Reklama

Wiara

Adwent niezręczna cisza

Rozstrojone skrzypce

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sierpniu w Nałęczowie odbywały się międzynarodowe warsztaty gry na skrzypcach. Mieszkałem w tym samym domu co młodzi artyści. Codziennie budziła mnie lekka muzyka ćwiczącej młodzieży i nią też kołysany zasypiałem. Nigdy przedtem nie żyłem w takim otoczeniu. Patrzyłem na instrumenty w futerałach. Każdego ranka ci młodzi ludzie, założywszy je na plecy lub dźwigając w ręku, szli na swoje zajęcia. Spakowane bezpiecznie skrzypce milczały. Ale w tym milczeniu instrumentów krył się wielki potencjał. Pierwsze jego znaki ujawniły się już podczas strojenia. Nie było to miłe dla ucha, ale zapowiadało coś pięknego.

Wieczorami odbywały się koncerty uczestników tej letniej szkoły. Występowały młodzież przygotowująca się do kariery i dzieci z rozkwitającymi talentami. Pomyślałem, że podobnie jest z każdym z nas – każdy ma w sobie potencjał dobra, piękna, szlachetności. Spakowane dary i talenty drzemią w człowieku. Ale u niektórych z nas przez całe życie pozostają nierozpakowane. Nie wychodzimy z naszych futerałów i nie pozwalamy się nastroić. Szarpią nas nerwy, gniew, eksploduje nienawiść, uczucia pulsują jak gejzer. Nie radzimy sobie sami ze sobą. Zamykamy się w sobie i jesteśmy nieszczęśliwi – często z powodu samych siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Instrument w futerale nikomu nie służy. Nienastrojony irytuje. Strojenie instrumentów to kontrola nad tym, co jest w nas. Trzeba się wziąć w garść, posiąść siebie i delikatnie zacząć szukać w sobie tego, co najlepsze. Starać się wydobyć najszlachetniejsze pokłady swojej osobowości. Strojenie jest procesem – szukaniem takich tonów, na których można w życiu zagrać. Oznacza to zapanowanie nad chaosem swojego wnętrza, powstrzymanie się od tego, co ciśnie się w jednym momencie na usta; to ból karcenia stanów emocjonalnych. A wszystko po to, aby usłyszeć siebie. Do strojenia trzeba mieć czas i cierpliwość. Trzeba mieć też słuch wnętrza.

Reklama

Zanim ruszyło w naszym domu życie, młodzi muzycy próbowali stroić instrumenty. My po nocy również wstajemy rozstrojeni. Nie można grać na rozstrojonym życiu. Potrzebujemy chwili ciszy dla siebie, modlitwy serca, zebrania myśli i pozbierania dźwięków wnętrza, aby posiąść siebie.

Dlaczego to takie ważne? Bo każdy dzień to koncert, nasz solowy występ. I nastrojony instrument. Jak często bywamy rozczarowani tym, że dzień się nie udał, że kolejne godziny zmarnowane, że ludzi bardziej odpychamy, niż zapraszamy swoim wnętrzem?

Instrument nienastrojony jest bezużyteczny, a nasze futerały ze skrzypcami to puste pudełka. Każdy dzień to koncert, na którym musisz wystąpić. Zrób więc wszystko, aby ludzie chcieli jeszcze raz do ciebie przyjść. Trudno się zaprzyjaźnić z niepewnością i niepokojem codzienności, ale można się nauczyć inaczej żyć. Być wdzięcznym za to, co się ma. Wyrządzamy sobie krzywdę, gdy skupiamy się na tym, czego nam brak, a nie doceniamy darów, które otrzymaliśmy. Chcemy zmieniać świat, ale najpierw musimy odmienić siebie.

Podziel się:

Oceń:

2020-12-02 10:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

#ModlimySię – wyjątkowy konkurs dla czytelników „Niedzieli”!

Zdjęcie: Adobe Stock

Tygodnik Katolicki "Niedziela" we współpracy z Wydawnictwem eSPe, które ufundowało nagrody, mają zaszczyt zaprosić Czytelników do udziału w wyjątkowym konkursie adwentowym. Do wygrania 10 wyjątkowych książek „Kościół. Kocham i rozumiem” „Przygotujcie drogę Panu. Modlitwy na adwent”.

Więcej ...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik może nam wiele wymodlić

polona.pl

Kustosz narodowego sanktuarium św. Andrzej Boboli jezuita o. Waldemar Borzyszkowski zauważa od lat wzmożenie kultu męczennika. Teraz, kiedy wolność Polski jest zagrożenia, szczególnie warto modlić się za jego wstawiennictwem - zaznacza w rozmowie z KAI. W dniach 16-24 marca odbywa się ogólnonarodowa nowenna o pokój, pojednanie narodowe i ochronę życia za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. Jerzego Popiełuszki.

Więcej ...

Bydgoszcz: konkurs „W cieniu twych dłoni Matko Pięknej Miłości”

2024-05-16 21:06

Akcja Katolicka

„W cieniu twych dłoni Matko Pięknej Miłości” - to tytuł konkursu, jaki zorganizowała Akcja Katolicka Diecezji Bydgoskiej. Wydarzeniu patronowali - Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty oraz Centrum Edukacyjno-Formacyjne, gdzie odbył się jego finał.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Niedziela w Warszawie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Wiara

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły...

Kościół

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli