Reklama

Niedziela w Warszawie

„I ślubuję ci...”

Uczestnicy marszu afirmują wartość nierozerwalnego małżeństwa sakramentalnego

Archiwum CŻiR

Uczestnicy marszu afirmują wartość nierozerwalnego małżeństwa sakramentalnego

W czasach coraz większego zamętu wokół pojęcia małżeństwa i rodziny, konieczny jest konsekwentny zwrot ku korzeniom cywilizacji, na których opiera się ład społeczny i moralny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodzina – podstawowa komórka społeczna – oparta o małżeństwo kobiety i mężczyzny, z natury przeznaczona do pomnażania dobra małżonków i ukierunkowana na zrodzenie i wychowanie potomstwa. Zdawać by się mogło, że ta prawda, tak fundamentalna, nie będzie wymagała szczególnych zastępów obrońców i promotorów. Że obroni się sama. A jednak, wysiłki na rzecz ochrony tych najcenniejszych skarbów są dziś nie do przecenienia.

Gwarancja ładu i siły

Doskonale wiedzą o tym organizatorzy XVII już Ogólnopolskiego Marszu dla Życia i Rodziny, który przechodzi w tę niedzielę ulicami stolicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hasło tegorocznego wydarzenia zostało zaczerpnięte z roty przysięgi małżeńskiej: „I ślubuję ci”.

– W ten sposób chcemy zamanifestować prawdę o tym, że tylko nierozerwalny, sakramentalny związek małżeński kobiety i mężczyzny, otwarty na przyjęcie i zrodzenie potomstwa, jest gwarantem ładu społecznego, siły narodu i warunkiem rozwoju wspólnoty ludzkiej – mówi Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny, które jest głównym organizatorem i koordynatorem marszu.

Warto w tym miejscu przywołać słowa, które św. Jan Paweł II skierował do rodzin, pisząc że: „Przysięga małżeńska określa, a zarazem ustanawia to, co jest dobrem wspólnym małżeństwa i rodziny. «Biorę ciebie za żonę/za męża i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci». Małżeństwo jest szczególną komunią osób. Rodzina – na gruncie tej komunii – ma stawać się wspólnotą osób. Nowożeńcy podejmują to zadanie «wobec Boga i Kościoła», o czym przypomina im celebrans, w chwili składania przysięgi małżeńskiej” (List do Rodzin, n. 10).

Jak podkreśla Paweł Ozdoba, przesłanie zawarte marszowym haśle nie wyczerpuje się tylko w jednorazowym wydarzeniu.

– Centrum Życia i Rodziny od początku roku prowadzi kampanię na rzecz promocji małżeństwa, opartego o wartości płynące z roty małżeńskiej. W świecie wystawionym na atak perwersji i niebezpiecznych dla małżeństwa i rodziny ideologii chcemy skłonić każdego, każdy, kto kiedyś wypowiedział słowa przysięgi małżeńskiej, do refleksji, do stawiania sobie pytań: Co ślubowałem mojej żonie, mężowi? Czy jestem wierny tym słowom? Co dziś dla mnie znaczą? – podkreśla prezes fundacji.

Reklama

Dlaczego maszerują?

„Polska potrzebuje zmiany! Zmiany, która sprawi, że nasze i przyszłe pokolenia będą wzrastały w otoczeniu umożliwiającym nieskrępowany rozwój, poczucie wartości i korzystanie z owoców swojej pracy. Uważamy, że podstawy nowego ładu powinny opierać się na szacunku do życia ludzkiego oraz uznaniu rodziny za centralną instytucję porządku społecznego. Uznajemy również, że istnieje potrzeba konsekwentnej i wytężonej pracy na rzecz promocji tych wartości” – czytamy w Deklaracji na rzecz życia i rodziny przyjętej dziesięć lat temu przez organizatorów Marszów dla Życia i Rodziny.

Doroczny Marsz jest okazją do afirmacji życia i rodziny, do ich radosnego celebrowania w marszowej rodzinie, do czego zachęca Centrum Życia i Rodziny. A utożsamia się z nią wielu: zwłaszcza małżeństwa i rodziny z dziećmi, ale też osoby samotne, młodsze i starsze, każdy, kto pragnie chronić, pielęgnować i promować cenne dary życia i rodziny.

Są wśród nich Aleksandra i Mateusz Gajek z Wołomina, którzy nie ukrywają, że tegoroczne hasło marszu zachęciło ich, by rodzinnie wziąć udział w tym radosnym wydarzeniu. Oni sami 14 lat temu wypowiedzieli sakramentalne „I ślubuję ci”. Dziś są także rodzicami czwórki dzieci.

– To ważne, żeby pokazywać, jak dobrą i piękną drogą życia jest małżeństwo i rodzina, zwłaszcza w takich czasach, jakie mamy obecnie, kiedy te rzeczy próbuje się pokazywać w bardzo negatywnym świetle, jako jakiś rodzaj zniewolenia i wręcz siedlisko patologii. Na Marszu dla Życia i Rodziny widać, jak bardzo manipuluje się tymi pojęciami i jaką kłamliwą kampanię nienawiści się przeciwko nim kieruje – dookoła jest mnóstwo uśmiechniętych, radosnych ludzi, młodych małżeństw, młodych rodziców z dziećmi – podkreślają małżonkowie.

Reklama

Przyznają, że małżeństwo nie jest dla nich dodatkiem do życia, nie jest czymś pobocznym...

– To jest centralny punkt naszej rzeczywistości, bo do tego wezwał nas Pan Bóg, takie powołanie złożył w naszych sercach. I nasze małżeństwo, nasza rodzina, to jest to najważniejsze miejsce, gdzie możemy się realizować i przede wszystkim kierować się wspólnie ku zbawieniu. A że w tym małżeństwie czasem jest bardziej, a czasem może trochę mniej różowo – to wiadomo. Ale jak to mówią: Pan Bóg nie powołuje uzdolnionych, ale uzdalnia powołanych – akcentują nasi rozmówcy.

Dr Halina Iwańczyk, psycholog, od lat zaangażowana w duszpasterstwo rodzin, zauważa, że współcześnie odnosi się raczej wrażenie, że miłość małżeńska nie ma dobrej prasy, ani w mediach, ani w literaturze. Jej obrazy epatują odbiorców nieszczerością małżonków, podstępem, odwetem, nudą, itp. Częściej opisuje się zdrady i porzucenia niż wierną relację między małżonkami.

– Wbrew takim opisom w pragnieniach rzeszy osób jest, właśnie w oparciu o dozgonną miłość, zbudowanie trwałej relacji małżeńskiej i uczynienie z niej podstawy szczęśliwej rodziny. Stąd też jest wskazane, by to pragnienie nazwać, przypomnieć, uświadomić sobie jego ważność zawartą w słowach przyrzeczenia ślubnego. Gwarantem ich prawdziwości oraz realizmu w ich realizacji jest całe Niebo – podkreśla uczestniczka marszów.

Trzeba jednak zauważyć, że w marszach biorą udział także osoby, które nie żyją w stanie małżeńskim. Jest wśród nich pani Magdalena. Ona również docenia ogromną wagę i znaczenie przesłania zawartego w haśle tegorocznego marszu.

Reklama

– Przypominanie o wartości przysięgi małżeńskiej wzbudza we mnie przede wszystkim wdzięczność Bogu za małżeństwo moich rodziców, które trwa już prawie 35 lat! Moje życie jest owocem ich miłości, ich sakramentalnego „tak” wypowiedzianemu także dla przyjęcia potomstwa, którym ich Bóg obdarzy. Uczestnictwo w marszu jest dobrą okazją, aby na nowo to sobie uświadomić, odnowić wdzięczność i szacunek, ale także podjąć refleksję: Jaka jest moja wierność, uczciwość, wytrwałość podjętym zobowiązaniom, życiowemu powołaniu, służbie drugiemu człowiekowi? – zauważa kobieta.

Marszowa rodzina bez wątpienia rośnie w siłę! Bo inwestowanie w życie i rodzinę zawsze owocuje i pociąga, ku coraz bardziej rozległym horyzontom miłości i prawdy. Bo życie i rodzina to miłość i prawda, na których osadza się życie szczęśliwego człowieka i pomyślny postęp ludzkości.

Podziel się:

Oceń:

2022-09-13 14:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Święto życia i rodziny

W Kielcach marsz rozpoczyna się na pl. Najświętszej Maryi Panny

TER

W Kielcach marsz rozpoczyna się na pl. Najświętszej Maryi Panny

Już za tydzień, w niedzielę 9 czerwca ulicami Kielc, Buska-Zdroju i Włoszczowy przejdą Marsze Życia.

Więcej ...

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

Więcej ...

Majowy Męski Różaniec ulicami Piotrkowa

2024-05-04 15:00

Maciej Hubka

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...