał metropolita gdański. - Wyrażam wielką wdzięczność za wieloletnią posługę kapłańską zmarłego ks. Jana, który pozostanie w pamięci jako gorliwy kapłan, oddany Kościołowi i ludziom" – czytamy w liście metropolity.

Po południu trumnę z ciałem ks. Jana przewieziono z centrum Sopotu na cmentarz. Wzdłuż trasy powiewały biało-czerwone flagi z kirem. Uroczystości na cmentarzu zgromadziły tłumy żałobników. Byli mieszkańcy Trójmiasta i północnych Kaszub, nie brakowało gości z całego kraju i zagranicy a także wolontariusze, samorządowcy, politycy, artyści.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był doktorem teologii moralnej i bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio.

W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. Zaczął na swoim przykładzie "oswajać" otoczenie ze swoją chorobą. Nadał był aktywny, pracował, spotykał się z wiernymi, wspierał chorych. Często mówił, że chce do końca "żyć na pełnej petardzie". W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Reklama

Swoje życie poświęcił ludziom nieuleczalnie chorym. Uczył zdrowych rozmawiać z chorymi, chorych oswajał z nieuchronnością śmierci. Był pomysłodawcą Areopagów Etycznych, podczas których przyszli lekarze uczyli się tego, na co na studiach często czasu nie ma. Wrażliwości, ciepła i miłości której potrzebuje człowiek umierający.

Był prawdziwie kochany, również przez tych którzy nigdy nie spotkali go osobiście. Był powszechnie znany. Jego działalność sprawiła, że tysiące osób traktowało go jak kogoś najbliższego.

"W Wielki Poniedziałek odprawiłem z Janem ostatnią Mszę Świętą" - mówił KAI ks. Piotr Przyborek, który w ostatnich dniach życia nie odstępował przyjaciela. Ujawnił, że jego ostatnim słowem było "miłosierdzie".

Ks. Kaczkowski został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, otrzymał tytuł honorowego obywatela Pucka. Wyróżniono go medalem „Curate Infirmos” przyznanym przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. W 2014 r. został laureatem (razem z Piotrem Żyłką) Nagrody Ślad im. Biskupa Jana Chrapka. Uhonorowano go za "unikalny, lekki i przejmujący styl w jakim dotyka spraw najważniejszych; sensu choroby, śmierci, życia". Odebrał też nagrodę Pontifici, przyznawanej przez warszawski Klub Inteligencji Katolickiej.

Jego inicjatywa zaangażowanie w wolontariat hospicyjny tzw. trudnej młodzieży i osób skazanych została uznana za najbardziej innowacyjny projekt resocjalizacyjny w Europie i nagrodzona przez Radę Europy Kryształową Wagą Wymiaru Sprawiedliwości.

Dużą popularność przyniosła mu wydana w 2012 r. książka „Szału niema, jest rak” – zapis rozmowy jaką przeprowadziła z księdzem Katarzyna Jabłońska oraz "Życie na pełnej petardzie, czyli wiara, polędwica i miłość" - rozmowa z Piotrem Żyłką.

Podziel się:

Oceń:

2016-04-01 19:47

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb ks. Józefa Góraka

Podczas uroczystości żalobnych

Ks. Piotr Nowosielski

Podczas uroczystości żalobnych

Więcej ...

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 38-42.

Więcej ...

Lektura nie tylko dla parafian

2024-06-16 17:01
Dr Edgar Sukiennik w czasie prezentacji swojej książki

archiwum parafii św. Józefa

Dr Edgar Sukiennik w czasie prezentacji swojej książki

W diecezjalnym sanktuarium św. Józefa na warszawskim Kole zaprezentowano dzisiaj dwie publikacje dokumentujące dawne i najnowsze dzieje wspólnoty parafialnej na szerokim tle dzielnicy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Wiara

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Budować z Bogiem

Wiara

Budować z Bogiem

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Lekkoatletyczne ME: Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w...

Sport

Lekkoatletyczne ME: Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...