Reklama

Sport

sport

Iga Świątek: jeszcze to do mnie do końca nie dociera

PAP

Iga Świątek w efektownym stylu awansowała do półfinału wielkoszlemowego French Open, zostając pierwszą od 1939 roku polską tenisistką w czołowej "czwórce" paryskiego turnieju w singlu. "Jeszcze to do mnie do końca nie dociera" - przyznała 19-letnia zawodniczka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świątek pokonała we wtorek włoską kwalifikantkę Martinę Trevisan 6:3, 6:1. Zajmująca 54. miejsce w rankingu WTA Polka dotychczas mogła pochwalić się w Wielkim Szlemie co najwyżej 1/8 finału.

"Szczerze mówiąc, to jeszcze to do mnie do końca nie dociera i jest na razie nieco nierealne. Postaram się jednak grać w dalszej części imprezy tak jak dotychczas" - zaznaczyła tenisistka z Raszyna na konferencji prasowej.

Podziel się cytatem

Był to jej pierwszy w tej edycji paryskiej imprezy mecz rozgrywany wieczorem. Poprzedzający go pojedynek Austriaka Dominica Thiema z Argentyńczykiem Diego Schwartzmanem trwał ponad pięć godzin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Wyszłyśmy na kort o godz. 21, podczas gdy wcześniej przez tydzień grałam o 11 lub drugi mecz w ciągu dnia. Dziś ciężko też było przewidzieć, o której zaczniemy, bo w poprzedzającym nas spotkaniu było bardzo dużo +breaków+. Musiałam się rozgrzewać trzy razy. Martina była jednak w tej samej sytuacji" - zaznaczyła.

Jak dodała, warunki do gry także były inne niż te, do których już się przyzwyczaiła w stolicy Francji w ostatnich dziewięciu dniach.

"To było nieco stresujące. Nie myślałam o tym, że gram ćwierćfinał Wielkiego Szlema. Robiłam to, co wcześniej. Dziś grało mi się jednak trudniej, bo warunki były dość ciężkie. Wiał boczny wiatr i trzeba było dokonywać zmian w grze po każdej zmianie stron. Potrzebowałam trochę czasu, by się do tego przyzwyczaić. Udało mi się to dość dobrze po ok. 15 minutach. Bardzo się z tego cieszę" - podsumowała.

Nastolatka przyznała, że miała świadomość, iż nie będzie w stanie zagrać tak jak w spotkaniu z Halep.

"Wiedziałam, że nie zagram tak perfekcyjnie jak z Simoną. Na moim poziomie to niemożliwe, by utrzymać taki poziom regularności. Wiedziałam, że popełnię trochę błędów na początku z powodu warunków. Twardo stąpałam więc po ziemi i zachowałam pozytywne nastawienie. Chciałam od początku zagrać agresywnie, by prowadzić grę. Udało mi się to dość dobrze" - analizowała.

Podziel się cytatem

Nie ukrywała jednak, że początkowo dały o sobie znać u niej emocje.

"Byłam trochę zdenerwowana. Wiedziałam, że moja rywalka również może być nerwowa, bo to był jej pierwszy mecz na korcie centralnym w Paryżu. Pamiętam, gdy w zeszłym roku to ja po raz pierwszy wystąpiłam na tym obiekcie. To było okropne" - wspominała z uśmiechem.

Zawodniczka z Raszyna czuła na początku pojedynku z będącą 159. rakietą świata Trevisan nieco większą presję.

"Czułam, że po pokonaniu Simony już nie jestem +underdogiem+, stałam się faworytką. Rozmawiałam o tym z Darią (Ambramowicz, psycholog sportową - PAP). Zachowałam nastawienie z wcześniejszych meczów. Skupiałam się na tenisie, a nie na tym, że gram w ćwierćfinale, nie na tym, że mierzę się z niżej notowaną rywalką" - zaznaczyła.

Reklama

Świątek potwierdziła, że otrzymała gratulację od Japonki Naomi Osaki. Zamierza jednak nie zaglądać do mediów społecznościowych po wtorkowym sukcesie.

"Mój telefon chyba eksploduje. Staram się pozostać teraz offline. Cieszę się, że Naomi ogląda moje mecze, choć zakończyła już sezon" - dodała.

Podziel się cytatem

Kolejną rywalką podopiecznej trenera Piotra Sierzputowskiego będzie Nadia Podoroska, która do głównej drabinki dostała się z eliminacji. Polka jednak o czwartkowym półfinale jeszcze nie myśli.

"Zamierzam się teraz skoncentrować na sobie. Muszę dobrze odpocząć przed jutrzejszym deblem. Zamierzam nie myśleć o singlu przez ten jeden dzień. Jestem jednak pewna, że mój trener wykona świetną robotę i jak zwykle wciąż myśli o taktyce. (...) Będzie tak samo jak dotychczas. Zamierzam się bardziej skupić na tym, by utrzymać moje ciało w dobrej kondycji, bo startuję też w deblu, gram mecze codziennie. Skoncentruję się na regeneracji. Nie będę używać telefonu, na wszystkie gratulacje odpowiem później. Teraz chcę się skupić na dalszym udziale w turnieju" - wyliczała.

Jeden z dziennikarzy spytał, z jakim nastawieniem przystąpi do pojedynku z argentyńską kwalifikantką.

"Nie mam teraz żadnych oczekiwań. Nie oglądałam tenisa, gdy byłam poza kortem i kiedy sama nie grałam. O meczu z Nadią porozmawiam z moim trenerem za dwa dni. Mam nadzieję, że to będzie dobre spotkanie. Liczę też, że będę grała wcześniej i warunki będą łatwiejsze" - zaznaczyła.(PAP)

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2020-10-07 07:25

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

MŚ 2014: Biało-czerwoni pokonują Brazylię po kapitalnym meczu

Monika Kramorz

Polacy rozegrali z Brazylijczykami pierwszy mecz w 3. rundzie mistrzostw świata. Spotkanie miało niezwykle emocjonujący przebieg.

Więcej ...

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Więcej ...

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15
O. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...