Reklama

Niedziela Przemyska

Jesteśmy Napełnieni Duchem Świętym

Światło i życie

Ks. Roman Wawro

Kl. Karol Wałczyk

Ks. Roman Wawro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zbigniew Suchy: – Jest Ksiądz Profesor bardzo mocno związany z Ruchem Światło-Życie, ale wiem, że to nie jedyna wspólnota, w której Ksiądz posługiwał.

Ks. Roman Wawro: – Tak, właściwie całe moje życie kapłańskie było związane z Ruchem Światło-Życie. Przez 30 lat prowadziłem dwutygodniowe rekolekcje oazowe, a potem również rekolekcje ewangelizacyjne, około 140 turnusów. Oprócz tego byłem też wykładowcą prawa kanonicznego, przez 15 lat byłem duszpasterzem służby zdrowia, a później przez 16 lat duszpasterzem prawników. W 2008 r., kiedy byłem już w wieku emerytalnym, abp Józef Michalik powierzył mi funkcję dyrektora Wydziału Duszpasterstwa Rodzin, Studium Życia Rodzinnego oraz Domu Matki i Dziecka. To jest bardziej duchowa opieka, bo kierowniczka Domu i siostry michalitki pięknie sprawują pieczę nad tym miejscem. Ja jestem takim aprowizatorem – staram się, żeby nie zabrakło chleba i pełnię kapłańską posługę.

– Jaka jest historia życia Księdza Profesora?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Urodziłem się w 1941 r., w czasie II wojny światowej. Było nas w domu jedenaścioro: osiem sióstr i trzech braci. Dwóch moich braci także zostało kapłanami: o. Józef i o. Remigiusz, nieżyjący już misjonarz, którzy 30 lat pracował w Afryce. Szczerze mówiąc, chciałem iść tą samą drogą, siłą rozpędu, za braćmi do bernardynów, ale mój najstarszy brat Józef powiedział, że już wystarczy bernardynów i że trzeba będzie jednego diecezjalnego. Moje siostry powychodziły za mąż, założyły rodziny, obrały zawody służebne. Cztery z nich pracowały w służbie zdrowia, a najmłodsza siostra jest profesorem na KUL-u. Chodziłem do szkoły podstawowej w Wierzawicach., w której uczyły nas wspaniałe nauczycielki. Uczyły nas pieśni kościelnych i katechizmu, pomagały w przygotowaniu do Pierwszej Komunii Świętej. W 1955 r. poszedłem do liceum ogólnokształcącego w Leżajsku, potem zdałem maturę i wstąpiłem do Seminarium Duchownego w Przemyślu.

– Pamiętam pewną historię, którą Ksiądz Profesor opowiadał, o głębi wiary w świętych zmartwychwstanie w Waszej rodzinie. Proszę opowiedzieć o tym naszym Czytelnikom.

– To wskazuje atmosferę religijną mojego domu, o czym zresztą świadczą też wymodlone powołania. Tatuś sam pragnął zostać księdzem, ale były to trudne czasy międzywojenne, więc ukończył tylko cztery klasy podstawówki, a potem przyszły ciężkie służby. I Pan Bóg tak go wynagrodził. Sam zresztą przyznał przed śmiercią, że modlił się o powołanie dla któregoś ze swoich synów. Poszli wszyscy trzej. Z tej atmosfery domu zaczerpnęło też młodsze pokolenie. Kiedy zmarł nasz ojciec, to synek mojej siostry bardzo płakał za dziadziem. Wszyscy zauważyli, że chłopiec bardzo głęboko to przeżywa. Zaczęli mu więc tłumaczyć, że dziadziu jest w niebie i kiedyś zmartwychwstanie. On się uspokoił, bo zrozumiał, że dziadziu przyjdzie z powrotem do domu. W niedzielę zawsze chodzili na grób dziadzia, żeby się pomodlić. Pewnego dnia, gdy tam byli, przechodzili obok świeżo wykopanego grobu, i on nagle się zatrzymał i zaczął krzyczeć na cały cmentarz: „Mamo, tato! Tu ktoś zmartwychwstał!”. To było dla niego ważne, bo to było niedaleko grobu dziadzia, więc wyliczył sobie, że już niedługo nadejdzie jego kolej. Świadczy to o tym, że rodzice wychowywali go w głębi religijnej.

– W 1955 r. rozpoczął Ksiądz studia w naszym seminarium. Co najbardziej pozostało Księdzu w pamięci z tego okresu?

– To był czas, kiedy władze postanowiły zaszeregować seminarium do szkół średnich i wkroczyć z pełną kontrolą. Na wszystkich salach wykładowych były napisy: kaplica św. Jan Bosko, kaplica św. Stanisława Kostki itd., ponieważ sakralne pomieszczenia nie podlegały opodatkowaniu. Biblioteka była zaplombowana, bo znaleźli tam jakieś książki godzące, według nich, w ustrój. Czuło się ten terror. Perfidia władz sięgnęła szczytu, kiedy na piętrze seminarium postanowili utworzyć żeński internat. Ponieważ bp Barda i ks. rektor Jastrzębski stanowczo sprzeciwili się takiej ingerencji w sprawy seminarium, w odwecie, już od 1960 r., zaczęły się pobory kleryków do wojska. Ja też miałem bilet do saperów do Olsztyna, ale ks. prefekt Tadeusz Błaszkiewicz, późniejszy biskup, wybronił nas w jakiś sposób w Warszawie. Życie seminaryjne oprócz tego szło własnym torem. Mieliśmy wspaniałych profesorów. Byli dla nas przykładem całkowitego oddania się Bogu, wyciszenia i głębi religijnej, i to rzeźbiło nasze dusze na drodze do kapłaństwa. Święcenia kapłańskie przyjąłem 6 czerwca 1965 r. w katedrze przemyskiej, przez posługę bp. Jakiela.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2018-03-28 10:57

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Przekażmy sobie prawdę

Niedziela Ogólnopolska 39/2016, str. 22-23

Kamil Janowicz/krakow2016.com

O kampanii społecznej organizacji LGBT, wspieranej przez przedstawicieli środowisk katolickich „Znaku”, „Więzi” oraz „Tygodnika Powszechnego”, z ks. Markiem Dziewieckim – psychologiem i terapeutą uzależnień – rozmawia Agnieszka Porzezińska

Więcej ...

Abp Marek Jędraszewski: Trzeba wprowadzić „zarys” Bożej prawdy do naszego czasu

2024-05-12 09:45
Abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

- Jeśli do naszego czasu i do naszej drogi wprowadzimy „zarys” Bożej prawdy, to dojdziemy do życia wiecznego. Nawet jeśli ten „zarys” Bożej prawdy będzie wymagał od nas niełatwego, osobistego świadectwa - mówił abp Marek Jędraszewski 11 maja w czasie uroczystości odpustowych w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie.

Więcej ...

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto