"La Stampa": Asia Bibi przebaczyła swoim prześladowcom
(KAI/RV) / Islamabad / KAI
www.christianisinpakistan.com
Skazana w 2010 r. na karę śmierci za rzekome bluźnierstwo Asia Bibi, matka pięciorga dzieci, przebaczyła swoim prześladowcom - donosi włoski dziennik "La Stampa". Pakistańska chrześcijanka czeka już od ponad 5 lat na wynik kolejnego odwołania w swej sprawie. Pod koniec lipca pakistański sąd zawiesił wykonanie wyroku w oczekiwaniu na wynik odwołania. Asia Bibi przebywa w więzieniu dla kobiet w Multam w prowincji Pendżab. Już po raz siódmy z kolei Boże Narodzenie przeżywała w zakładzie karnym.
W wigilię świąt kobietę mogła odwiedzić rodzina. Wtedy właśnie miały paść słowa o przebaczeniu tym, którzy złożyli nieprawdziwe oskarżenie o bluźnierstwo. „Boże Narodzenie to święto miłosierdzia Bożego – miała powiedzieć pakistańska katoliczka. – Przebaczam moim prześladowcom, którzy fałszywie mnie oskarżyli i proszę o przebaczenie z ich strony”.
Kobieta, mimo cierpienia i izolacji, a także świadomości, że dotknęła ją ogromna niesprawiedliwość, jest wewnętrznie spokojna. Prosiła także wszystkich chrześcijan na świecie o modlitwę, by oczekiwany po apelacji wyrok Sądu Najwyższego uwolnił ją od stawianych zarzutów.
Sąd Najwyższy w Pakistanie dziś rano, 31 października, uchylił dotychczasowy wyrok śmierci na katolickiej pracownicy pochodzącej z Pendżabu. Asia Bibi w 2010 roku, jako pierwsza kobieta w Pakistanie, została skazana na karę śmierci za rzekomo popełnione bluźnierstwo.
Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).
„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej
2025-09-26 20:32
Zespół Biura Prasowego @JasnaGóraNews
BPJG
Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.