Reklama

Niedziela plus

Płock

Wspólna odpowiedzialność

Parafia Winnica

Na pomysł, by nie zbierać ofiar i zaprosić rodziców do przygotowania swoich dzieci do Pierwszej Komunii św., wpadli duszpasterze. Czy jest to możliwe? Zapraszamy do Winnicy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, że bez pieniędzy nie da się żyć, nikogo nie trzeba przekonywać. Potrzebujemy ich na osobiste wydatki. Potrzebuje ich również parafia. A parafia to wspólnota, rodzina, wspólna za wszystko odpowiedzialność.

Procesja z darami i taca

Taką świadomość budzi w sercach wiernych (3,7 tys. z trzydziestu czterech wiosek) ks. Zbigniew Paweł Maciejewski, proboszcz parafii Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Winnicy. Opowiada on o zwyczajnych, codziennych sytuacjach w ich duszpasterstwie, które dla innych wspólnot są wyjątkowe: – Od dawna, jeszcze za poprzedniego proboszcza, na każdej Mszy św., także w dzień powszedni, odbywa się u nas procesja z darami. Zwykle do ich niesienia poczuwają się osoby zamawiające intencje, ale jeśli ich nie ma, to zawsze ktoś te dary przyniesie, nawet gdyby w kościele były dwie osoby. Nikogo nie trzeba do tego zapraszać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejną formą zaangażowania parafian jest zbieranie tacy w kościele. Czynią to od 5 lat, z przerwą spowodowaną przez pandemię. – Nie ma dyżurów – każdy wie, że może się włączyć, że zbierający to nie jakaś zaufana drużyna czy elita; każdy uczestnik Liturgii może wziąć koszyk i zebrać tacę – wyjaśnia ks. Maciejewski. W praktyce wygląda to tak, że po modlitwie powszechnej ksiądz prosi cztery czy sześć osób o zebranie tacy. Na uwagę zasługuje fakt, że w tym czasie nie odbywają się inne obrzędy liturgiczne, wierni i ksiądz siedzą. Osoby zbierające tacę otwierają procesję z darami, a zamykają ją osoby niosące chleb i wino. Pierwsza para jest zobligowana do tego, by po Liturgii przeliczyć w zakrystii tacę, podsumować, wpisać do protokołu, podpisać się na nim, a pieniądze wrzucić do skarbony.

W ciągu 5 lat dwa razy zdarzyła się sytuacja, że nie było chętnych do zbierania tacy. Wówczas jej nie było. Była za to okazja do przypomnienia: – Jest to problem nas wszystkich. Parafia jest nasza, taca jest nasza, a jej brak jest naszym wspólnym problemem.

Reklama

Podobnie z racji pogrzebu, ślubu, chrztu, Mszy św. w jakiejś intencji, wypominków i innych posług kapłani nigdy nie żądają pieniędzy. Proszą tylko o ofiarę. Jak tłumaczą: – Można ją złożyć większą lub mniejszą lub nie złożyć jej wcale – nie będzie to miało żadnego wpływu na fakt spełnienia jakiejś posługi i na jej formę. Ten, kto złoży większą ofiarę, nie będzie miał lepszego pogrzebu, a kto złoży mniejszą lub wcale – gorszego.

Kolędowa reforma

Kolęda w Winnicy odbywała się tradycyjnie. Od 2017 r. duszpasterze zmienili system i na kolędzie nie zbierają żadnych ofiar, by pokazać, że kolęda to modlitwa, błogosławieństwo i rozmowa. Stanowczo odmawiają przyjmowania pieniędzy, gdy ktoś nalega. W czasie wizyty w domu zostawiają pamiątkę w postaci książeczki (każdego roku przygotowują inny tytuł, ostatni to: Rozpal swoją wiarę), która najczęściej nawiązuje do hasła roku duszpasterskiego i zachęca do codziennego czytania Pisma Świętego, pogłębienia modlitwy i życia sakramentalnego. Tegoroczna książeczka odsyła do innej, obszerniejszej, którą można ściągnąć z internetu. Dodatkowo kapłani zostawiają dwie koperty – na ofiarę kolędową (45% z tej kwoty jest przeznaczone na utrzymanie parafii, 45% – na utrzymanie księży, 10% – na fundusz budowy nowych kościołów w diecezji) oraz ofiarę na kościół (w całości na potrzeby parafii). Koperty z ofiarą można anonimowo składać do przezroczystej skarbonki w kościele. Składają je ci, którzy spełnili trzy warunki: mieli, chcieli i sprawiło im to radość. Ostatni spełniony warunek najbardziej cieszy duszpasterzy, nawet bardziej niż nominalna zawartość kopert. Świadczy bowiem o tym, że ludzie wierzą, iż ten kościół, ta parafia jest ich i na nich spoczywa obowiązek jej utrzymania. Dlatego proboszcz powtarza: – To jest nasza Winnica. Co na to wierni? Wystarczy przeczytać jeden z wpisów: „Bardzo ciekawy pomysł. Kiedy daję księdzu kopertę w czasie wizyty kolędowej, czuję, że on przychodzi nie do nas, ale po te pieniądze. A tak – pieniądze są nadal, bo z czegoś trzeba żyć, ale odbiór jest zupełnie inny. Gratuluję pomysłu i odwagi”.

Reklama

Ta metoda sprawdziła się w czasie pandemii. Wówczas kolęda wyglądała tak, że księża pielgrzymowali pieszo do wiosek, nie wchodząc do domów, i modlili się za parafię. Pokonywali różne odcinki: 8, 12, 19 km. Parafianie byli zaproszeni do złożenia rewizyty w kościele. Tam można było wziąć pakiet kolędowy, czyli list proboszcza, książeczkę i dwie koperty, które potem wracały do kościoła.

Kartka na płocie

Ksiądz Maciejewski zauważa potrzeby parafii, te materialne, ale przede wszystkim te duchowe. Widzi ludzi niepotrzebujących Boga i żyjących bez Niego. W świątyni w niedziele pojawia się bowiem ok. 20-30% spośród tych, którzy powinni w niej wtedy być. Szansą, by dotrzeć do niepraktykujących lub z rzadka odwiedzających kościół jest „kartka na płocie”. Lądują na nim, czyli na tablicach ogłoszeń, ważne informacje, np. „Ostatnia okazja do spowiedzi w piątek 23 grudnia, o 19.30”. W to dzieło ewangeliczne są zaangażowani świeccy – opiekunowie tablic, rozwieszający wiadomości.

„Z mamą i tatą do Pierwszej Komunii”

O ciekawym sposobie zaproszenia rodziców do aktywnego i odpowiedzialnego przygotowania dzieci do Pierwszej Komunii św. opowiada ks. Maciejewski: – W każdej parafii dzieci do Pierwszej Komunii św. są przygotowywane przez rodziców, którzy mają jednak różne koncepcje tego wydarzenia: jedni mówią, że to będzie ważna data spotkania dziecka z Panem Jezusem, a inni przekonują je, że będzie to dzień rodzinnego spotkania i prezentów. Jedyne, co może zrobić ksiądz, to zaproponować korektę koncepcji komunijnej rodziców. Dlatego we wrześniu proboszcz pisze list do rodziców z prośbą o telefon i ustalenie spotkania rodziców, dziecka i kapłana. Ta rozmowa odwołuje się do miłości rodziców do dzieci, ich pragnień duchowych i tego, co w nich najlepsze, bo takiego dobra, które jest w nich, nikt poza rodzicami dziecku nie przekaże. Przypomina, że to właśnie rodzice mają mówić dziecku o Bogu, wspólnie z nim się modlić, czytać Pismo Święte i uczestniczyć we Mszy św. Jeżeli rodzice zechcą, od października do maja mogą zabrać z kościoła materiały pomocowe, np. z pomysłami na rozmowy. Drugie spotkanie w tej formie odbywa się przed uroczystością komunijną. Wówczas kapłan pyta dziecko m.in. o to, czy chce przystąpić do Pierwszej Komunii św., czy wie, jaka jest różnica między chlebem a Chlebem Eucharystycznym, natomiast rodziców – czy dziecko jest przygotowane i może być dopuszczone do sakramentu. Sama uroczystość odbywa się w szlachetnej prostocie, bez wierszyków czy podziękowań.

Parafię wspomaga Fundacja Nasza Winnica, która prowadzi działalność gospodarczą jako wydawnictwo. Fundacja przygotowała program rocznego przygotowania dzieci do Pierwszej Komunii św. – Z mamą i tatą do Pierwszej Komunii z materiałami dla księdza, rodziców i dzieci. Około 10 tys. rodzin w Polsce pracuje z tym programem, aby podjąć próbę przywrócenia rzeczywistej roli rodziców w tym przygotowaniu.

Podziel się:

Oceń:

2023-02-21 13:36

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Płock: apel poległych i modlitwa w 99. rocznicę obrony przed bolszewikami

wikipedia.org

Modlitwa za obrońców Płocka, poległych w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku oraz apel poległych, odbyły się 18 sierpnia na Cmentarzu Garnizonowym w Płocku w 99. rocznicę obrony miasta

Więcej ...

Bp Stułkowski: dziecko pod sercem matki jest człowiekiem, który ma prawo urodzić się i żyć

2024-05-27 07:45
Bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Dziecko pod sercem matki jest człowiekiem, który ma prawo urodzić się i żyć - powiedział w niedzielę podczas Mszy świętej poprzedzającej Marsz dla Życia i Rodziny w Płocku biskup tej diecezji Szymon Stułkowski. Zapewnił o gotowości wsparcia tamtejszych instytucji kościelnych dla kobiet w ciąży.

Więcej ...

Msza św. w przededniu Święta UKSW

2024-05-27 19:30

UKSW

Ks. prof. Ryszard Czekalski, rektor Uniwersytetu Kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, przewodniczył wczoraj Mszy św. "radiowej" w bazylice Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu w intencji UKSW, które obchodzi w tym roku srebrny jubileusz istnienia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Mamy niedościgniony wzór doskonałości w Jezusie...

Wiara

Mamy niedościgniony wzór doskonałości w Jezusie...

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Bratanica św. Pawła VI: choć był refleksyjny, ciągle...

Święci i błogosławieni

Bratanica św. Pawła VI: choć był refleksyjny, ciągle...

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Kościół

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Niesamowita święta Rita

Kościół

Niesamowita święta Rita

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe

Kościół

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z...

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Polska

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania