Ordynariusz przemyski, podczas dożynek gminno-powiatowych w Tyrawie Wołoskiej, podkreślał wagę wdzięczności, porównując ją do Bożego daru życia, który otrzymujemy każdego dnia.
Piękna cecha
W kontekście współczesnego świata, naznaczonego wojną i kataklizmami, kaznodzieja wzywał do wdzięczności za możliwość bezpiecznego zbioru plonów. – Wdzięczność to piękna cecha. A my dzisiaj przychodzimy po to, żeby zawołać, by ziemia wydała swój plon, a Pan Bóg nam pobłogosławił. Ta wdzięczność jest ważna, gdy zorientujemy się, gdy doświadczymy, ile jest niebezpieczeństw we współczesnym świecie. Dlatego dzisiaj chcemy podziękować za to, że mogliśmy zebrać plony, mimo że w pewnych momentach pogoda nie sprzyjała żniwom, to jednak udało się je zebrać – mówił abp Adam Szal.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Umiłowanie ziemi
Kaznodzieja podkreślał potrzebę zaufania do Boga i do ludzi, a także umiłowania ziemi ojczystej i szacunku dla pracy. – Potrzebna jest więc postawa zaufania wobec Pana Boga. Uzmysławiamy to sobie, zwłaszcza w tym roku, kiedy myślimy o haśle roku duszpasterskiego, że jesteśmy pielgrzymami nadziei. Zatem ludźmi, którzy ufają. Komu mamy ufać? Przede wszystkim Panu Bogu, a także ludziom. Oczywiście potrzebna jest tutaj postawa dziękczynienia, także postawa modlitwy o odsunięcie klęsk, o to, abyśmy mieli sprzyjającą pogodę do naszej pracy i abyśmy umieli też wzbudzać w sobie i w innych miłość do Ziemi. (…) Potrzebna jest więc taka postawa, postawa umiłowania ziemi, tej ziemi ojczystej. Potrzebna jest też nasza postawa wdzięczności wobec ludzi, wobec tych, którzy w sposób bezpośredni pracują na roli, trudzą się nad przygotowaniem dla nas pokarmu. Potrzebna jest taka postawa, która jest związana nie tylko z chęcią zdobycia dobrego zarobku, a także postawy służby wobec tych, którzy potrzebują owoców pracy rolników – zachęcał abp Szal.
Metropolita przemyski wzywał także do troski nad glebą ludzkiego serca, które może wydawać dobre owoce w codziennym życiu. – Ta nasza ziemia, ziemia naszego serca, to ziemia dobrego uczynku, która ma prowadzić do wyzwolenia się z niewoli zepsucia – zachęcał hierarcha.