Reklama

Niedziela Przemyska

Pomoc dla dzieci z Cabo Verde

Grupa wolontariuszy z Lubatowej

Archiwum autorki

Grupa wolontariuszy z Lubatowej

Adopcja Serca to dar naszej miłości dla dzieci z krajów misyjnych; łączy się z konkretną pomocą, czasem ratującą życie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieło Adopcji Serca prowadzone przez siostry klawerianki zostało zapoczątkowane w Krośnie w listopadzie 2008 r., kiedy to została zaadoptowana pierwsza czwórka dzieci z Wysp Zielonego Przylądka (Cabo Verde) na Oceanie Atlantyckim. Dziś pomoc w ramach projektu dociera do ponad 2 tys. dzieci z Wysp Zielonego Przylądka, Kamerunu oraz Indii. Najmłodsze uczęszczają do przedszkola, a najstarsze są już na studiach.

Dzielą nas tysiące kilometrów, ale łączy miłość

Adopcja Serca jest pomocą duchową i materialną ofiarowaną konkretnemu dziecku żyjącemu w kraju misyjnym, które znajduje się w trudnej sytuacji materialnej. Nie jest to pomoc jednorazowa, ale trwa do momentu, kiedy dziecko ukończy szkołę i stanie się niezależne. Osoba, która decyduje się na Adopcję Serca, zobowiązuje się do pokrycia kosztów związanych z edukacją dziecka oraz godnymi warunkami życia. Większość rodziców adopcyjnych ma pod opieką jedno dziecko, ale są i tacy, którzy wspierają nawet kilkoro. Czynią to, gdyż doceniają warunki w jakich żyją w Polsce i wyciągają pomocną dłoń do tych, którzy mają o wiele mniej. Oczywiście Adopcja Serca nie ogranicza się wyłącznie do niesienia pomocy materialnej. Adoptowane dzieci otrzymują również wsparcie duchowe, są otaczane codzienną modlitwą oraz wiedzą, że w Polsce żyją ludzie, którzy darzą je swoją miłością i troską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pandemia sprawdzianem miłości

Reklama

Pandemia koronawirusa stała się dla nas wszystkich wielką próbą wiary i bezgranicznego zawierzenia Bogu. Pokazała nam, czym były i czym są wypełnione nasze serca, z których wypływają konkretne czyny i postawy wobec Pana Boga i człowieka potrzebującego pomocy. Kraje misyjne – także Cabo Verde – boleśnie doświadczyły i wciąż jeszcze doświadczają skutków pandemii. Jednym z nich stał się coraz dotkliwszy brak żywności. Rodziny, które dotąd sobie radziły, w obecnej chwili zostały zmuszone prosić o pomoc. Z dnia na dzień wciąż rośnie liczba tych, którzy nie mają co jeść. Ludzie przychodzą i pukają do drzwi naszego domu zakonnego w Mindelo, prosząc o żywność dla siebie i swoich dzieci. Niestety Wyspy Zielonego Przylądka nie mają szczęścia do żyznych ziem i do opadów deszczu. W wioskach ludzie uprawiają każdy skrawek ziemi oczekując, że wyda ona plon...

Tysiące ludzi bez środków do życia

Siostra Jolanta Burdak, która od kilku lat koordynuje projekt Adopcji Serca na wyspach, wielokrotnie informowała rodziców adopcyjnych o obecnej, bardzo trudnej sytuacji. W jednym ze swoich listów pisała: „Od stycznia przemieszczam się z wyspy na wyspę, aby przekazać pomoc dzieciom objętym Adopcją Serca. Moje tegoroczne doświadczenia spotkań z ludźmi są bardzo bolesne. Najuboższym, wielodzietnym i objętym programem Adopcji Serca rodzinom udaje się pomóc, ale co z pozostałymi? Żywności jest coraz mniej, a jej ceny rosną bardzo szybko. Wiele produktów sprowadzanych jest z Portugalii, a pandemia utrudnia jakikolwiek transport. Na Boa Vista z powodu braku turystów straciło pracę sześć tysięcy osób zatrudnionych w hotelach i restauracjach. Taką samą sytuacją zostali dotknięci pracownicy na wyspie Sal. Na Sao Vicente przetwórnia ryb zwolniła siedem tysięcy osób. W wielu rodzinach nie ma nawet jednej osoby o stałym, miesięcznym wynagrodzeniu. Jakże więc trudno przychodzi zdobyć jedzenie dla dzieci! Bardzo wiele rodzin, których dzieci objęte są Adopcją Serca, opuszcza wyspę, na której mieszkały, i wyjeżdża, bo nie ma za co żyć i opłacić mieszkania”.

Pomysł rodziców adopcyjnych z Lubatowej

Listy s. Jolanty nie czekały długo na odpowiedź. Wiele osób na wiadomość o tym, że na Cabo Verde brakuje wszystkiego – żywności, środków czystości, odzieży, materiałów szkolnych – zaczęło pytać, w jaki sposób mogą pomóc. Grupa rodziców adopcyjnych z Lubatowej zaproponowała, aby zorganizować kontener z pomocą dla Cabo Verde. Pomysł natychmiast spotkał się z wielkim zainteresowaniem i w krótkim czasie ruszyła zbiórka najbardziej potrzebnych rzeczy. W akcję włączyły się tysiące osób z całej Polski – rodzice adopcyjni, rodziny, szkoły, parafie, a także Radio Fara. Do Lubatowej napłynęło tak wiele darów, że trzeba było zamówić nie jeden, ale dwa kontenery! Ksiądz Grzegorz Hanus z grupą 30 wolontariuszy z parafii św. Stanisława Biskupa pracował niestrudzenie przez trzy tygodnie przy sortowaniu i pakowaniu nadesłanych darów. Kontener został przygotowany i za niecałe dwa miesiące będzie na Cabo Verde. W Lubatowej oraz wśród rodziców adopcyjnych zapanowała wielka radość, gdyż po raz kolejny okazało się, że razem możemy uczynić tak wiele dobrego! Wszyscy doświadczyliśmy, że prawdziwe szczęście płynie z dzielenia się z potrzebującymi. Adopcja Serca rodzi dobro, które ma początek w Bogu, biegnie przez wiele ludzkich serc i rozszerza się na cały świat.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2021-06-29 13:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

"Adopcja Serca" - dzieci z Rwandy czekają na lepszą przyszłość

Kto daje, otrzymuje jeszcze więcej – ta reguła sprawdza się na misjach

Agnieszka Bugała

Kto daje, otrzymuje jeszcze więcej – ta reguła sprawdza się na misjach

Program “Adopcja Serca” to dar serca dorosłego dla serca dziecka w Rwandzie, między którymi wytwarza się ogromna wieź emocjonalna, jak i materialna.

Więcej ...

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34
Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

Więcej ...

Alarmujący raport: 5,4 miliarda ludzi bez wolności religijnej

2025-11-19 17:08
Przedstawiono polską wersję raportu o wolności religijnej na świecie

Karol Darmoros/Vatican News

Przedstawiono polską wersję raportu o wolności religijnej na świecie

Prawie dwie trzecie ludności na świecie żyje w krajach z poważnym lub z bardzo poważnym pogwałceniem wolności religijnej. To niemal 5,4 miliarda osób doświadczających dyskryminacji lub prześladowań w 62 krajach świata. Najgorsza sytuacja jest w Azji i Afryce. Takie dane płyną z tegorocznego raportu „Wolność religijna na świecie 2025” Papieskiej Fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKwP). Przedstawiono jego polskie wydanie - relacjonuje Vatican News.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Może nawet dopiero na końcu zrozumiemy sens naszego życia

Wiara

Może nawet dopiero na końcu zrozumiemy sens naszego życia

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. -...

Kościół

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. -...

Wywiad z abp. Wacławem Depo: Matka wskazująca drogę -...

Kościół

Wywiad z abp. Wacławem Depo: Matka wskazująca drogę -...

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Europa

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Kościół

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój