Reklama

Niedziela Łódzka

Księża męczennicy z Dachau

Ks. Zygmunt Gajewicz

Niedziela łódzka 44/2015, str. 8

Ks. Zygmunt Gajewicz

Archiwum prywatne

Ks. Zygmunt Gajewicz

W obozie koncentracyjnym w Dachau zginęło 114 księży diecezji łódzkiej. Żadna inna diecezja w Polsce nie poniosła tak dużych procentowo strat duchowieństwa. W tym roku minęła 70. rocznica wyzwolenia obozu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 24 sierpnia 1880 r. w Modlinie w rodzinie urzędnika kolei żelaznej. W 1883 r. jego rodzice przeprowadzili się do Warszawy. Tam też rozpoczął naukę szkolną. Ukończył II Progimnazjum w Warszawie i w 1900 r. wstąpił do Metropolitalnego Seminarium w Warszawie. Po ukończeniu tej uczelni 21 grudnia 1905 r. otrzymał święcenia kapłańskie.

Po święceniach jego pierwszą placówką był wikariat w parafii św. Katarzyny w Zgierzu, a następnie w parafii w Siennicy w powiecie Mińsk Mazowiecki. Po kilku miesiącach został wikariuszem w Tarczynie. Powodem tych częstych zmian był zły stan zdrowia ks. Zygmunta, który cierpiał na suchoty, dlatego jego proboszcz z Tarczyna ks. Ignacy Radzikowski pisał do Konsystorza Warszawskiego, że najlepiej byłoby, aby dla polepszenia zdrowia i nabrania sił mógł ks. Zygmunt spełniać obowiązki kapelana szpitalnego. Pismo to odniosło pozytywny skutek i w styczniu 1907 r. ks. Gajewicz został mianowany kapelanem przy towarzystwie opieki nad nieuleczalnie chorymi i rektorem kościoła w Królikarni koło Warszawy. Dalej leczył się na zaawansowaną gruźlicę i był kapelanem Szpitala św. Rocha w Warszawie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1911 r. został mianowany wikariuszem parafii w Karczewie. Pracował tam kilka miesięcy, gdyż w czerwcu tego roku został administratorem parafii w Otwocku. Tę funkcję pełnił do 1913 r. Następnie w latach 1913-16 pełnił funkcję proboszcza parafii Kiczki. Ciągle leczył się na gruźlicę. W 1916 r. został mianowany prefektem szkół w Zgierzu. Wówczas uczył w Gimnazjum Państwowym w tym mieście. Na tym stanowisku zastała go zmiana granic diecezji. Uczył w szkołach zgierskich do 1922 r. W tymże roku został kanonikiem Kapituły Katedralnej Łódzkiej i bp Wincenty Tymieniecki powierzył mu funkcję wicerektora Seminarium Duchownego w Łodzi. Do jego obowiązków należało m.in. czuwanie nad przestrzeganiem regulaminu i tego wszystkiego, co dotyczyło porządku, czystości i innych wymagań życia wspólnego. Pełnił ten urząd jeden rok akademicki – 1922/23.

Reklama

W czerwcu 1923 r. został mianowany proboszczem parafii w Koluszkach. Parafia ta powstała na początku XX wieku i obejmowała ok. 6 tys. mieszkańców. W czasie pracy duszpasterskiej ks. Zygmunt dbał nie tylko o rozwój duchowy parafian, ale także starał się o wykończenie architektoniczne kościoła parafialnego i właściwe jego zabezpieczenie. Czynił starania o wybudowanie parkanu wokół kościoła i domu parafialnego.

W 1927 r. został proboszczem parafii św. Rafała w Aleksandrowie. Tu rozwijał duszpasterstwo i dbał o podstawy gospodarcze wspólnoty parafialnej. Z jego inicjatywy dokonano zamiany gruntów parafialnych i zamieniono budynki parafialne ze Stowarzyszeniem Spożywców w Aleksandrowie. Z powodu ciągłych nawrotów choroby otrzymał brewe pozwalające mu na odprawianie Mszy św. w kaplicy prywatnej. W 1930 r. ks. Zygmunt otrzymał probostwo w Widawie i mianowany został dziekanem widawskim. W parafii tej pracował do 1932 r. Wówczas przeszedł na probostwo do parafii św. Jakuba w Piotrkowie Trybunalskim i dziekaństwo dekanatu piotrkowskiego. W parafii tej pracował niecały rok. W 1933 r. został proboszczem parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Łasku i funkcje tą pełnił do czasu aresztowania w 1941 r. Obejmował parafię, która pełniła do 1819 r. funkcję kościoła kolegiackiego i była lokalnym sanktuarium maryjnym. W kościele parafialnym znajdował się słynący łaskami cudowny medalion Matki Bożej. Miejscowi duszpasterze nie tylko rozwijali kult maryjny, ale także starali się o duchowy rozwój parafian. W tym czasie działały następujące organizacje katolickie: III Zakon św. Franciszka, Straż Honorowa NSJ, Bractwo Różańcowe, koła misyjne i Żywy Różaniec.

Po wybuchu II wojny światowej ks. Zygmunt został aresztowany w listopadzie 1939 r. i osadzony wraz z innymi duchownymi w więzieniu na Radogoszczu. Został zwolniony w styczniu 1940 r. W nocy 6/7 października 1941 r. wraz z wikariuszem ks. Franciszkiem Olkowskim ponownie aresztowany i przewieziony do obozu przejściowego w Konstantynowie Łódzkim, a stamtąd do obozu koncentracyjnego w Dachau. Ks. L. Bujacz wspominał o nim: „Ks. Zygmunt Gajewicz chorował na cukrzycę. Wynikiem choroby była duża rana na stopie prawej nogi. Nie mogąc się dostać do rewiru, moczył codziennie chorą nogę w baseniku z zimną wodą. W cierpieniach tych wykazywał duże opanowanie i znosił je prawdziwie po chrześcijańsku. W końcu przyjęto go do szpitalika, lecz już nie było ratunku i chory, wychudzony jak szkielet, umarł w szpitalu”. Stało się to 3 stycznia 1942 r.

* * *

Ks. Zygmunt Gajewicz (1880 – 1942)
Wikariusz w Zgierzu, Siennicy, Tarczynie, Karczewie, kapelan szpitala Świętego Rocha w Warszawie, wicerektor Seminarium Duchownego w Łodzi, kanonik honorowy Kapituły Katedralnej Łódzkiej, administrator parafii w Otwocku, proboszcz parafii Kiczki, Koluszki, Widawa, Piotrków Trybunalski i Łask, dziekan dekanatu widawskiego i łaskiego.
Więzień obozu koncentracyjnego w Dachau.
Numer obozowy 28494

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2015-10-29 12:12

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ks. Władysław Domagała

Niedziela łódzka 36/2015, str. 8

Ks. Władysław Domagała
(1909-42), lat 33

Archiwum Archidiecezjalne

Ks. Władysław Domagała (1909-42), lat 33

W obozie koncentracyjnym w Dachau zginęło 114 księży diecezji łódzkiej. Żadna inna diecezja w Polsce nie poniosła tak dużych procentowo strat duchowieństwa. W tym roku minęła 70. rocznica wyzwolenia obozu

Więcej ...

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Więcej ...

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady