Reklama

Felietony

Jan Paweł II: „Przecież nie cały umieram”

Red

Gdy w sobotę 2 kwietnia 2005 roku o 21.37 zawyły syreny i rozległo się bicie dzwonów - zamarliśmy. W ciszy. Szlochu. Modlitwie. Wiedzieliśmy, że nic nie będzie już takie samo. Ulice i place przed świątyniami w całej Polsce do granic były naładowane emocjami. Stawały się niemym świadkiem tego, „co może jeden człowiek i co znaczy świętość”, jak pisał Czesław Miłosz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś, gdy mija dwudziesta rocznica śmierci św. Jana Pawła II, na jego życie patrzymy z większym dystansem. Wyraźniej możemy zobaczyć, jak wielką lekcję życia i umierania dał nam Papież. I co to znaczy: nie lękać się śmierci i z ufnością odchodzić do domu Ojca.

Co można powiedzieć więcej?

We wchodzącym właśnie na ekrany kin filmie pt. 21.37 jest piękna scena, w której blisko stuletni weteran wojny polsko-bolszewickiej błogosławi Jana Pawła II przebywającego w 1999 roku z wizytą w Radzyminie (Papież w tej samej sekundzie czyni to samo: kreśli znak krzyża nad żołnierzem!). W mojej ocenie ten gest doskonale pokazuje, kim był dla nas, Polaków ojciec święty. Proszę zauważyć: błogosławić może rodzic swoje dziecko; znak krzyża czyni się na czole przy chrzcie świętym. To coś najcenniejszego, co chrześcijanin może dać drugiemu człowiekowi. Już lepiej życzyć komuś nie można, niż błogosławić go w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Papieża kochaliśmy, to oczywiste. Zwłaszcza ci, którzy go pamiętają, którzy go spotkali na drogach pielgrzymowania lub za pośrednictwem mediów. Wspomniany przeze mnie film skłania jednak do innej refleksji, kim dla nas jest Jan Paweł II po dwudziestu latach, które minęły od jego śmierci. A także do odpowiedzi na pytanie, jacy my jesteśmy dzisiaj? Albo raczej: co się z nami stało po 2 kwietnia 2005? Nigdy chyba dotąd, po roku 1989 nie byliśmy tak bardzo podzieleni i tak wrogo nastawieni do siebie nawzajem, jak obecnie. Tak, jakby były „dwie Polski”, by użyć słów znanego poety Jarosława Rymkiewicza. A przecież nie kto inny, jak nasz Rodak, Papież Polak, uczył nas jak żyć w wolnej Ojczyźnie, jak zagospodarowywać wolność, jak szanować ustrój demokratyczny, by nie był oderwany od wartości i nie przemienił się „w jawny lub ukryty totalitaryzm”. Jan Paweł II przypominał, że Ojczyznę należy kochać jak matkę i ojca, i że ta miłość wypływa z czwartego przykazania Dekalogu. Może właśnie to jest teraz dla nas zadanie do wypełnienia: przypomnieć sobie papieskie nauczanie i wcielić je w życie. Czy jest to jeszcze możliwe? – nie chciałabym, aby to było gorzkie, retoryczne pytanie.

Św. Jan Paweł II to mój ukochany święty – obok błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. O Papieżu pisałam artykuły i książki, także o Jego najbliższych: o rodzicach Emilii i Karolu oraz o bracie Edmundzie. Oni wszyscy są mi tak bliscy, jak moja najbliższa rodzina. Jestem też wdzięczna Opatrzności, że mogłam obsługiwać jako dziennikarka pielgrzymki Papieża do Polski. Że mogłam przygotowywać na jednej z nich serwis prasowy dla Ojca Świętego. Że mogłam go widzieć, spotykać, słuchać. Że prawie na pamięć znam słowa wielu papieskich homilii, także całe fragmenty jego utworów. Papież Wojtyła mnie kształtował, całe moje dziennikarskie życie i dorastanie upływało w czasie jego pontyfikatu.

Dziś nieodparcie przypominają mi się słowa „Tryptyku Rzymskiego”: „Przecież nie cały umieram. To, co we mnie niezniszczalne trwa”.

To, co niezniszczalne TRWA. A „niezniszczalnego” jest przecież tak wiele…

Podziel się:

Oceń:

2025-04-01 20:54

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Pamięć” i „tożsamość” - to także słowa Franciszka

Red

Więcej ...

Stare wino do starej beczki, młode wino do młodej beczki

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii Mt 9, 14-17

Więcej ...

Białoruś: biskupi zapraszają Leona XIV do swej ojczyzny

2025-07-05 20:50

Vatican Media

Do złożenia wizyty apostolskiej na Białorusi zaprosili Ojca Świętego podczas głównych uroczystości w sanktuarium w Budsławiu katoliccy biskupi tego kraju. 5 lipca w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej odbyły się centralne obchody ku czci patronki Białorusi, poprzedzone poświęceniem Kościoła w tym kraju Niepokalanemu Sercu Maryi, a następnie Miłosierdziu Bożemu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytanie: Czy...

Wiara

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytanie: Czy...

Czy papież przyjedzie do Gietrzwałdu na 150-lecie...

Kościół

Czy papież przyjedzie do Gietrzwałdu na 150-lecie...

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Wiadomości

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Wiadomości

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Kościół

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w...

Kościół

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w...

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa