Reklama

Niedziela Wrocławska

Król, który niszczy „nieświęty” spokój

Nasza wiara nie może być tylko teorią – powiedział kapłan

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Nasza wiara nie może być tylko teorią – powiedział kapłan

Jakie jest królestwo Boże? Na czym polega królowanie Jezusa? Czy naprawdę jest moim Panem? – to tylko niektóre z pytań, jakie w salezjańskiej parafii Chrystusa Króla w jej święto patronalne stawiał ks. Aleksander Radecki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wigilię uroczystości Chrystusa Króla odprawiona została Msza św. z udziałem chóru i orkiestry, wspólnota „Wrocław wielbi” poprowadziła modlitewne uwielbienie przed Najświętszym Sakramentem, a o tym, kim jest Jezus Król, mówił ks. Aleksander Radecki – znany i ceniony wrocławski kaznodzieja, spowiednik, ojciec duchowny Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego we Wrocławiu.

Ksiądz Radecki podkreślał, że Królestwo Jezusa nie jest z tego świata, a Chrystus jest przez wielu znienawidzony: – Dlaczego tylu nienawidziło Jezusa? Dlaczego po Jego zmartwychwstaniu było tyle prześladowań, których końca nie widać po dziś dzień? Dlaczego w Europie, w Polsce, dokucza się „katolom”, nazywając ich ciemnogrodem? Jezus to zapowiedział: „Mnie prześladowali, was też będą prześladować”. Za co? Pan Jezus nie zrobił nic złego, ale naucza wartości innych niż proponuje świat. Daje nam dobra inne od tych, które zwykle pragniemy. Król Jezus zniszczył nasz „nieświęty” spokój. Podważył ludzki świat wartości, gdy błogosławionymi nazwał biednych, głodnych, prześladowanych, płaczących. Miał czelność powiedzieć, że pierwsi będą ostatnimi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg pośród nas jest wyjątkowo niebezpieczny

– Dopóki Bóg był w Niebie, było to dla nas bezpieczne. Ale Król stojący przed Piłatem, pozornie bezbronny, stał się śmiertelnym zagrożeniem dla ludzi, gdyż zabrał Boga z nieba i sprowadził na ziemię – zauważył ks. Radecki. – Bóg na ziemi, Bóg pośród nas jest wyjątkowo niebezpieczny, gdyż może przybrać postać żebraka, a nawet złoczyńcy. Ten Bóg jest głodny, nagi, spragniony, chory, stracił miliony swoich bliskich w wojnach, kataklizmach… Dlatego trzeba Go było skazać i wtedy i dziś. Jezus nie zrobił nic złego, zrobił coś gorszego: zakłócił nasze „dobre samopoczucie”, zakłócił spokój publiczny. Sam wyznał: „Królestwo moje nie jest z tego świata”, jest inne. Opiera się na miłości, sprawiedliwości, pokoju, prawdzie, a nie na sile, na słabości, a nie na mocy. Oparte jest na tym, co małe, wzrasta po cichu, pozbawione jest triumfalizmu.

Reklama

Nasz Król nie jest taki, jakiego byśmy się po ludzku spodziewali. – Ten Król urodził się w stajni, jadał z grzesznikami, uważano Go za opętanego, umywał nogi uczniom, umarł na krzyżu, nie miał nawet własnego grobu… Czy takiego Chrystusa Króla jesteś w stanie pokochać? Czy takiego Króla jesteś w stanie przyjąć? – pytał kaznodzieja.

Wiara chce wyjść ze świątyni

Ksiądz Radecki przekonywał, że nasza wiara nie może być tylko teorią czy tradycją: – Dopóki chrześcijaństwo stanowi przepiękną teorię, narodową i rodzinną tradycję, wyraz wielowiekowej kultury Polskiej, nie ma problemu. Schody zaczynają się wtedy, kiedy wiara wychodzi ze świątyni i chce wejść w nasze codzienne życie. Dlatego tak ważne jest postawienie sobie dzisiaj tego pytania: Co by się zmieniło w moim i twoim osobistym życiu, gdybyśmy rzeczywiście przyjęli Jezusa Chrystusa jako swojego Króla i Pana?

Kapłan rozważał podstawowe prawa Królestwa Bożego: posłuszeństwo, miłość i apostolstwo. – Chrystus Król ma prawo oczekiwać od swoich wyznawców posłuszeństwa. Co z tego, że teoretycznie znamy przykazania. My i tak „wiemy swoje”. Pół biedy, jeśli łamanie prawa Bożego wynika ze słabości człowieka. Gorzej, gdy mówimy „wierzę, ale”, gdy do grzechu dorabiamy ideologię. Pierwszym dowodem mojej i twojej wiary jest ostatecznie posłuszeństwo Bogu, a w konsekwencji także Kościołowi, o czym dzisiaj nawet katolicy słuchają niechętnie. Wierzę, więc słucham. A słucham, bo kocham. Ile lat trzeba żyć, aby dojść do tak oczywistego rozumowania?

Podziel się:

Oceń:

2021-11-23 07:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

O. Leon Knabit o Chrystusie Królu

Piotr Drzewiecki

Pojęcie król nie jest dzisiaj za bardzo modne. No, zostało święto Trzech Króli, jest czterech królów w kartach i paru jeszcze w Europie – pozostałość po dawnych czasach. A jednak Jezus nie dostał tytułu prezydenta czy jakiegoś przewodniczącego, ale jest właśnie królem. Królem także i Polski – naszym Królem.

Więcej ...

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Więcej ...

Zjednoczmy się wokół Mamy! Wkrótce Czuwanie modlitewne w Licheniu

2024-05-06 13:42

Materiał prasowy

Już 18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Kościół

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość...

Kościół

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?