Reklama

Kościół

Ośla opowieść

Towarzystwo osłów pomaga w odkrywaniu siebie

Ewa Melerska

Towarzystwo osłów pomaga w odkrywaniu siebie

Przemierzają polne drogi i ścieżki na szlaku Camino Polaco. Wędrują, by poznać bliżej Boga i samych siebie, odnaleźć pokój serca. Towarzyszą im zwierzęta, które są podporą, uczą pokory i cierpliwości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gabrysię i Leszka Jastrzębskich poznałam pod koniec maja 2018 r. Byli organizatorami 4-dniowej pieszej wędrówki o nazwie „Nasze Camino II – Z Maryją w drodze do Jezusa”. Zostałam na nią zaproszona przez kolegę Jacka, z którym zresztą 2 lata później powiedzieliśmy sobie sakramentalne „tak”. Droga wiodła przez wsie i małe miejscowości ziemi dobrzyńskiej, które są na szlaku św. Jakuba.

Przed wyprawą zainteresowała mnie informacja na plakacie, że będą nam towarzyszyć zwierzęta, a dokładnie osły. Moją uwagę przykuł bogaty plan wędrówki, który przewidywał codzienną Eucharystię, konferencje, świadectwa, modlitwy i, oczywiście, integrację oraz spotkanie z siostrami ze Zgromadzenia Córek Miłości Miłosiernej z Madrytu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W mojej głowie pojawiało się jednak wiele wątpliwości – nie znałam tam nikogo oprócz Jacka, nigdy wcześniej nie słyszałam o samych organizatorach ani o działaniach, które prowadzą, choć siedziba Fundacji Dom św. Jakuba mieści się w moich rodzinnych stronach. Miałam też w tym czasie umówiony wyjazd w góry ze znajomymi. Zaryzykowałam i już po przyjeździe do Rogówka – miejsca startu – wiedziałam, że nie będę żałowała.

Oswojenie

Reklama

Mimo obaw od samego początku wędrówki czułam się bardzo dobrze. Wszyscy serdecznie się uśmiechali, pozdrawiali, po przyjacielsku ściskali na powitanie. Na wielu twarzach było widać zaskoczenie z ponownego spotkania i wielką radość, że kolejny raz wyruszą wspólnie na szlak.

Gabrysia przedstawiła plan i zasady, osoby zaangażowane w organizację rozdawały identyfikatory, a wspomniane osiołki dawały o sobie znać głośnym porykiwaniem. Z zaciekawieniem podeszłam do zwierzaków, by poznać je z bliska.

Okazało się, że zwierzęta znalazły się z nami nieprzypadkowo. Osły mają w sobie terapeutyczną siłę i wykorzystywane są w onoterapii. Są spokojne, wytrzymałe fizycznie, a ich wygląd wzbudza zaufanie. Charakteryzują się też wrażliwością, wiernością i są ciekawskie. Osiołki to zwierzęta stadne, lubią wędrować blisko drugiego lub w grupie.

Każdy, kto miał ochotę, mógł poprowadzić osła przez kolejne etapy wędrówki. Zwierzęta te są jednak również dość uparte. Często stawały na poboczu lub środku drogi i nie zamierzały się ruszyć dalej. Pozornie zmagaliśmy się wtedy z nimi, a tak naprawdę był to czas poznawania siebie, swoich reakcji; nauka pokory, wytrwałości i cierpliwości. Po wielu prośbach, głaskaniu, a nawet przekupstwie zieloną trawą zerwaną na łące osiołki wracały do marszu. Dzięki Bogu!

Niesamowite historie

Sercem wędrówek organizowanych przez Fundację Dom św. Jakuba są ludzie. Wierzący w Boga, poszukujący swojej drogi, zmagający się z trudnościami, nałogami czy grzechem lub zwyciężający nad słabościami – jest tu miejsce dla każdego. Tak jak Jezus nikogo nie odrzucał, tak i tu każdy może poczuć się potrzebny, ważny i kochany.

Pan Bóg ma moc uzdrowić każde cierpienie – wystarczy zwrócić się ku Niemu i wołać o pomoc.

Podziel się cytatem

Reklama

Mottem fundacji są słowa św. Jana Pawła II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. Każdy człowiek ma Boże dary, którymi może się dzielić z drugimi, trzeba je tylko dostrzec. I właśnie nad tym pracują założyciele fundacji – za cel stawiają sobie budowanie (czasem odbudowywanie) w ludziach poczucia własnej wartości, rozwijanie umiejętności i talentów, aktywizowanie osób ze środowisk zagrożonych wykluczeniem społecznym czy pomoc psychologiczną i duchową rodzinom.

Każdy poznany na wędrówce człowiek niesie ze sobą ciężki bagaż życiowych doświadczeń. Niepełnosprawność bliskiej osoby, odrzucenie przez rodziców, brak przebaczenia sobie lub drugiemu, niewiara, strata dziecka, pracy, dachu nad głową, walka z alkoholizmem czy powracającym grzechem – to tylko część problemów. A w tym wszystkim jest Jezus, który chce pomagać w słabości, jest przy nas nieustannie, mimo naszych odejść. W czasie drogi mogliśmy szczególnie odczuć Jego obecność podczas rozmów, adorując Go w Najświętszym Sakramencie, słuchając świadectw osób, których życie, choć połamane, jest pełne Boga. On jak balsam chce się wylewać na rany naszych serc i składać nas w całość, byśmy mówili innym ludziom o Jego przebaczeniu i wielkości.

Fundamenty

Gabrysia i Leszek od wielu lat są małżeństwem, mają dwie córki, mieszkają i prowadzą fundację w Rogówku pod Rypinem, małej miejscowości w woj. kujawsko-pomorskim. Kiedy ich poznałam, zrobili na mnie pozytywne wrażenie – ona przebojowa i szalona, on spokojny, stateczny, podpora rodziny; oboje bardzo wierzący i ufający Bogu. Przyznam, że trochę mnie intrygowali, ponieważ rzadko spotyka się ludzi tak autentycznie oddanych Panu. Musiało być coś więcej...

Reklama

Odpowiedź przyszła rok później, na kolejnej wędrówce. Pewnego wieczoru usłyszeliśmy świadectwo wygłoszone przez Gabrysię. Opowiedziała o trudnych latach, przez które musieli przejść w swoim małżeństwie, o odejściu od Boga, męża i rodziny, o tym, jak łatwo było zboczyć z drogi, a jak ciężko wejść na nowo w relację z Chrystusem. Ale oddała się Bogu, od nowa pokochała swoją rodzinę, doświadczyła siły przebaczenia i miłości, która uratowała ich wspólne życie.

Kilka lat wcześniej wyruszyła na szlak św. Jakuba w Hiszpanii i tam dokonało się jej nawrócenie. Postanowili wspólnie z Leszkiem odnowić przysięgę małżeńską w Medjugorie, oddać swoje życie Jezusowi i Jego Matce oraz głosić o tym, że Pan Bóg ma moc uzdrowić każde cierpienie – wystarczy zwrócić się ku Niemu i wołać o pomoc.

Już podczas drogi hiszpańskimi szlakami w sercu Gabrysi zaczął kiełkować pomysł, aby nieść pomoc osobom potrzebującym, szczególnie rodzinom. Po pewnym czasie powstała Muszla Jakuba – grupa wsparcia, która wykorzystuje działania terapeutyczne dla podniesienia jakości życia osób z problemami i poszukujących rozwiązania. Kolejnym etapem były wybudowanie Domu św. Jakuba – miejsca spotkań i terapii oraz organizacja pieszych wędrówek. Gabrysia i Leszek chcieli choć w małym stopniu przenieść przeżyte doświadczenia pielgrzymki na lokalny grunt. W lipcu wyruszy kolejna wędrówka w ramach projektu Grupy Działania Gmin Dobrzyńskich „Wsparcie terapeutyczne dla rodzin szukających wsparcia i rozwoju”. W siedzibie fundacji co miesiąc organizowane są spotkania otwarte dla osób potrzebujących pomocy. Więcej informacji na ten temat na stronie: www.fundacjadomswjakuba.pl .

Każdy poznany na wędrówce człowiek niesie ze sobą ciężki bagaż doświadczeń życiowych.

Podziel się cytatem

Pan dla każdego ma indywidualny plan. Czasem ścieżki są bardzo kręte, nie brakuje wzlotów i upadków. Jednak Jezus towarzyszy nam w każdej chwili naszego życia, chce nam pomagać, pocieszać nas i każdego dnia obdarzać potrzebnymi łaskami. Chce dokonywać cudów w naszej codzienności. Choćby sytuacja wydawała się dramatyczna, zawsze pamiętajmy, że „dla Boga nie ma nic niemożliwego” (por. Łk 1, 37). Niech to Boże zapewnienie daje nam nadzieję do trwania przy Chrystusie.

Podziel się:

Oceń:

2020-07-08 08:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rzeszów: Pobili proboszcza, zdemolowali kościół

Adobe Stock

Do ośmiu lat więzienia grozi 18-letniemu Mikołajowi K. i 20-letniemu Pawłowi S. za środowe włamanie do starego kościoła na osiedlu Budziwój w Rzeszowie oraz pobicie proboszcza – poinformował w czwartek portal Rzeszów-News.

Więcej ...

Zakłócenia na lotniskach w Brukseli, Londynie i Berlinie z powodu cyberataku

2025-09-20 10:50

Adobe Stock

Cyberatak na firmę obsługującą system odpraw i wpuszczania na pokład spowodował w sobotę zakłócenia na kilku europejskich lotniskach; w Brukseli i Berlinie oraz na londyńskim Heathrow niektóre loty były opóźnione lub odwołane – poinformowała agencja Reutera.

Więcej ...

W województwie warmińsko-mazurskim odnaleziono kolejnego drona

2025-09-20 19:56

Adobe Stock

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Leon XIV o rosyjskich dronach nad Polską: Polacy są...

Leon XIV

Leon XIV o rosyjskich dronach nad Polską: Polacy są...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Premier: SOP zneutralizowała drona operującego nad...

Wiadomości

Premier: SOP zneutralizowała drona operującego nad...