Reklama

Głos z Torunia

Bądźcie solą ziemi

Bożena Sztajner/Niedziela

12 sierpnia barwne i rozśpiewane grupy 35. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Toruńskiej na błoniach jasnogórskich witał bp Józef Szamocki, którzy przybył z Torunia. Z ostatnią z grup Ksiądz Biskup powędrował do Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze i tam padł na kolana ze wszystkimi pątnikami. W tym momencie spotkały się dwa serca - Maryi i każdego z osobna pielgrzyma. Ona przyjęła w swoje ręce wszelkie sprawy i przedstawiała je Synowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas drogi intencji było tyle, ile pielgrzymów. Były to intencje osobiste dziękczynne czy błagalne wypowiadane podczas codziennej nowenny w czasie wędrówki, a także wspólnotowe, diecezjalne, np. modlitwa o duchowe owoce peregrynacji kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w diecezji toruńskiej, pomnożenie wiary, a także w intencji papieża Franciszka. Tegoroczne rekolekcje w drodze przebiegały pod hasłem: „Być solą ziemi” i stanowiły publiczne świadectwo wiary, umiłowania Boga i drugiego człowieka oraz Kościoła i Ojczyzny. - Były tym nowym zasiewem, który spowoduje, że ten świat będzie trochę lepszy tam, gdzie my odnowieni przez wiarę na pielgrzymce, będziemy nieść tę wiarę innym i wspierać innych - powiedział 12 sierpnia w sanktuarium na Jasnej Górze ks. kan. Wojciech Miszewski - kierownik 35. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Toruńskiej.

U kresu drogi

Uwieńczeniem pielgrzymki była koncelebrowana Msza św. na Szczycie Jasnogórskim o godz. 18.30 sprawowana pod przewodnictwem bp. Józefa Szamockiego w intencjach, które pielgrzymi nieśli w czasie w drogi, modlitwą objęto także parafie, w których odbyło się już nawiedzenie kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, i te, które oczekują na przybycie Maryi w znaku Cudownego Wizerunku. W Eucharystii uczestniczyli ci, którzy przyjechali, by powitać pielgrzymów, m.in. ks. kan. dr Dariusz Żurański - dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej Toruńskiej oraz wierni z parafii św. Andrzeja Boboli w Grzegorzu ze swoim proboszczem ks. majorem Markiem Reimerem. Radosnych pielgrzymów powitał o. Sebastian Matecki OSPPE, podprzeor Jasnej Góry i życzył im, by byli solą ziemi oraz światłem świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znajdziesz łaskę

W homilii Biskup Józef mówił, jak układać sobie życie, by go nie przegrać, by wiodło ono w dobrym kierunku. Wyjaśnił również tajemnicę i cenę wolności. - Wolność to zdolność dokonywania wyborów, aby cel osiągnąć, a jest nim odkrycie miłości Boga, który kocha, troszczy się o nas i daje nas siebie jako pomoc, często w bliźnich; który każdemu przygotował łaskę, może to łaska nawrócenia, odkrycia powołania, odwagi w przyjęciu trudów życia, cierpienia, choroby, braku pracy. - Otwórz serce, a znajdziesz łaskę, światło, moc, dar Ducha Świętego - mówił kaznodzieja i podkreślił, że pątnicy w codziennym życiu powinni unikać grzechu, kochać i służyć Panu, dzielić się radością odnalezionej łaski, przemieniając swoje życie, zachowując przykazania dane dla dobra ludzi. Życie bowiem jest pielgrzymowaniem razem z Jezusem. Dlatego na dalsze dni przeżywane w bliskości Chrystusa Ksiądz Biskup życzył pielgrzymom: - Cieszcie się z wiary i odnalezienia raz jeszcze w swoim życiu tajemnicy żywego Chrystusa i z radością dzielcie się nią.

Reklama

Oprawę liturgiczną Mszy św. przygotowała grupa nadwiślańska - pomarańczowa - z Grudziądza, która wędrowała do Matki Bożej po raz 25. Ta grupa wprowadziła pielgrzymkę na błonia jasnogórskie i jako pierwsza stanęła w domu Matki.

Pielgrzymka w liczbach

W dniu powitania na Jasnej Górze było ok. 1,1 tys. osób, głównie ludzi młodych. Ponadto wędrowało 34 księży, 2 diakonów, 15 kleryków, 7 sióstr zakonnych. Najmłodszy pielgrzym miał 1,5 roku, najstarszy - 82 lata. Wśród pątników były 3 pary nowożeńców, kleryk z Dominikany i 1 osoba z Nikaragui (grupa niebieska), 1 osoba z Brazylii (grupa franciszkańska) i 2 z Anglii.

Być solą ziemi

Na zakończenie ks. kan. Wojciech Miszewski skierował słowa wdzięczności do księży przewodników, wszystkich, którzy przyczynili się do zorganizowania pielgrzymki, służb: medycznej, porządkowej, kwatermistrzowskiej, muzycznej, liturgicznej, transportowej. Wyraził nadzieję, że choć pielgrzymka skończyła się, to duchowe owoce pozostają w sercach pątników na długo, najlepiej na całe życie albo chociaż na rok. W tym czasie do kolejnej pielgrzymki to doświadczenie jest jak ładowanie akumulatorów, umocnieniem wiary, miłości i ufności w szkole Maryi. Czytelne świadectwo tych, którzy wędrowali, i którzy w codzienności pragną być solą ziemi, pokazuje światu przez ich wiarę i entuzjazm, że Kościół jest młody i żywy. - Niech czas pielgrzymowania w Roku Wiary sprawi, że nasza więź z Chrystusem Panem będzie się coraz bardziej umacniała, gdyż tylko w Nim jest pewność przyszłości i gwarancja prawdziwej i trwałej miłości - powiedział ks. kan. Wojciech Miszewski.

Reklama

Pielgrzymka w 2013 r. przebiegała w rekordowych temperaturach, zdarzały się także ulewy, ale żadne warunki atmosferyczne nie stanowią przeszkody dla pątników. Oni bowiem idą z miłości i nie straszne są im upały czy zimno, trudy czy niewygody, pobudki czy brak odpoczynku. Oni idą do Matki. Znają kierunek. A u kresu drogi - wpatrzeni w oblicze Czarnej Madonny - słyszą słowa: Jestem z wami, pamiętam, czuwam.

Żegnając się, pątnicy pozdrawiali się z nadzieją, że za rok spotkają się na jasnogórskim szlaku.

Podziel się:

Oceń:

2013-08-20 16:51

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

800 kilometrów w 25 dni

Ks. Leszek Dziwosz w drodze do św. Jakuba

Archiwum

Ks. Leszek Dziwosz w drodze do św. Jakuba

Więcej ...

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Więcej ...

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22
Ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Wiara

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego