Reklama

Wiara

Jak mu się nie dać

Niedziela Ogólnopolska 14/2022, str. 72-73

BP KEP

Poczynania złego ducha to temat, który najczęściej omijamy szerokim łukiem. O tym, kim jest zły duch i jak działa, opowiada prof. Aleksander Bańka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Damian Krawczykowski: Kim tak naprawdę jest zły duch? Jeśli istnieje, to czy można powiedzieć, że stworzył go Bóg?

Prof. Aleksander Bańka: Zły duch jest bytem duchowym, jest osobą, można powiedzieć, zdeprawowaną. Został stworzony przez Pana Boga jak każde stworzenie, ale, oczywiście, nie jako zły. Stał się taki, według chrześcijańskiej teologii, na skutek wyboru, którego dokonał. Dzisiaj mówimy o nim także jako o upadłym aniele, kimś, kto pierwotnie miał pełnić zupełnie inną misję. Miał być posłańcem Bożym – nazwa „anioł” to właśnie oznacza. Sprzeniewierzył się jednak swojemu posłannictwu, temu, do czego zaprosił go Bóg; wybrał drogę odrzucenia Boga i życia w stanie zamknięcia na Bożą miłość. Zły duch jest konkretnym, realnym bytem duchowym, kimś, kto żyje w nieprzyjaźni nie tylko z Bogiem, ale także z człowiekiem.

Czy Bóg w swojej wszechmocy nie mógłby raz na zawsze zniszczyć demonów?

Święty Tomasz z Akwinu mówi o tym, że Bóg z tego, co stwarza, niczego nie unicestwia. To, co stworzył, podtrzymuje w istnieniu. Zły duch nie może nam bezpośrednio zagrażać, jeśli go nie zaprosimy do naszego życia. Obszarem, przez który może na nas oddziaływać, jest pokusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Unicestwienie złego ducha tak naprawdę w jakimś sensie byłoby też działaniem przeciwko ludzkiej wolności. Usuwając czy niszcząc złego ducha, Bóg ograniczyłby prawo naszej wolności do wybierania między dobrem a złem. To trochę tak, jak – w mikroskali – zastanawiamy się, dlaczego Bóg pozwala, żeby ludzie dokonywali czegoś, co jest okrutne, złe, grzeszne. Przecież mógłby w swojej wszechmocy powstrzymać rękę złoczyńcy czy zablokować działania szaleńca. Ale byłoby to zawsze działanie przeciwko wolności, ograniczanie prawa wyboru – w tym również wyboru zła. Człowiek, któremu by odebrano możliwość podążania za pokusą lub zdolność wybierania i czynienia zła, byłby zniewolony. To byłoby także odebranie prawa do kochania, ponieważ miłość zakłada wolny wybór, a nie przymus.

Reklama

Czy zły duch może nam zagrażać? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Jak wspomniałem, podstawowym obszarem działania złego ducha jest pokusa. Każdy z nas jest na nią narażony. Jeśli jednak żyjemy w relacji z Bogiem, wybieramy Go, podejmujemy nasze decyzje, pytając, jaka jest w tym względzie nauka Kościoła, w jaki sposób wola Boga przejawia się w moim życiu, szukając jej w modlitwie, życiu duchowym i sakramentach – to wtedy jesteśmy bezpieczni. Oczywiście, każdy z nas może popełniać różne błędy, ale można powiedzieć, że jesteśmy przez Boga chronieni, prowadzeni, zawsze wtedy, kiedy jesteśmy w Jego łasce. Nawet jeśli upadamy, mamy możliwość powrócenia do Boga i zmiany swojego życia.

Inaczej sprawa ma się wtedy, kiedy żyjemy poza Bogiem, czyli nie jesteśmy w stanie łaski uświęcającej, nie żyjemy w relacji z Bogiem, nie przyjaźnim z Nim. Wówczas nie tylko jest nam trudniej opierać się pokusom, ale także bardziej wystawiamy się na ataki złego ducha. Skrajnym przejawem tego jest wejście w świadomą relację ze złem, która wiąże się nie tylko z celowym wyborem zła i grzechem ciężkim, ale też z wkroczeniem w takie obszary, które wprost łączą się z działalnością złego ducha. Często nazywamy je obszarami duchowych zagrożeń. Bardzo może nam szkodzić, jeśli, żyjąc poza Bogiem, świadomie i dobrowolnie wchodzimy w coś, co jest w taki czy inny sposób dedykowane diabłu i stanowi przestrzeń jego aktywności.

Często się słyszy zarzuty, że egzorcyzmy to jedynie wymysł Kościoła lub fikcja filmowa. Czy współcześnie naprawdę dochodzi do zniewoleń i opętań?

Ja sam przez wiele lat współpracowałem z egzorcystami, towarzyszyłem im, nie jest mi więc obca ta rzeczywistość. Zawsze są to ogromne dramaty ludzi, którzy z powodu takich czy innych działań podejmowanych w stanie grzechu, bez relacji z Bogiem, także na skutek rozmaitych zawirowań życiowych, otwarli się na relację ze złym duchem, która przekroczyła granice zwykłych skutków pokusy i dotknęła ich życie poważnymi konsekwencjami.

Reklama

Kościół mówi, że są przypadki, gdy człowiek, który oddaje swoje życie złemu duchowi, bardziej zbliża się do niego i w konsekwencji mogą się pojawić różne formy takiego demonicznego zawłaszczenia: od nękań, przez obsesje demoniczne, aż po opętania. Takie sytuacje, niestety, naprawdę mają miejsce i przekraczają możliwości naukowego wyjaśnienia. Ja też się z nimi spotkałem.

Na szczęście, Kościół daje takim ludziom wsparcie i możliwość opieki, np. właśnie egzorcystów, doświadczonych psychoterapeutów czy kierowników duchowych.

W jaki sposób wystrzegać się działania złego ducha w naszym życiu?

Unikać tego, co ma choćby pozór zła. Nie chodzi o lękowe widzenie wszędzie zła, ale przede wszystkim o to, aby żyć jasno i przejrzyście – czyli w stanie łaski uświęcającej, w relacji z Bogiem przez modlitwę, sakramenty, słowo Boże. Gdy trzymamy się blisko Pana Boga, żyjemy w przyjaźni z Nim – wówczas nie musimy się lękać. Zło nie może nam zagrozić lub samowolnie przekraczać granic pokusy, z którą każdy z nas się mierzy. Relacja z Bogiem chroni nas przed złem.

Prof. Aleksander Bańka dr hab. filozofii, politolog, świecki lider Centrum Duchowości Ruchu Światło-Życie. Świecki delegat Episkopatu na rozpoczęcie procesu synodalnego.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-03-29 12:16

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Prof. A. Bańka: synodalność to styl bycia Kościoła i powrót do czegoś bardzo biblijnego

Archiwum ks. Tomasza Podlewskiego

Z dr. hab. Aleksandrem Bańką, profesorem Uniwersytetu Śląskiego, delegatem Polski i jednym z przedstawicieli Europy w ramach XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów rozmawia ks. Tomasz Podlewski.

Więcej ...

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Więcej ...

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Wiara

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego