Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Modlitewna aplikacja

Część ekipy tworzącej aplikację

Twórcy aplikacji

Część ekipy tworzącej aplikację

Dwa różne miejsca i różne osoby, ale ta sama myśl – stworzyć aplikację skupiającą ludzi, dla których wspólnym celem będzie modlitwa wstawiennicza. Udało się. Dokonała tego grupa programistów pracujących w Gliwicach. Aplikacja „Nasze Modlitwy” jest już dostępna pod adresem: naszemodlitwy.pl, a opiekę duchową nad projektem sprawują dominikanie z Ustronia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysł zrodził się ok 1,5 roku temu. – Zauważyliśmy, że wiele osób prosi o modlitwę najbliższych lub znajomych we wspólnocie, do której należą. Zwykle jest to mała grupa. Pojawiła się taka myśl: przecież można stworzyć aplikację, która pozwoli poprosić znacznie większą grupę ludzi... z całego świata! Na co dzień tworzymy skomplikowane systemy informatyczne w pracy. Zbudujmy więc taką aplikację, która pomoże w naszej globalnej wiosce wspierać ludzi z całego świata poprzez modlitwę wstawienniczą. I tak się zaczęło – wyjaśnia jeden z programistów Grzegorz Kukla z Ustronia, który na co dzień pracuje w Gliwicach.

Wraz z nim w opracowaniu programu uczestniczyła Agnieszka Wojtas, która mieszka w Wielkiej Brytanii i pomaga zdalnie, Krzysztof Grziwok, Wojciech Cendrzak oraz Paweł Capaja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od myślenia do współpracy

Podobny pomysł kiełkował od kilku miesięcy w głowie... przełożonego dominikanów w Ustroniu-Hermanicach o. Cezarego Jenty OP. Dominikanin rozważał, jakby tu stworzyć taką aplikację do modlitwy wstawienniczej. Konsultował to z informatykami, a nie przypuszczał, że kilkadziesiąt kilometrów dalej powstaje dzieło, o którym myśli intensywnie. Aż do niedawna, kiedy jeden z twórców „Naszych Modlitw” wysłał dominikanom plakat z prośbą o zareklamowanie projektu.

Reklama

– Moja znajoma ma taką aplikację anglojęzyczną, która cieszy się za granicą wielką popularnością. Myślałem więc, jakby to przełożyć na grunt polski. Gdy programista zgłosił się do mnie z plakatem, poczułem się bardzo szczęśliwy, ale i niezwykle zaskoczony. Pan Bóg ma różne drogi i odpowiada na nasze myśli i marzenia niekiedy w zaskakujący sposób – stwierdza o. Cezary Jenta OP.

Programiści podjęli współpracę w dominikanami. – Z naszej strony współpraca obejmuje troskę duchową nad dziełem oraz całym środowiskiem, które będzie włączać się w to dzieło. Jeden z ojców będzie duszpasterzem grupy, która – tak samo jak inne – potrzebuje formacji i modlitwy. Będziemy też podpowiadać, co zmienić, co dodać, i chcemy też to promować – zapewnia dominikanin.

Łączność poprzez modlitwę

„Nasze Modlitwy” to aplikacja na telefon, która ma na celu łączenie ludzi potrzebujących wsparcia modlitewnego, z tymi, którzy chcą im pomagać poprzez modlitwę. – Z punktu widzenia osoby znajdującej się w potrzebie świadomość wsparcia modlitewnego innych osób jest bardzo budująca. Czasem pomoże samo napisanie intencji i opisanie problemu. Informacja zwrotna do autora intencji, jak np: „Wojtek40 pomodlił się Pod Twoją obronę”, może być ogromnym wsparciem duchowym. Możliwe jest tworzenie intencji dostępnych publicznie oraz prywatnych, a dana osoba otrzymuje powiadomienia, że ktoś pomodlił się w jego intencji. Jeśli ktoś chce się pomodlić za innych, może zalogować się jako anonimowy użytkownik lub utworzyć konto – mówi Grzegorz Kukla, dodając, że aplikacja jest również rozbudowanym modlitewnikiem zawierających kilkaset modlitw podzielonych na kategorie: koronki, litanie, nowenny.

Reklama

– Znajdują się tam czytania i Ewangelie wraz z komentarzem na każdy dzień. Wystarczy, że osoba zainteresowana, korzystając ze swojego telefonu, wejdzie na AppStore lub Google Play Store. Odszuka naszą aplikację, wpisując „Nasze Modlitwy”. Zainstaluje ją i uruchomi – wyjaśnia programista.

Choć wszystkie osoby zaangażowane w projekt są katolikami, to aplikacja jest tak skonstruowana, że będą mogły korzystać z niej także osoby innych wyznań. – Dołożyliśmy starań, aby osoby, które nie potrafią biegle posługiwać się telefonem, mogły łatwo obsługiwać aplikację, która wspiera również osoby niedowidzące przez możliwość powiększenia tekstu modlitwy. Jest ona skierowana do wszystkich chrześcijan, którzy chcą modlić się za potrzebujących niezależnie od wyznania. Niedługo aplikacja będzie oferować przycisk: „Modlitwa własna”, dzięki któremu protestanci, którzy nie chcą modlić się z przygotowanego zestawu modlitw, mogą wspierać potrzebujących modlitwą własną – informuje Grzegorz Kukla.

Jak zaznaczają twórcy „Naszych Modlitw”, aplikacja będzie rozbudowywana. Mają w planach udoskonalić ją o możliwość wysyłania wiadomości między użytkownikami (chat), o tworzenie grup modlitewnych. Będzie można składać świadectwa wysłuchanej modlitwy, a także będzie działać pogotowie modlitewne.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2019-02-20 11:35

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jak działa aplikacja mObywatel - poznaj najważniejsze funkcje

W dzisiejszym świecie smartfon z dostępem do Internetu jest nieocenionym sposobem wykorzystywanym nie tylko do komunikacji. Dostęp do banku, możliwość płacenia aplikacją, ale także dostęp do Internetowego Konta Pacjenta, konta w ZUS czy innych urzędowych kont, dzięki którym możemy załatwić wiele spraw często bez konieczności osobistego stawiennictwa w urzędzie. Jednym ze sposobów na ułatwienie życia obywatelom jest aplikacja mObywatel.

Więcej ...

Nuncjusz Apostolski w Polsce na zakończenie Roku Jubileuszowego: Biada nam, jeśli nie będziemy głosić wszystkim Bożej Ewangelii i wiecznej nadziei!

2025-12-28 18:33
abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce

Diecezja Opolska

abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce

- Boże Narodzenie, Święta Rodzina i Jubileusz pomagają nam rozpoznać głęboką rzeczywistość Kościoła, styl, w jakim powinien on żyć i działać oraz cel jego misji - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce w homilii Mszy św. sprawowanej w katedrze opolskiej na zakończenie obchodów Roku Jubileuszowego 2025 w diecezji opolskiej.

Więcej ...

Owoce Roku Jubileuszowego

2025-12-29 11:03
Podczas agapy był czas na dzielenie się swoimi przeżyciami z pielgrzymich dróg.

Magdalena Lewandowska

Podczas agapy był czas na dzielenie się swoimi przeżyciami z pielgrzymich dróg.

O diecezjalnych szlakach i znakach nadziei podczas spotkania wieńczącego Rok Jubileuszowy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Francja: Nie żyje słynna aktorka Brigitte Bardot

Wiadomości

Francja: Nie żyje słynna aktorka Brigitte Bardot

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Wiara

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski