Reklama

Głos z Torunia

Proboszcz z Powstania Warszawskiego

Ks. Zbigniew Polanowski (1909-80)

Archiwum rodzinne

Ks. Zbigniew Polanowski (1909-80)

Z Różą Szczepanowską, siostrzenicą ks. Zbigniewa Polanowskiego, byłego proboszcza parafii pw. Opatrzności Bożej w Toruniu, o jego życiu, pracy kapłańskiej i konspiracyjnej rozmawia Anna Głos

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA GŁOS: – Jaka była droga do kapłaństwa Zbigniewa Polanowskiego?

RÓŻA SZCZEPANOWSKA: – Zbigniew Polanowski urodził się 3 września 1909 r. w Inowrocławiu. Tam też w 1927 r. ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Jana Kasprowicza. Po maturze zdał egzaminy wstępne na wydział farmacji. W tym samym roku wyjechał na rekolekcje do Częstochowy. Po powrocie zrezygnował z zamiaru studiowania farmacji i wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu. 10 czerwca 1933 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk prymasa Polski kard. Augusta Hlonda i nazajutrz odprawił Mszę św. prymicyjną.

– Pierwsze kroki w pracy duszpasterskiej ks. Zbigniew stawiał w Żerkowie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Tak, po święceniach został wikariuszem w Żerkowie k. Jarocina. Później skierowano go do Nakła nad Notecią, a stamtąd w 1938 r. do parafii farnej w Bydgoszczy. Pierwszym proboszczem ks. Polanowskiego był bł. ks. Jan Nepomucen Chrzan, zamęczony później w obozie koncentracyjnym w Dachau. W 1999 r. św. Jan Paweł II beatyfikował go w grupie 108 męczenników II wojny światowej.

– Co wiemy na temat losów wojennych ks. Polanowskiego?

Reklama

– Szczęśliwie uniknął aresztowania w 1939 r. i wyjechał do Generalnej Guberni. Najpierw ukrywał się u sióstr zakonnych w Częstochowie, później mieszkał w Parczewie i Lubartowie, w końcu trafił do Warszawy, gdzie w 1942 r. podjął pracę w szkole pożarniczej. W tym okresie działał jako kapelan w konspiracyjnym Strażackim Ruchu Oporu „Skała”. Ponadto zaangażował się w akcję pomocy Żydom z warszawskiego getta, dla których wyrabiał metryki urodzenia w parafiach. Wozy strażackie niejednokrotnie wywoziły z getta jego mieszkańców przebranych w stroje strażackie. A gdy w 1943 r. wybuchło tam powstanie, strażacy zaopatrywali walczących w broń, amunicję i żywność. Historię mojego wujka opisał Władysław Bartoszewski w książce pt. „Ten jest z ojczyzny mojej”.

– A w następnym roku wybuchło Powstanie Warszawskie…

– Powstanie Warszawskie, w którym brał udział od samego początku jako kapelan w sztabie jego dowódcy płk. Antoniego Chruściela „Montera”. Pełnił posługę duszpasterską wśród żołnierzy i ludności cywilnej. Uczestniczył w pogrzebach, spowiadał, udzielał chrztów i ślubów.

– Co działo się z Pani wujkiem po wojnie?

– Po powrocie do macierzystej diecezji został proboszczem w swojej pierwszej parafii w Żerkowie, gdzie pracował do 1958 r., ale jego konspiracyjna, skierowana przeciw komunistom, służba dla Polski trwała. W 1947 r. założył tajne Stowarzyszenie Katolickiej Młodzieży Męskiej. Część jego członków powołała do życia organizację antykomunistyczną „Biała Róża”. Ks. Polanowski wspierał tych młodych ludzi w działaniach niepodległościowych.

– Należał więc razem z podopiecznymi do grona Żołnierzy Wyklętych?

– I poniósł tego konsekwencje. W październiku 1949 r. funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa z Jarocina aresztowali członków „Białej Róży”. Po procesie pokazowym konspiratorzy otrzymali surowe wyroki. W latach 50. ks. Polanowski był nękany przez UB kilkukrotnymi aresztowaniami i przesłuchaniami, po których jednak po kilku dniach pozwalano mu wracać na plebanię.

Reklama

– Proszę opowiedzieć coś więcej o przygodzie ks. Zbigniewa ze strażą pożarną. Rozpoczęła się w 1942 r.?

– Wujek miał do niej sentyment przez całe życie. Był kapelanem Ochotniczej Straży Pożarnej, a później jej honorowym członkiem. Gdy 10 czerwca 1958 r. obchodził srebrny jubileusz kapłaństwa, wśród życzeń i gratulacji otrzymał dyplom za ofiarną i długoletnią pracę w szeregach OSP z Powiatowej Komendy Straży Pożarnej w Jarocinie. W tym samym roku został skierowany do innej parafii.

– W jakich jeszcze parafiach pracował?

– Od 1958 r. do 1964 r. był proboszczem parafii pw. Opatrzności Bożej na Rudaku w Toruniu. W rudackim kościele przeprowadził szereg prac i modernizacji. Uczył także religii w III Liceum Ogólnokształcącym w Toruniu, którego absolwentem był obecny prymas Polski abp Wojciech Polak. Parafianie z Rudaka zapamiętali swego proboszcza jako miłego, zawsze uśmiechniętego kapłana. Następnie objął parafię w Mroczy na Krajnie, w końcu w Marzeninie k. Wrześni. 30 czerwca 1979 r. z powodu złego stanu zdrowia odszedł na emeryturę. Pod koniec życia zamieszkał razem ze mną w Toruniu. Zmarł 16 listopada 1980 r. Uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył bp Jan Czerniak z Gniezna, odbyły się w kościele na Rudaku. Zapamiętałam udział wielu duchownych i przepełniony kościół. Zgodnie ze swoim życzeniem spoczął wśród swoich dawnych parafian na cmentarzu przy ul. Włocławskiej w Toruniu.

Podziel się:

Oceń:

2016-07-27 14:51

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pocieszali, spowiadali, ginęli - o kapelanach Powstania Warszawskiego

Bł. Józef Stanek, z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego

Agata Kowalska

Bł. Józef Stanek, z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego

Około 150 duchownych katolickich wzięło udział w Powstaniu Warszawskim jako kapelani poszczególnych oddziałów i szpitali polowych. W ciągu 63 dni wolnościowego zrywu byli stale przy walczących - odprawiali Msze, organizowali wspólne modlitwy, pocieszali, spowiadali i odprowadzali zmarłych w ostatniej drodze, wreszcie sami ginęli. Dziś, 1 sierpnia, przypada 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego.

Więcej ...

Cicha wojna religijna w Nigerii. Z rąk islamistów ginie około 30 chrześcijan dziennie

2025-09-27 09:25

Adobe Stock

Coraz więcej nigeryjskich wspólnot chrześcijańskich żyje w lęku przed kolejnymi atakami islamistów. Spalone kościoły, porzucane wioski i tysiące ofiar sprawiają, że wierni coraz częściej modlą się w ukryciu.

Więcej ...

MŚ siatkarzy – Polacy zagrają o brąz

2025-09-27 14:15

Autorstwa Steffen Prößdorf/commons.wikimedia.org

Polscy siatkarze przegrali z Włochami 0:3 (21:25, 22:25, 23:25) w półfinale mistrzostw świata na Filipinach. Podopieczni trenera Nikoli Grbica w meczu o brązowy medal zagrają w niedzielę o godz. 8.30 czasu polskiego z Czechami, którzy wcześniej przegrali z Bułgarami 1:3.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Kościół

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Koronka na ulicach miast świata – modlitwa, która...

Wiara

Koronka na ulicach miast świata – modlitwa, która...

O co się boję zapytać Jezusa dzisiaj?

Wiara

O co się boję zapytać Jezusa dzisiaj?

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką