„Marsz w obronie dzieci” to wyraz sprzeciwu wobec nieludzkich projektów
mordów prenatalnych
Ulicami stolicy przeszły dwa marsze w obronie życia dzieci poczętych. 11 kwietnia pod Sejmem można było usłyszeć dźwięk dzwonu, którego brzmienie przypomina o głosie tych, którzy sami mówić jeszcze nie mogą.
Głos Nienarodzonych” to dzwon, w który każdy mógł uderzyć po to, by poruszyć sumienia posłów w dniu, w którym w Sejmie odbyło się czytanie czterech dzieciobójczych projektów.
Niebywały precedens
Jako pierwsza, dokładnie o godz. 8.08, w dzwon uderzyła Klara Ostrowska z Ruchu Obrońców Życia Poczętego. Jego członkowie zorganizowali całodobowe czuwanie w kaplicy sejmowej.
13 misjonarek i misjonarzy otrzymało Krzyże misyjne
ks. Zbigniew Sobolewski / BP KEP
ks. Zbigniew Sobolewski / BP KEP
Za chwilę zostaną Wam przekazane krzyże, które będą Wam towarzyszyć w misji, do której dobrze się przygotowaliście. Wraz ze Słowem Bożym, Krzyż będzie „lampą dla waszych stóp” – mówił abp Salvatore Pennacchio, Nuncjusz Apostolski w Polsce, podczas Mszy św. kończącej rok formacyjny w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. W czasie Eucharystii nastąpiło uroczyste wręczenie krzyży misyjnych grupie 13 misjonarek i misjonarzy, którzy po zakończeniu przygotowań w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie wyruszają na misyjne szlaki.
Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.
- Dla duszpasterzy to okazja, aby przez uczciwą walkę pokazać im, że z Bogiem można wszystko – przekonuje ks. Sylwester Brzeźny, diecezjalny duszpasterz LSO.