Reklama

Kultura

Kosmiczne granie

Filip Wojciechowski

Jacek Półtorak

Filip Wojciechowski

Filip Wojciechowski jest jednym z niewielu pianistów na świecie, którzy z jednakowym sukcesem spełniają się zarówno w muzyce klasycznej, jak i w jazzie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego najnowszy album nagrany wraz z gigantem jazzu Bobem Mintzerem to spełnienie marzeń, nie tylko naszego pianisty. Aby zrozumieć fenomen albumu View, trzeba odrobinę pogrzebać w historii. Warto bowiem wiedzieć, że ten wybitny wirtuoz to absolwent Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie fortepianu prof. Bronisławy Kawalli; jego kunszt potwierdziły laury konkursów pianistycznych, m.in. Claude Kahn Competition w Paryżu i Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Darmstadt. Tym, co wyróżnia Wojciechowskiego z grona pianistów, w tym chopinistów, jest nagroda specjalna, którą otrzymał na XIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie (1995 r.). Niemal równolegle rozwijał swoją karierę w obrębie jazzu. Wraz z autorskim trio jest laureatem najbardziej prestiżowych konkursów jazzowych Starego Kontynentu: IX European Jazz Competition Leverkusen (Niemcy) oraz Jazz Hoeilaart (Belgia). Jako solista koncertował niemal w całej Europie, obu Amerykach i Azji, m.in. w tak renomowanych salach jak Filharmonia Berlińska, Tokyo International Forum i Opera de Monte-Carlo. Na jazzowej scenie grał z takimi mistrzami jak Zbigniew Namysłowski, Richard Galliano, David Friedman, Krzesimir Dębski, Henryk Miśkiewicz i Gary Guthman.

Miałem wielką przyjemność śledzić rozwój kariery tego muzyka, od jego licealnych czasów, kiedy to z perkusistą Czarkiem Konradem i kontrabasistą Adamem Cegielskim założyli trio, by podbijać zarówno wspomniane europejskie konkursy, jak i nasze polskie (I nagroda na konkursie „Jazz Juniors” w Krakowie, nagroda Festiwalu „Pomorska Jesień Jazzowa” – tzw. klucz do kariery). Pamiętam, jak mieli problemy z nazwą, więc zaproponowałem im Central Heating Trio, i tak już zostało. Dzisiaj każdy z nich to gigant naszej sceny muzycznej. Z tym że na kontrabasie u boku Wojciechowskiego gra Paweł Pańta, czyli muzyk, który wraz z Konradem i Włodkiem Pawlikiem zostali pierwszymi polskimi laureatami Grammy (grając wraz z Randym Beckerem).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na czym polega wspomniane spełnienie marzeń przez Filipa Wojciechowskiego i jaki ma to związek z niniejszym albumem? Otóż w ostatnich dwóch dekadach XX wieku idolami wielu jazzmanów (nie tylko z Polski) byli członkowie formacji The Yellowjackets. To w niej w 1990 r. Marca Russo zastąpił Bob Mintzer. Pojawienie się tego saksofonisty zmieniło brzmienie formacji, dodało pewien rys intelektualny. On sam błyskawicznie stał się luminarzem światowego jazzu (dorobek blisko 100 płyt!), założył własny big-band, by w 2016 r. stanąć na czele kolońskiego WDR Big Band, dumy niemieckiego i europejskiego jazzu.

– Śledziłem poczynania Boba od ponad 30 lat. Chęć zagrania z nim była czymś naturalnym – zdradza Niedzieli Filip Wojciechowski. – Z jednej strony było to inspirujące i mobilizujące. Wreszcie nadszedł ten moment, kiedy poczułem, że jestem gotowy z nim zagrać. Tu ważna była świadomość drogi, którą pokonałem, ocena tego, czy to już jest ta chwila. Kiedy odpowiedź na wszystkie pytania brzmiała „tak”, zrealizowałem swoje marzenie. Bob zagrał w pięciu kompozycjach, dołączyła też do nas Anna Maria Jopek w nastrojowym Evanescence, w Embarrassed Silence zagrał z nami na fluegelhornie Gary Guthman, gitarowe frazy natomiast oddałem swojemu bratu Oskarowi. Jeśli zapytalibyście mnie, czy jestem w niebie, to odpowiedź byłaby twierdząca – dodaje z uśmiechem lider projektu.

Cóż tu można dodać? Dla mnie View to jeden z najważniejszych albumów nie tylko polskiego, ale także naszego kontynentalnego jazzu ostatnich dwóch dekad. To owoc świadomości i bezkresnej miłości do muzyki, album światowego formatu, na którym świat wirtuozerii podaje sobie rękę ze światem wrażliwości i piękna. A gdy słuchamy July 2020, Miles Apart czy Evanescence, to jakbyśmy sami byli trochę lepsi. Bo muzyka ma dotykać najdelikatniejsze struny naszej wrażliwości. I te frazy to czynią, a co najważniejsze – kosmicznemu wręcz poziomowi tego grania towarzyszy komunikatywność, która sprawia, że od tej płyty można rozpocząć swój kontakt z jazzem. Zaręczam, będą Państwo zachwyceni.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-10-04 12:22

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jedna wielka skromność

Więcej ...

3 maja na Jasnej Górze centralne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

2024-04-26 07:49
Jasna Góra

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda zaprosił wszystkich do Częstochowy, gdzie 3 maja odbędą się główne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Abp Wojda odprawi mszę św. na Wałach Jasnogórskich.

Więcej ...

Premier Włoch: papież weźmie udział w szczycie G-7

2024-04-26 18:35

PAP/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek weźmie udział w szczycie G7 w dniach 13-15 czerwca, który odbędzie się w Borgo Egnazia w Apulii - ogłosiła premier Włoch Giorgia Meloni. Włochy obecnie przewodniczą Radzie G7.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Wiara

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego