pb (KAI/catholicherald.co.uk/lavenir.net) / Auvelais / KAI
Foter.com
Belgijski biskup Rémy Vancottem stanął w obronie księdza, który odprawił nabożeństwo przy trumnie psa. Ordynariusz Namur wyjaśnił, że nie był to katolicki pogrzeb, a duchowny modlił się jedynie w intencji właścicieli czworonoga, którzy opłakiwali jego stratę, gdyż byli ze swym psem emocjonalnie związani, i chciał im okazać współczucie. Jednocześnie hierarcha przeprosił wszystkich, u których to wydarzenie wywołało niepokój.
Ks. Francis Lallemand przewodniczył tej ceremonii 22 kwietnia w kościele pw. św. Wiktora w Auvelais około 30 km na południe od Brukseli. Zwłoki Miss Chiwy, 11-letniej suki rasy chihuahua spoczywały w białym koszu ustawionym na katafalku przed głównym ołtarzem świątyni. W kościele zgromadzili się miłośnicy psów wraz ze swymi pupilami.
Duchowny, który jest dziekanem w Auvelais, zgodził się na nabożeństwo na prośbę właścicieli psa, aby okazać „troskę Chrystusa o wszystkie osoby poranione”. - Śmierć tego zwierzęcia was zraniła. Chcieliśmy wam pomóc odzyskać życiową siłę - mówił ks. Lallemand do właścicieli Miss Chiwy podczas modlitwy.
W rozmowie z portalem lavenir.net wyjaśnił, że nie była to Msza w intencji zmarłego. Decyzję o odprawieniu nabożeństwa podjął, wziąwszy pod uwagę popularność tego konkretnego psa. Miss Chiwa była bowiem wielokrotnie - wraz ze swymi właścicielami - gościem programów telewizyjnych w Belgii, gdzie stała się gwiazdą.
Ks. Lallemand sam jest właścicielem psa, wabiącego się Horace. Zapewnił, że nabożeństwo było inicjatywą jednorazową i więcej się nie powtórzy.
- Polska odegrała ważną rolę w rozwoju nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa, ponieważ to na prośbę polskich biskupów w 1765 r. papież Klemens XIII wyraził zgodę na ustanowienie liturgicznego święta Serca Jezusowego i zatwierdzenie odpowiedniego oficjum, a także formularza Mszy św. - podkreślił bp senior Zdzisław Fortuniak.
Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury
2024-05-14 15:52
Dawid Gospodarek/KAI
Magdalena Pijewska/Niedziela
Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".