Reklama

Nauka

Kim był Igrek?

ARCHIWUM RODZINY ŁODZIŃSKICH

Na pewno był Polakiem, którego działalność może służyć nowym pokoleniom rodaków w zrozumieniu definicji patriotyzmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w 1899 r. 24-letni wówczas Franciszek Dionizy Wilkoszewski przyjechał wraz z małżonką do Częstochowy, jego głównym celem była chęć wydawania prasy w języku polskim, co było szczególnie trudne do osiągnięcia pod zaborem rosyjskim. To nie kariera, sława czy zamożność były motorem jego działania, ale Polska i dotkliwy jej brak na mapie świata. Pewnie dlatego jeszcze w tym samym roku udało mu się, przy wsparciu miejscowych kupców, uruchomić drukarnię. Przed odzyskaniem niepodległości niejednokrotnie przebywał w areszcie w następstwie publikacji patriotycznych artykułów niezgodnych z polityką zaborców, a w 1905 r. za wydrukowanie i rozpowszechnianie pieśni „Boże, coś Polskę” i „Jeszcze Polska nie zginęła” nie tylko aresztowano Wilkoszewskiego, ale również zamknięto i zapieczętowano jego drukarnię. Wilkoszewski był założycielem i wydawcą jednego z najważniejszych lokalnych dzienników II RP - „Gońca Częstochowskiego”. Do wybuchu II wojny światowej był nie tylko wydawcą tej gazety, prenumerowanej nawet przez Bibliotekę Watykańską, ale również był jej publicystą i redaktorem naczelnym. Wilkoszewski czynnie uczestniczył w życiu społecznym i kulturalnym miasta Częstochowy, należał do wielu organizacji, gościł znane osobistości. Był człowiekiem głębokiej wiary i wielkim patriotą. W 1909 r. uczestniczył w przygotowaniu niesamowitego przedsięwzięcia - Wielkiej Wystawy Przemysłowo-Rolniczej. Była to impreza na europejską skalę, a jej wielkość, forma, liczba specjalnie na ten cel zbudowanych obiektów sprawiła, że porównywać ją można z obecnymi targami światowymi EXPO. Trzeba też wiedzieć, że carskie władze tylko wyraziły zgodę na to, by wystawa odbyła się w Częstochowie, a całą organizacją i budową zajęli się Polacy - częstochowscy działacze społeczni, przemysłowcy, kupcy i inni.

Rodzina

Franciszek Dionizy Wilkoszewski urodził się 23 marca 1875 r. w Lubstowie w ówczesnym powiecie Koło. Jego rodzicami byli Stanisław i Zofia z Jasieńskich Wilkoszewscy. Po ukończeniu gimnazjum w Kaliszu odbył praktykę w „Gazecie Kaliskiej” pod kierunkiem redaktora Józefa Radwana oraz w drukarni K. W. Hindemitha. Swoją wiedzę doskonalił później w Warszawie w drukarni Piotra Laskauera oraz Witolda Babickiego i w redakcji „Kuriera Warszawskiego”. 9 lutego 1899 r. w Kaliszu Franciszek Wilkoszewski ożenił się z 21-letnią Anną Hryniewiecką. Po ślubie młodzi małżonkowie wybrali się w podróż poślubną dyliżansem... do Częstochowy na Jasną Górę. Tak im się miasto spodobało, że się tu osiedlili. Franciszek zakupił 2 maszyny drukarskie, a resztę kapitału zainwestował, uruchamiając w kwietniu 1899 r., przy wsparciu miejscowego Stowarzyszenia Kupców Polskich, własną drukarnię przy Alei Najświętszej Maryi Panny 38. Mieli czworo dzieci: dwóch synów - Józefa (1901-42) i Jana Kazimierza (1912-44) oraz dwie córki - Marię (1907-57) i Halinę (1909-94). Synowie zginęli podczas wojny - Józef, literat, został zastrzelony w Warszawie w 1942 r., a Jan, absolwent Politechniki Lwowskiej, przebywający podczas wojny w Iwoniczu, został rozstrzelany 24 lipca 1944 r. w grupie 72 członków AK w pobliżu Lasku Grabińskiego przez ukraińskie SD pod dowództwem Niemca Engelsteina. Córka Maria poślubiła hrabiego Karola Załuskiego, natomiast Halina poślubiła Jana Jerzego Łodzińskiego, oficera WP i ZWZ-AK, zesłanego pod koniec wojny na Syberię (wrócił 13 grudnia 1947 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Drukarnia i gazeta

Pierwszą gazetą drukowaną przez Wilkoszewskiego był „Kurier Informacyjny”, periodyk urzędowy władz miejskich wydawany w latach 1901-03. Natomiast w 1906 r. Wilkoszewski został redaktorem naczelnym założonego przez siebie dziennika „Wiadomości Częstochowskie”, które kilka miesięcy później przemianowano na „Dziennik Częstochowski”. 1 stycznia 1907 r. zastąpił go „Goniec Częstochowski”, który ukazywał się do wybuchu II wojny światowej. Redaktor Wilkoszewski pisywał do „Gońca Częstochowskiego” artykuły i cotygodniowe felietony „Przez niebieskie okulary” pod pseudonimem Igrek oraz „Z tygodnia na tydzień” pod nazwiskiem T. Haski. „Był to dziennik polityczny, społeczny, ekonomiczny i literacki, który przez 33 lata swego istnienia nie zmienił oblicza ani kierunku; był pismem narodowym i bezpartyjnym. Odgrywał dużą rolę w kształtowaniu spraw społecznych, kulturalnych i literackich Częstochowy” - pisała we wspomnieniach Halina Łodzińska, córka Franciszka Wilkoszewskiego. Początkowo gazetę drukowano i składano bez pomocy maszyn elektrycznych, ale cały czas drukarnia była modernizowana, aż stała się jedną z najnowocześniejszych w Polsce. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Wilkoszewski wybudował drukarnię przy Alei Najświętszej Maryi Panny 52 i w 1923 r. przeniesiono tam zakład. Od strony Alei stoi jeszcze kupiona przez niego kamienica z II połowy XIX wieku. Siedziba drukarni, nazwana wówczas „pałacem pracy”, znajdowała się w oficynie w podwórzu. Na polecenie Wilkoszewskiego umieszczono na niej ozdobne elementy z brązu: płaskorzeźbę przedstawiającą Świętą Rodzinę przy pracy („Alegoria Pracy”) oraz popiersie Jana Gutenberga, dzieła znanego częstochowskiego artysty Władysława Rudlickiego. Na początku lat 30. właściciel wyposażył ją w nowoczesną maszynę rotacyjną Koenig&Bauer, cztery maszyny do druku płaskiego, chemigrafię i kilka linotypów do składania i odlewania tekstu. Pozwalało to na drukowanie wielu tytułów prasowych, takich jak „Goniec Częstochowski”, „Niedziela”, „Świat Szkolny”, „Czasopismo Literackie”. To tylko przykłady wielu tytułów ukazujących się dzięki Drukarni i Litografii F. D. Wilkoszewskiego. Oprócz tego drukowano także książki naukowe, beletrystykę, pocztówki i wiele innych. Na łamach „Czasopisma Literackiego” fragmenty swoich powieści publikowali m.in. Zofia Kossak-Szczucka i Gustaw Morcinek. Za zgodą Henryka Sienkiewicza była wydrukowana „Trylogia” w niewielkim podróżnym formacie. W 1935 r. spod prasy oficyny wyszedł również bardzo ciekawy, bo kolorowy album „Piękno Jasnej Góry w akwareli Tadeusza Cieślewskiego”. W latach 30. w drukarni realizowano zamówienia nie tylko na polski rynek. Na przykład o. Maksymilian Kolbe drukował tu swoje wydawnictwo realizowane dla Polonii japońskiej.

Reklama

Wojna

Ostatni numer „Gońca Częstochowskiego” ukazał się 2 września 1939 r., informując o wybuchu II wojny światowej. Niemcy natychmiast zajęli wydawnictwo i zakłady drukarskie. Winieta dziennika została przez okupantów skradziona i perfidnie wykorzystana. Okupanci, pragnąc mieć własną prasę propagandową, 14 września 1939 r. wznowili wydawanie „Gońca Częstochowskiego”, oczywiście, z nowym zespołem redakcyjnym. Gazeta miała stwarzać pozory normalności w zajętym przez niemieckie wojska mieście, była zbliżona do tej przedwojennej, zachowała jej układ, niektóre działy, choć o żadnych patriotycznych czy propolskich treściach nie było tu mowy. Kilka tygodni później, 4 listopada 1939 r., gazeta została przemianowana na „Kurier Częstochowski” - pierwszą tzw. gadzinówkę w Generalnym Gubernatorstwie ukazującą się jako dziennik w Częstochowie. Wydawano ją w języku polskim do końca okupacji. Nazywana była przez Niemców „centralnym organem katolickim w GG” i dołączano do niej dodatek dla katolików, początkowo pod nazwą „Niedziela”, który miał nawiązywać do wychodzącego przed wojną naszego tygodnika „Niedziela”. Po wojnie wytoczono proces redaktorom „gadzinówki”, a jej redaktor naczelny został skazany na śmierć. Natomiast Franciszek Dionizy Wilkoszewski za swoją patriotyczną działalność został uwięziony 9 listopada 1939 r. na kilka tygodni. Ponownie aresztowano go w czerwcu 1940 r., a następnie transportem 20 sierpnia 1940 r. przewieziony został do obozu koncentracyjnego Buchenwald, gdzie zginął 24 listopada 1941 r. Po wojnie drukarnię upaństwowiono i dopiero po przekształceniach własnościowych w 2008 r. w spółkę z o.o. Prezesem zarządu został prawnuk Franciszka Dionizego Wilkoszewskiego - Jerzy Łodziński.

Reklama

Działalność społeczna

Franciszek Dionizy Wilkoszewski zaangażowany był w życie społeczne i kulturalne Częstochowy. Brał udział w tworzeniu pierwszego Gimnazjum Polskiego w latach 1906-14, był prezesem Stowarzyszenia Kupców Polskich oraz jednym z założycieli Szkoły Handlowej w Częstochowie, a także członkiem Komitetu Budowy Teatru Miejskiego. W 1909 r. uczestniczył w przygotowaniu Wystawy Przemysłowo-Rolniczej. Zredagował i wydał „Przewodnik po wystawie”. Był członkiem Związku Wydawców Dzienników i Czasopism, Izby Przemysłowo-Handlowej w Sosnowcu, Zarządu Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości, Stowarzyszenia Rzemieślników oraz klubów sportowych. Był również prezesem Akcji Katolickiej, zresztą w „Gońcu Częstochowskim” wiele miejsca poświęcał sprawom Kościoła. Częste kontakty z częstochowską Kurią Biskupią oraz fakt, że w jego drukarni tłoczono większość wydawnictw diecezjalnych, spowodowały, że dziennik uważany był przez duchowieństwo za pismo katolickie. W domu Wilkoszewskich gościli znani ludzie, np. gen. Józef Haller. Na cmentarzu Kule w Częstochowie w grobowcu rodzinnym złożona jest urna z ziemią z miejsc kaźni Franciszka Wilkoszewskiego i jego syna Jana.

PS Serdecznie dziękuję za przekazane informacje i udostępnienie zdjęć rodzinnych dr. Andrzejowi Łodzińskiemu, wnukowi Franciszka Wilkoszewskiego.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2013-04-03 07:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Za Kościuszką do Solury

Robert Springwald

W tym roku przypada 200 rocznica śmierci Tadeusza Kościuszki. Bardzo wiele środowisk związanych z osoba i ideą Naczelnika podejmuje różne działania zmierzajcie do upamiętnienia tej rocznicy. Wspólnie z Fundacją im. Tadeusza Kościuszki z Krakowa w podróż edukacyjną śladami Naczelnika wybrali się do Szwajcarii uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego z krakowskiego Podgórza. Celem wyprawy licealistów z Krakowa było odwiedzenie Solury, Raperswil i Genewskiego CERN-u.

Więcej ...

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Więcej ...

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście...

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście...

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała...

Kościół

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous