Reklama

Aspekty

Duszpasterstwo to ludzie

Duszpasterstwo akademickie to nie tylko cotygodniowe spotkania, ale też sporo wycieczek

Archiwum DA Stodoła

Duszpasterstwo akademickie to nie tylko cotygodniowe spotkania, ale też sporo wycieczek

Październik to czas studentów, bo rozpoczyna się rok akademicki. Wśród wielu propozycji, na które trafią, są również te bardziej duchowe. A wśród nich duszpasterstwa akademickie. Mamy je i w naszej diecezji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Studia to wyjątkowy czas. Człowiek jeszcze się uczy, ale już jest dorosły, jeszcze ma czas na zabawę, ale już powoli myśli o przyszłej pracy. Czy studiuje w rodzinnym mieście, czy wyjeżdża gdzieś dalej, i tak wiele się w jego życiu zmienia, a z góry wiadomo, że ten etap potrwa tylko kilka lat. Ale nawet na tak krótko raczej mało kto chce być sam, najczęściej każdy szuka znajomych o podobnym myśleniu, może o podobnych zainteresowaniach. To może być nieformalna paczka spotykająca się po zajęciach albo bardziej zorganizowana grupa. I taką właśnie jest duszpasterstwo akademickie.

Swoje miejsce

Jak się trafia do DA? Bardzo różnie. Przez przypadek, po rekolekcjach, za czyjąś namową, a pewnie i są osoby, które już wcześniej założyły sobie, że na studiach chcą być w duszpasterstwie. – Idąc na studia, nie wiedziałam, że dołączę do DA. Zrobiłam to, będąc już na drugim roku – wspomina Magda Nowicka. – Jednak już od początku studiów szukałam swojego miejsca, w którym mogłabym odnaleźć siebie, przestać żyć schematem, rutyną: studia, nauka i nic poza tym. Szukałam miejsca, w którym mogę być sobą, być autentyczna. Ponieważ wiara jest dla mnie fundamentem, chciałam, żeby to było coś związanego z religią, gdzie można się pod tym kątem rozwijać. Na Facebooku trafiłam na stronę Duszpasterstwa Akademickiego „Stodoła”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Stodoła” działa przy Uniwersytecie Zielonogórskim, który znajduje się na terenie parafii św. Józefa. – Spotykamy się raz w tygodniu. Początek to zwykle luźne rozmowy przy kawie, taki small talk o tym, co słychać, jak minął tydzień. A potem zajmujemy się jakimś fragmentem Pisma Świętego, teraz jest to przeważnie Ewangelia z przyszłej niedzieli – opowiada Adam Gruszeczka. – Najpierw pochylamy się nad tym fragmentem wspólnie, a potem jest chwila na osobiste zmierzenie się z nim. Można się podzielić tymi przemyśleniami, jeśli ktoś chce. Później zwykle pojawia się jakiś temat, niekoniecznie związany z czytanym fragmentem, i wracamy już bardziej do towarzyskiego spotkania. Wtedy też planujemy różne wyjazdy, bo sporo jeździmy z duszpasterstwem. Jak długo trwa takie spotkanie? Trudno powiedzieć, ale bywa, że do późnych godzin, bo rozmowy naprawdę potrafią się przeciągnąć, a w dobrym towarzystwie łatwo traci się poczucie czasu.

Reklama

W niedzielę w parafii odprawiana jest też wieczorna Msza św. akademicka, podczas której studenci mogą się włączyć w posługę, i wiele osób to robi, np. czytając albo śpiewając w scholi akademickiej. – Zastanawiamy się z księdzem, co zrobić, żeby jeszcze bardziej się zaangażować, żeby była to naprawdę studencka Msza św. – dodaje Adam.

Towarzysz

Duszpasterstwo akademickie to nie tylko studenci. To również ksiądz odpowiedzialny za całość. Jaka jest rola kapłana wśród studentów? – Towarzyszę im, to chyba najlepsze określenie – mówi ks. Rafał Mocny z Duszpasterstwa Akademickiego „Parakletos” w Słubicach. – To ludzie, którzy zwykle przychodzą z wspólnot, w których się wcześniej formowali, więc ta posługa wygląda trochę inaczej niż na katechezie w szkole. W pewnym sensie jest bardziej wymagająca. W szkole uczniowie po prostu przychodzą, bo jest lekcja. W DA nikt nie sprawdza obecności, nikt nie pilnuje. To dorośli ludzie, więc nie tyle się ich prowadzi, co właśnie towarzyszy im, a oni wiedzą, czego oczekują. Więc wsłuchuję się w to, co oni już przeżyli, próbujemy odpowiedzieć na pytania o ich powołanie.

Jak to wygląda w praktyce? – W duszpasterstwie mamy dużo modlitwy. To są m.in. Msze św. przed zajęciami, które odprawia się z zegarkiem na ręku, żeby nie przegapić autobusu na uczelnię. Mamy dni formacyjne z katechezą, które odbywają się w czwartki wieczorem. W niedziele organizujemy dla studentów kręgi dzielenia, podczas których czyta się Pismo Święte – mówi ks. Rafał.

Reklama

Razem mimo różnic

Każde duszpasterstwo ma swoją specyfikę i pewnie o każdym można powiedzieć, że pod jakimś kątem jest wyjątkowe. DA w Słubicach, położonych przy granicy, wyróżnia się tym, że łączy studentów nie tylko różnych kierunków czy narodowości i języków, ale też różnych wyznań. Ekumenizm jest tu silnie akcentowany. – Tak naprawdę działamy jako grupa duszpasterzy. Oprócz mnie jest pastor ewangelicki, ksiądz prawosławny i jeszcze jeden ksiądz katolicki po niemieckiej stronie – tłumaczy ks. Rafał. – Próbujemy odnaleźć formułę duszpasterstwa dla wszystkich. Musimy znać swoją tożsamość, znać swoje różnice i dążyć do pokoju. Dlatego bardzo ważne jest, żeby katoliccy studenci, do których przede wszystkim jestem tu posłany, znali swoją tożsamość, wiedzieli, co to znaczy być katolikiem, jakie są ich zobowiązania wobec wiary. Ale jesteśmy też ciekawi, w jaki sposób przeżywają wiarę nasi bracia, i oni też są nas ciekawi. Spotykamy się choćby na kręgach biblijnych. Słuchamy się nawzajem. Zawsze jestem na miejscu, żeby moi studenci mogli się upewnić co do interpretacji itd.

Niedawno okazało się, że tym, co łączy, może być... ekologia. – Jeden dom duszpasterstwa jest w Słubicach, a drugi we Frankfurcie nad Odrą i przy obu powstały Ogrody św. Franciszka. Wszyscy, bez względu na wyznawaną wiarę, troszczymy się o świat stworzony i to właśnie wyrażają te ogrody. Święty Franciszek jest łącznikiem. To ciekawe, bo protestanci nie mają takiego kultu świętych jak my, a właśnie św. Franciszek jest ostatnim świętym, którego ewangelicy czczą, nazywając go pierwszym reformatorem. Zresztą, jak wiemy, również papieska encyklika Laudato si’ zawiera w sobie tę łączność ekumeniczną – mówi ks. Rafał.

Przede wszystkim relacje

Co przyciąga do DA? – Zdecydowanie ludzie – mówi Adam. – Poznałem tu wiele wspaniałych osób, bardzo wartościowych, godnych zaufania. A raczej nie poznałbym ich w inny sposób, bo studiujemy na zupełnie różnych kierunkach.

Reklama

Duszpasterzom zależy, żeby studenci czuli się w duszpasterstwie jak w rodzinie. – Chcę, żeby wiedzieli, że to jest ich dom. I tak też to wygląda w praktyce. Przychodzą, robią sobie kawę, rozmawiają, korzystają z różnych pomieszczeń. Widać, że dobrze się tu czują – podkreśla ks. Rafał.

Relacje są na pewno tym, co będzie się pamiętało nawet po latach. – Nie sądziłam, że spotkam się tu z takim niesamowitym ciepłem, z życzliwością – mówi Magda. – Już na pierwszym spotkaniu poczułam się jak część rodziny. Dzisiaj ciężko mi sobie wyobrazić, że miałoby mnie nie być w duszpasterstwie. Doświadczam tu żywego Kościoła. Sama wspólna modlitwa, rozmowa czy refleksja, które mają miejsce na każdym spotkaniu, są dla mnie wielkim przeżyciem. Wśród uczestników, podczas adoracji, rozważania Pisma Świętego naprawdę mogę spotkać Chrystusa.

Podziel się:

Oceń:

2021-09-28 11:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Studia i wiara

Przygotowywanie świątecznych pierników pomaga pogłębić wzajemne relacje

Archiwum DA ŚW. Anny

Przygotowywanie świątecznych pierników pomaga pogłębić wzajemne relacje

Duszpasterstwo Akademickie św. Anny przychodzi z pomocą wszystkim studentom, którzy pragną wzrastać duchowo.

Więcej ...

Watykan/ Autorzy książki o rodzinie Ulmów odznaczeni polskim Złotym Krzyżem Zasługi

2024-05-02 20:31
Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Episkopat.news

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Autorzy książki o błogosławionej rodzinie Ulmów "Zabili także dzieci": watykanistka włoskiej agencji prasowej Ansa Manuela Tulli i szef polskiej redakcji watykańskich mediów Vatican News ks. Paweł Rytel-Andrianik zostali w czwartek odznaczeni Złotym Krzyżem Zasługi, przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

Więcej ...

O pokój, szacunek dla życia i ludzkiej godności – na Jasnej Górze trwa modlitwa w uroczystość Królowej Polski

2024-05-03 17:50

Karol Porwich/Niedziela

W duchu wdzięczności za opiekę Matki Bożej nad naszą Ojczyzną, polską tożsamość znaczoną maryjnym zawierzeniem, z modlitwą o pokój i o poszanowanie dla ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci upływa tegoroczna uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Jasnej Górze. Przypomniano, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady