Reklama

Świat

W Iraku prześladowany jest Chrystus

Pod adresem Papieskiego Stowarzyszenia Pomocy Kościołowi w Potrzebie dotarł pilny apel hierarchy z Bagdadu. – To exodus, prawdziwa Droga Krzyżowa – napisał patriarcha Louis Raphaël I Sako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez całą noc miasto Karakosz i okoliczne wsie były atakowane przez bojówki ISIS. Blisko 100 tys. chrześcijan musiało uciekać, zostawiając wszystko za sobą. Z relacji patriarchy wynika, że bojownicy w nocy z 6 na 7 sierpnia zaatakowali większość wiosek w Niniwie i teraz kontrolują całą okolicę. Chrześcijanie, przerażeni i spanikowani, opuścili swoje wioski i domy, niczego nie zabrali...

Pełni smutku i bólu

Chrześcijanie idą pieszo w palącym słońcu Iraku do kurdyjskich miast – Erbil, Dahuk i As-Sulajmanijja; wśród nich są chorzy, osoby starsze, dzieci i kobiety w ciąży. To wszystko może doprowadzić do katastrofy humanitarnej, a nawet do ludobójstwa. Wszyscy potrzebują wody, jedzenia, schronienia. – Jeśli chodzi o kościoły i budynki kościelne we wsiach, to obecnie zajmowane są one przez bojowników ISIS – mówi Louis Raphaël I Sako. – Mamy doniesienia o zniszczeniach i profanacji. Stare rękopisy i dokumenty zostały spalone. Zdesperowany patriarcha podsumowuje: – Apelujemy pełni smutku i bólu do sumień wszystkich ludzi dobrej woli, Organizacji Narodów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, aby ochronili tych niewinnych ludzi od śmierci. Mamy nadzieję, że nie jest za późno!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Codzienność w Iraku to prawdziwy horror. Ugrupowania terrorystyczne atakują i zajmują największe miasta. Ludzie w strachu o życie opuszczają swoje domy, szukając schronienia w pobliskich parafiach, a także w odległych częściach państwa. Obecność dżihadystów bardzo zaniepokoiła chrześcijan, którzy całkowicie opuścili Mosul. W Iraku przed 2003 r. żyło 1,3 mln wyznawców Chrystusa, dziś może być ich zaledwie 150 tys.

W tym mieście przed 2003 r. żyło ok. 35 tys. chrześcijan. W ciągu kolejnych lat wojny ta liczba spadła do zaledwie 3 tys. Teraz prawdopodobnie nie został tam już nikt! Irakijczycy równie licznie opuszczają Bagdad, obawiając się, że terroryści dotrą również do tego miasta. Iraccy biskupi ponownie nawołują chrześcijan, aby nie tracili wiary i nadziei, pomimo grożących im prześladowań.

Reklama

Segregacja religijna

Po zajęciu przez dżihadystów miasta Mosul i ogłoszeniu go Państwem Islamskim, po kilku dniach spokoju i oczekiwania na przyszłe zdarzenia nadszedł teraz czas na zaistnienie negatywnych skutków tych wydarzeń dla chrześcijańskiej ludności miasta i jego okolic. Zapowiedzią najgorszego było porwanie 2 sióstr i 3 sierot, które zostały uwolnione po 17 dniach. Okoliczni mieszkańcy odebrali to jako błysk nadziei, niczym przejaśnienie nieba po burzy. – Nagle zostaliśmy zaskoczeni wiadomością o ogłoszeniu Państwa Islamskiego i wezwaniem wszystkich chrześcijan do konwersji na islam lub zapłacenia podatku, który muszą płacić wszyscy niemuzułmanie żyjący na terenach islamskich – relacjonują. – Jedyną alternatywą jest dla nich porzucenie miasta i swoich domostw. Udają się na wygnanie tylko w ubraniu, które noszą na co dzień, bez jakiegokolwiek innego dobytku. Ponadto, zgodnie z prawem islamskim, po ich odejściu domy nie są już ich własnością, ale są natychmiast konfiskowane jako własność Państwa Islamskiego.

Ostatnio na frontowych ścianach domów chrześcijan została namalowana arabska litera „N”, oznaczająca „Nazara” (chrześcijański), a na frontowych ścianach domów szyickich litera „R” (oznaczająca protestanci lub odrzucający). Nie wiemy, co się stanie w następnych dniach, ponieważ w Państwie Islamskim zaczyna obowiązywać szariat (islamski kodeks prawa) i na jego podstawie wymagane jest wydanie nowych dokumentów tożsamości dla ludzi, w oparciu o przynależność do związku religijnego lub sekty.

Ta klasyfikacja oparta na religii lub przynależności do sekty jest dokuczliwa dla muzułmanów i narusza myśl islamską, która wyrażona jest w Koranie: „Ty masz swoją religię i ja mam moją religię”. W innym miejscu Koran mówi: „Nie ma przymusu w religii”. To stoi w dokładnej sprzeczności z rzeczywistym życiem i historią świata islamskiego przez ponad 1400 lat i z jego współistnieniem z innymi religiami i narodami na Wschodzie i na Zachodzie.

Reklama

Jestem Irakijczykiem

Przez lata, z całym szacunkiem dla wiary i dogmatów, życie toczyło się w braterstwie między chrześcijanami i muzułmanami. Tak wiele przecież chrześcijanie mieli wspólnego z muzułmanami na Wschodzie od początków islamu. Dzielili się słodkimi i gorzkimi doświadczeniami życiowymi. Chrześcijańska i muzułmańska krew została zmieszana, gdy wspólnie bronili swych praw i ziemi. Razem zbudowali cywilizację, miasta i dziedzictwo. Oczywiste jest, że w wyniku całej tej dyskryminacji, prawnie egzekwowanej, może dojść w przyszłości do niebezpiecznego wyeliminowania możliwości współpracy – współistnienia większości i mniejszości. To będzie bardzo szkodliwe dla muzułmanów zarówno teraz, jak i w przyszłości. Jeśli bowiem ten kierunek zmian będzie nadal realizowany, Irak stanie twarzą w twarz z katastrofą w wymiarze humanitarnym, obywatelskim i historycznym.

Dlatego też abp Sako błaga, zwłaszcza irackich braci, o ponowne rozpatrzenie i zastanowienie się nad przyjętą strategią i domaga się poszanowania niewinnych i bezbronnych ludzi wszystkich narodowości, religii i wyznań. Jak podkreśla, święty Koran nakazał wierzącym szanować niewinnych i nigdy nie wzywa do korzystania ze zdobytych siłą rzeczy, dobytku, własności innych ludzi. Koran nakazuje dać schronienie wdowom, sierotom, biednym i bezbronnym oraz okazywać szacunek „siódmemu bliźniemu”.

Zdaniem hierarchy, w regionie konieczne są działania odpowiedzialne i roztropne. Niezbędne jest wzajemne zrozumienie i praktykowanie solidarności w miłości oraz wspólne szukanie drogi do budowy wzajemnego zaufania wobec siebie i swoich sąsiadów. – Niech chrześcijanie pozostają w bliskiej łączności z Kościołem i otaczają go opieką; wzywamy do przetrwania okresu próby i do modlitwy do czasu, gdy cała ta zawierucha się skończy – zaapelował.

Reklama

W tym momencie historii, kiedy chrześcijaństwo w Iraku stoi na krawędzi wymarcia, Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie potrzebuje pomocy. Modlitwy i wsparcie mogą odmienić los chrześcijan w Iraku.

Członkowie są wdzięczni wszystkim dobrodziejom, którzy tak hojnie wspierają projekty pomocowe. Ich zdaniem, dzisiaj potrzeba odwagi, by powiedzieć światu: „Jestem Irakijczykiem – jestem chrześcijaninem”.

* * *

Przesłanie patriarchy Louisa Raphaëla I Sako, chaldejskiego katolickiego patriarchy Bagdadu

Chrześcijanie Mosulu: dokąd idziecie?

Do wszystkich, którzy mieszkają w Iraku i na całym świecie

Do umiarkowanych braci muzułmanów, którzy mieszkają w Iraku i na całym świecie

Do wszystkich, którzy są zainteresowani tym, aby Irak pozostał krajem dla wszystkich swoich dzieci

Do wszystkich przywódców, którzy kreują stanowiska i opinie

Do wszystkich, którzy głoszą wolność człowieka

Do wszystkich obrońców godności człowieka i religii

POKÓJ I MIŁOSIERDZIE OD BOGA!

* * *

Pomoc Kościołowi w Potrzebie
ul. Wiertnicza 142, 02-952 Warszawa
PKO BP O/Warszawa
87 1020 1068 0000 1402 0096 8990
ING Bank Śląski O/Warszawa
31 1050 1025 1000 0022 8674 7759
z dopiskiem „Exodus z Iraku”

Podziel się:

Oceń:

2014-08-19 14:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

USA: kard. Wuerl: Kościół ma prawo mówić o sprawach społecznych

blvdone/pl.fotolia.com

Kościół ma prawo wypowiadać się na forum publicznym w sprawach etycznych i dotyczących sprawiedliwości społecznej, gdyż nauczanie to przyczynia się także konkretnie do budowania lepszego świata dla wszystkich. Taką opinię wyraził arcybiskup Waszyngtonu kard. Donald William Wuerl w czasie zorganizowanej przez American Enterprise Institute konferencji na temat „Myśl katolicka a ludzki dobrobyt: kultura i polityka”.

Więcej ...

Komunikat Rady Stałej KEP po obradach o bieżących sprawach Kościoła w Polsce

2024-05-02 20:07

Episkopat Flickr

Lekcje religii w szkołach, aktualny stan przygotowań do wdrożenia standardów ochrony małoletnich przed przemocą w placówkach kościelnych, ochrona życia ludzkiego oraz eskalacja działań wojennych za wschodnią granicą i w Ziemi Świętej były głównymi tematami spotkania Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi obradowali 2 maja, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, na Jasnej Górze.

Więcej ...

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...