Ks. Zbigniew Suchy: Jest Ksiądz założycielem i dyrygentem istniejącego od przeszło 40 lat Archidiecezjalnego Chóru „Magnificat”. Skąd zrodził się pomysł i jak to wszystko się zaczęło?
Ks. Mieczysław Gniady: To był 1983 r., kiedy po studiach muzykologicznych zostałem skierowany do pracy w seminarium jako prefekt i wykładowca. I wtedy ówczesny ordynariusz abp Ignacy Tokarczuk wyraził taką wolę, życzenie, żeby przy katedrze stworzyć chór. Dopiero byłem po studiach i nikogo w środowisku przemyskim nie znałem, ale kapelanem KIK w Przemyślu był ks. prof. Władysław Głowa i to on powiedział mi, że KIK jest zainteresowany stworzeniem sekcji muzycznej, która by przy KIK-u działała i z taką propozycją zwrócił się do mnie. To było jakby takie pierwsze pomyślenie o stworzeniu chóru, który działałaby na potrzeby Przemyśla, katedry i innych parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu




