Reklama

Niedziela Rzeszowska

Nasza cząstka dla misji

S. Ewa wśród swoich podopiecznych

Z archiwum s. Ewy T. Bijoś

S. Ewa wśród swoich podopiecznych

Siostra Ewa Teresa Bijoś, pochodząca z parafii Rudna Wielka, posługująca na misjach w Mauretanii, a obecnie przebywająca na urlopie w Polsce, podzieliła się doświadczeniem swojej pracy wśród tamtejszej ludności oraz opowiedziała o zaangażowaniu mieszkańców swojej rodzinnej miejscowości w pomoc misjom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jestem Franciszkanką Misjonarką Maryi. Od 1997 r. pracuję na misjach w Afryce, a od dwóch lat jestem w Polsce w ramach odnowy duchowej i zdrowotnej, po wakacjach na nowo powrócę na moją placówkę misyjną.

Moje pierwsze doświadczenia zdobywałam w Senegalu, pracując w szkole-centrum formacji dla dziewcząt. Następnie moi przełożeni poprosili mnie o podjęcie posługi w Mauretanii. Z obawą wyjechałam to tego kraju. Już sama nazwa Republika Islamska kojarzyła mi się nie najlepiej. Szybko jednak odkryłam, że nie wszyscy muzułmanie są radykalnymi islamistami, że większość mieszkańców tego kraju to zwykli ludzie ze swoimi codziennymi kłopotami. Im nie w głowie zamachy, sami lękają się spotkania z takimi ludźmi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przez 10 lat pracowałam w małej wiosce Tufunde-Cive na granicy z Senegalem. Na początku zatrudnione byłyśmy (siostry) w projekcie „Caritas International”, a po zakończeniu projektu, na prośbę miejscowej ludności, zdecydowałyśmy nadal pozostać w tym regionie. Zastanawiałyśmy się, w co nowego zaangażować się. Po doświadczeniu pracy w projekcie zrozumiałyśmy, że brak wykształcenia, wiedzy, powoduje, że mieszkańcy nie mogą podnieść się z biedy. Po tych przemyśleniach powstały dwa dzieła: przedszkole dla dzieci i biblioteka dla młodzieży. Z pozyskaniem środków na budowę nie było większych problemów, gdyż różne organizacje międzynarodowe z łatwością finansują budowy. Problemem stało się jednak nadanie życia tym wybudowanym strukturom. Mnie przypadło w udziale zorganizowanie przedszkola. Stanęłam przed wyzwaniem, jak utrzymać tę rozwijającą się placówkę?

Na początku 2006 r. przedszkole było bardzo malutkie, więc łatwiej było zdobyć środki na utrzymanie. Z czasem jednak zaczęło się rozrastać. Wprawdzie rodzice uczestniczą w kosztach funkcjonowania, ale są to sumy raczej symboliczne, bo na więcej ich nie stać. Rodziny nie mają stałych dochodów i są liczne. Od 2011 r. przedszkole przyjmuje 90 dzieci i jak na razie jest to maksymalna liczba, której może sprostać.

Kiedy w 2009 r. przyjechałam do Polski na wakacje, zastanawiałam się, czy udałoby się zorganizować dla dzieci jakąś pomoc. Dzięki inicjatywie księdza proboszcza znalazła się grupa 17 osób, które podjęły się pierwszego patronatu. Następnego roku ta grupa powiększyła się, i tak było każdego kolejnego roku, i tak jest do dziś. Każdej jesieni odbywa się akcja „patronat misyjny”, w którym obecnie uczestniczy około 70 osób. Stałym patronatem otaczane są dzieci w wieku przedszkolnym. Jest to wsparcie finansowe i duchowe. Na utrzymanie dziecka w przedszkolu przez cały rok, zapewniając mu materiały do pracy, jeden posiłek, ubranko, a czasem np. leczenie, potrzebne jest około 100 Euro rocznie.

Podejmujący patronat włącza się w niego na tyle, na ile może. Bywają osoby, które otaczają opieką trójkę dzieci, bywają tacy, którzy opiekują się jednym dzieckiem, a bywa i tak, że dwie albo trzy osoby pomagają jednemu dziecku. Każda pomoc jest nieoceniona.

Reklama

Zaczynając ten projekt patronatu, nie przypuszczałam, że nabierze on takiego rozmachu. Kolejne pobyty w rodzinnej parafii obfitują w przepiękne spotkania. „Rodzice adopcyjni” oglądają zdjęcia „swoich” pociech, a ich stwierdzeniom i pytaniom towarzyszą emocje. No i właśnie to jest najpiękniejsze! Za przyczyną tych gestów dzielenia się, wszyscy są szczęśliwi. Jedni odczuwają radość, bo mogą pomagać, drudzy wiedzą, że dzięki dobroci ludzi z Polski otrzymują wsparcie.

Teraz jest już chyba jasne, dlaczego ten kącik misyjny jest taki specjalny. On jest świadkiem zaangażowania misyjnego całej parafii. Tutaj możemy zobaczyć, kto komu pomaga. Twarzyczki dzieci z Mauretanii patrzą na wchodzących do kościoła, jakby dziękując za pomoc. Może też, a raczej na pewno, przypominają o tym, że gdzieś tam w dalekim świecie żyją ludzie, którzy nie mają dostępu do powszechnej edukacji, do godnej pracy, do bezpiecznego życia. Może też, dzięki temu, zapał w pomaganiu misjom nie słabnie wśród tych, którym patronuje św. Teresa od Dzieciątka Jezus, patronka misji. Realizują oni swoje powołanie misyjne, a choć sami nie mogą wyruszyć do pracy w odległych miejscach i krajach, to dzięki ich wsparciu misja Kościoła trwa.

Dziękuję Bogu za posłanie mnie na „krańce” świata, do miejsc najbiedniejszych. Dziękuję św. Teresie za opiekę, której doświadczam. Chyba nie bez powodu pochodzę z parafii pod jej wezwaniem i nie bez powodu nadano mi jej imię przy chrzcie. Dzięki takiemu zaangażowaniu mojej rodzinnej parafii czuję się tak bardzo wśród swoich.

Podziel się:

Oceń:

2015-12-23 13:28

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Misjonarz międzykontynentalny

Jubileusz
50-lecia
kapłaństwa
o. Zbigniewa
Kotlińskiego

Dorota Łukomska

Jubileusz 50-lecia kapłaństwa o. Zbigniewa Kotlińskiego

Więcej ...

Oświadczenie Wojciecha Jędrzejewskiego

2025-10-08 10:00

Fot. Dominikanie Łódź/red

„Odejście z zakonu i ze stanu duchownego jest moją osobistą decyzją” – czytamy w oświadczeniu Wojciecha Jędrzejewskiego opublikowanym na portalu wiez.pl

Więcej ...

Wszywka Esperal Łódź – najczęstsze obawy pacjentów

2025-10-08 13:59
Czym właściwie jest wszycie alkoholowe?

Materiał sponsora

Czym właściwie jest wszycie alkoholowe?

Uzależnienie od alkoholu to problem, który wymaga podjęcia odpowiednich kroków. Proces leczenia tej choroby wymaga cierpliwości i dyscypliny w utrzymaniu trzeźwości, co często zniechęca ludzi do dalszej pracy nad sobą. Szczególnie na początku terapii przydatne mogą okazać się dodatkowe elementy, które będą stanowić wsparcie w trzymaniu się z daleka od alkoholu. Możliwości jest kilka, a my przyjrzymy się dziś jednemu z rozwiązań, którym jest wszywka alkoholowa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Kościół

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Św. Pelagia – od nierządnicy do pokutnicy

Święci i błogosławieni

Św. Pelagia – od nierządnicy do pokutnicy

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Wiara

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Wiara

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha...

Kościół

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w...

Wiadomości

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w...

Archidiecezja katowicka: Pierwsze decyzje personalne...

Kościół

Archidiecezja katowicka: Pierwsze decyzje personalne...

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Wiara

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....