Reklama

Edukacja

Autyzm w szkole

Archiwum Ewy Sadowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znowu do szkoły…”. Niejeden rodzic we wrześniu słyszy te słowa z ust dziecka. Trudno po wakacjach wziąć się do nauki. Jednak dzieci zdrowe, nie mające większych problemów, szybko przystosowują się do nowej rzeczywistości. Inaczej wygląda sytuacja ucznia niepełnosprawnego, zwłaszcza umysłowo.

Mój syn Jakub ma autyzm. Obecnie ma 15 lat, zaczyna 3. klasę gimnazjum i od 6 lat uczy się w trybie indywidualnym, osiąga bardzo dobre wyniki i otrzymuje nagrody. Zanim doszło do tego musieliśmy przejść wyboistą drogę. Odkąd skończył 2 lata, podejrzewałam, że ma autyzm, ale lekarze bagatelizowali moje obawy, nie skierowali mnie na żadne badania, nawet na wszelki wypadek, wyśmiewali mnie i moje, ich zdaniem, niedorzeczne pomysły. Zrzucałam więc wszystko na karb nieśmiałości i opóźnienia w rozwoju emocjonalnym. W przedszkolu był wyobcowany, prawie nie nawiązywał kontaktu z nauczycielkami, a relacje z dziećmi były godne pożałowania. W podjęciu działań w kierunku zdiagnozowania autyzmu pomogło mi to, że jestem nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej, a mój syn był przez 2 lata moim uczniem. Z dnia na dzień było coraz gorzej: płakał i piszczał z błahych powodów, zatykał sobie uszy, kazał wszystkim być cicho, zmuszał dzieci do zabaw według własnych reguł, uderzał się w głowę i brzuch, powtarzał po kilkanaście razy jak automat te same zdania, dotykał rzeczy i osoby po kilka razy w schematyczny sposób. Prowadzenie lekcji w jego obecności było niemożliwe. W konsekwencji stał się pośmiewiskiem, co nasilało jego dziwne zachowania. Mój syn był coraz bardziej odtrącanym dziwakiem, a ja byłam u kresu wytrzymałości. Na własną rękę poszukałam specjalistów, u których znalazłam pomoc. Diagnoza brzmiała: autyzm. Wtedy zaczęła się walka wewnętrzna. To, co się działo w mojej głowie, trudno opisać - nieprzespane noce, łzy, szukanie porady, powtarzające się pytanie: Co robić? Jedni namawiają do pozostania przy zwykłym trybie nauczania, inni mówią o klasach integracyjnych. A los mojego dziecka leżał w moich rękach, musiałam wybrać za niego, a nawet wbrew jego woli. Długo biłam się z myślami, aż w końcu postanowiłam zaufać swojej intuicji i doświadczeniu nauczycielki. Zdecydowałam, że mój syn będzie się uczył indywidualnie, ale żeby całkiem się nie odizolował, będzie to nauczanie w szkole, a ja zrezygnowałam z pracy. Skazywało go to na samotne siedzenie w klasie, a mnie na porzucenie pracy, którą kochałam, ale odczułam ulgę i to uczucie poczytałam jako znak, że zrobiłam dobrze. Od tamtej chwili ani razu nie żałowałam tego wyboru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Piszę o tym, bo chcę pomóc innym rodzicom, którzy mają podobne dylematy. Pracując, dobrze poznałam środowisko szkolne, wiem, jak wygląda sytuacja dzieci z autyzmem i na przerwach, i na lekcjach. Przez rówieśników są postrzegane jako co najmniej nieszkodliwe dziwadła, a w najgorszym przypadku jako obiekty drwin, zaczepek i dręczenia. Przez nauczycieli autystyk bywa uznawany za krnąbrne i niewychowane dziecko. Nasz system edukacji nie radzi sobie z takimi przypadkami. Niewielu jest nauczycieli, którzy mają odpowiednią wiedzę i umiejętności, a nawet gdyby wszyscy je mieli, to praca z uczniem z takimi zaburzeniami w zespole klasowym jest wręcz niemożliwa. Dziecko z autyzmem ma bardzo specyficzne zachowania i potrzeby. Zdarza się też brak dobrej woli do zrozumienia dziecka, czasem nie ma współpracy między szkołą a poradnią wydającą opinię, a pośrodku tego stoi rodzic ze swoim często nieprzeciętnie inteligentnym dzieckiem, które uważane jest za potworka, a on sam jest traktowany, jak czepiający się natręt.

Nauczanie indywidualne: tak czy nie? Dla ucznia z autyzmem - tak. W imię pseudosocjalizacji nie wolno skazywać dziecka na ciągłe wyśmiewanie i braki w wiedzy. Gdybym w porę nie zareagowała, nie nabyłby wiedzy, która pozwala mu bez przeszkód przechodzić z klasy do klasy i odnosić sukcesy. Ma zapewniony komfort i ciszę, nauczyciel skupia się tylko na nim. Gdyby nasze szkolnictwo było przystosowane do przyjęcia takich dzieci, pierwsza zmieniłabym zdanie na temat nauczania indywidualnego, ale na chwilę obecną tak nie jest i na to się nie zanosi.

Jakiś czas temu Kuba oznajmił, że cieszy się, że ma autyzm i nauczanie indywidualne, lubi się uczyć. Jest dużym chłopcem, wie, czego chce, i cieszę się, że decyzja, którą podjęłam za niego kilka lat temu, jest też jego decyzją.

Podziel się:

Oceń:

2013-09-11 15:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

152 mln dzieci wykorzystywanych do pracy

Mrleyli/pixabay.com

Według szacunków, 152 miliony dzieci na całym świecie są dziś wykorzystywane do pracy, nie mając dostępu do oświaty i bezpiecznego środowiska życia.

Więcej ...

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09
W pielgrzymce szło ponad 200 osób

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

Po raz kolejny z Paradyża wyruszyła piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Więcej ...

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37
Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...