Ale równocześnie pamiętać: idziemy do Boga po przebaczenie. To przede wszystkim po to idziemy do konfesjonału. Mniej ważne są sprawy jakiś wyjaśnień, pytań, ale tu jest sam sakrament. A Pan Bóg jednej rzeczy od ciebie żąda: ty przebacz. Przebacz tak samo całkowicie, bezwzględnie, bez reszty, bez wypominania kiedykolwiek. Bo jeżeli Bóg twoje grzechy przebaczy, to już do nich nigdy nie wróci, nigdy ich sobie nie przypomni, ale i ty musisz tak samo. Bo cóż to za przebaczenie między ludźmi, jeżeli przy drugiej okazji, kiedy ktoś nas obrazi, przypominamy mu, że i wtedy też tak samo było. Gdzież twoje przebaczenie? Musisz tu naśladować Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu